Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam już dość karmienia piersią

Polecane posty

Gość gość

Mam już dość , już nie chcę karmić piersią. Marzę, żeby gdzieś wyjść na dłużej, zapalić z czystym sumieniem, wypić jakieś winko.. Po prostu uwolnić się od tego. Ale po kolei: Moja córka w niedzielę skończyła pół roku, od dwóch miesięcy podaję jej słoiczki, owoce, kaszkę, wszystko łyżeczką bo butelki nie cierpi, chcę już skończyć karmienie ale ona nie chce pić mm za chiny ludowe! Dopiero niedawno przekonałam ją do pocia herbatki z butelki ale mleka nie ruszy, a ja czuję się uwięziona z tym cyckiem... Nie chcę żeby potem biegała i ciągnęła mnie za bluzkę, mówiła: mama cycu itp bo dla mnie to trochę niesmaczne. Od początku planowałam karmić piersią do maks pół roku ale nie sądziłam że odstawienie jest taką trudną sztuką. Nie ma dnia, żebym się tym nie zamartwiała. Nie oczekuję złotych rad ( chociaż może któraś z was ma takową) po prostu musiałam się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto powiedz mi w takim razie po co ci te cycki skoro własnemu dziecku żałujesz?! ja ci nic nie poradzę bo dla mnie karmienie piersią to dar!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to popróbuj różne mleka, różne butelki, smoczki, może akurat cos jej podpasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz probowac do skutku, wkoncu zalapie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podeszłam do tego na zasadzie - już nigdy się to nie powtórzy, to nasz czas - mój i mojego syna. Też miałam kilka takich kryzysów, że już miałam dość, ale jednak pozytywnych uczuć jest we mnie znacznie więcej. Mój syn ma 9 miesięcy i ciągle karmię, ale teraz już nie mam takich negatywnych myśli i dołów, choć nadal jestem uwiązana. Dzieci szybko dorastają, trzeba umieć doceniać każdy etap ich życia. Niedługo będzie jadła rzadziej i krócej, więc może trochę ci się nastrój poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie żałuję, po prostu uważam, że już wystarczy i czas na nowe rzeczy. Pozatym chcę karmić piersią jeszcze ale tylko na noc maksymalnie do roku . W dzień już nie chcę. Jak ty chcesz to karm nawet 5 lat jak to taki dar. Co do butelek , to zmieniałam kilka razy aktualnie mam tommee tippee i z niej mała nauczyła się pić herbatę, mleko widzę, że nawet by smakowało, ale ona zwyczajnie nie chce tego pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie o mleko chodzi tylko o to, że córka potrzebuje kontaktu z tobą, bliskości. Potrzebuje po prostu mamy. Btw, mamma znaczy właśnie pierś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama wlsnie znaczy piers,heh jeblllam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też czerpię dużo radości z karmienia piersią. Chodzi mi o tą bliskość i gdy mogę patrzeć na córcię... Tylko czasem łapię takie doły.. Mąż jak wyjdzie z domu to wraca liedy chce nawet po paru godz ja muszę być cały czas na miejscu, ewentualnie wyjść gdzieś na jednej nodze, bo córka nie chce z mężem zostawać. On nie potrafi się nią zająć ale to inna sprawa. Je co dwie godziny, gdy oszukam słoiczkiem to wytrzyma tak do trzech. Jestem zwyczajnie zmęczona tym, że muszę być ciągle na miejscu, przy niej i że z góry jest założone, że ja mam zajmować się dzieckiem. Bardzo ją kocham, pierwsze dziecko straciłam, czekałam na nią bardzo długo i uwielbiam spędzać z nią czas. Chcę tylko ograniczyć do minimum kp a mi to nie wychodzi, więc zwierzam się szanownej kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyżej to ja autorka. Może mamma oznacza pierś ale nie chce żeby mama oznaczała dla mojego dziecka tylko cycek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna0207
oj znam ten ból i doskonale cie rozumiem. Odciągnij swoje mleko i podaj go w butelce, może załapie (moja przynajmniej tak załapał ) potem stopniowo robiłam 30 ml mm i reszte swojego mleka za jakiś czas 60 i tak poszło. Gorzej było odstawić pierś w nocy ale na to też miąłm metodę. Tatuś zostal z butelką a mam wreszcie wyrwała sie na piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro to taki wielki problem dla cb to znajdź sb jakieś zajęcie że nie będzie cie w domu przez kilka godzin_mała nie będzie miała wyjścia...zacznie pic mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkaagość
Luna dzięki za rady. Próbowałam już z tym odciąganiem ale nie pomogło. Na pomoc męża nie mam co liczyć zwłaszcza w nocy, ale nie przeszkadza mi to, w nocy chcę jeszcze karmić i na wieczór do usypiania. Córka budzi się w nocy raz lub dwa pociągnie kilka razy i śpi dalej więc jest ok. Od kilku nocy tylko budzi się częściej 4-5razy ale podejrzewam że to przez ząbki bo wychodzą jej cztery naraz na górze. Na dole dwie jedynki ma od dwóch miesięcy i było to samo przy wyżynaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doskonale Cie rozumiem. Też czasem czuje się bardzo uwiazana. Chce karmić piersią ale planowałam że od czasu do czasu będę odciągac pokarm żeby gdzies wyjść na dłużej. I tu są schody - moje dziecko nie akceptuje żadnej butelki, a probowalismy już kilku. Wiem że kp piersią jest najlepsze i cieszę się że udaje mi się tak karmić, ale nieraz zazdroszczę dziewczynom karmiacym mm tego luzu. A jak patrzę na dziec***ijace z butli to się zastanawiam jak to jest że moje mądre dziecko nie potrafi zaskoczyć tak prostej rzeczy jak picie z butelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa ,k***a dar, szkoda ze nie otrzymalas mózgu jako dar. Oplulam monitor czytając ze k.p to dar, Bozy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karmienie dziecka mającego więcej niż 6 miesięcy jest dla ciebie niesmaczne? walnij się w łeb to znaczy, ze jesteś kolejną z beretem zrytym przez propagandę feminazistek dla których w ogóle dziecko to "ohyda" i "potwór" nawet specjaliści zalecają karmienie dziecka do co najmniej roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pol rocznego dziecka już w nocy karmic nie ma potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem, dlaczego tutaj pani, która już nie che karmić dziecka piersią, to już jest krytykowana przez inne kobiety,pisząc ,, po co jej te cycki''. Matka to również kobieta, która potrzebuje chwili dla siebie, wyjścia, spotkania się z kimś, a nie być ciągle przy dziecku, na każde zawołanie pierś, itd. Ja tam rozumiem decyzję tej kobiety, przecież nie chce w ogóle karmić, tylko zaprzestać karmienia w ciągu dnia. Myślę, że tutaj padło wiele propozycji, jak przyzwyczaić dziewczynkę do mleka z butelki, myślę, że to na pewno pomoże, tylko wystarczy odrobina cierpliwości i systematyczności. Jeśli przyzwyczaiła się do herbatki, to i do mleka też się przyzwyczai ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkaagość
Marylin to dobry pomysł z tym wyjściem, sama chciałam tak zrobić ale jak już pisałam na męża nie mam co liczyć ,a innej rodziny nie mam w naszym mieście. Może tak zrobię gdy pojadę w odwiedziny do mamy na kilka dni... Jak to nie zadziała to pozostaje mi próbowanie do skutku butelką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 miesięczne dziecko w nocy już nie powinno jadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko wie co dobre, więc woli naturalne mleko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro to taki straszny problem dla ciebie to nie możesz zacząć odciągać mleka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkaagość
Gościu z 22:32 nigdzie nie napisałam, że niesmaczne jedt karmienie piersią 6miesięcznego dziecka, tylko takiego, które już potrafi chodzić i mówić, więc można założyć, że powyżej 1 roku. Dlatego uważam, że lepiej jest oduczyć teraz niż za następne pół roku. Dziękuję za ciepłe slowa tym które rozumieją o co mi chodzi. Nie czuję się przez to taka samotna w tym wszystkim. Karmienie piersią jest wspaniałe ze względu na kontakt z dzieckiem i wygodę ale musi przyjść czas na zakończenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wie co dobre tylko lubi to mleko do ktorego jest przyzwyczajone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolowa30
ja sama mialam nie raz takie mysli wiesz... u mnie doszly troszke problemy z tarczyca jeszcze :/ i karmilam pol roku, najpierw sie ucieszylam ze w koncu bede mogla wypic lampke winka... kiedy w koncu moje dziecko zaakceptowalo butelke a ja stanelam juz faktycznie przed przestaniem karmieniem piersia to ... plakalam kilka dni, rozpaczalam, brakowalo mi tego kontaktu... zaluje ze nie potrwalo to troche dluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz próbować aż do skutku, w końcu załapie. Ja też rozumiem co masz na myśli bo sama karmiłam 8 miesięcy, i chociaż jest to cudowna sprawa to gdy skończyłam poczułam się wolna!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probuj,probuj i probuj. W koncu sie uda. U mnie trwalo to 2 tyg w 4 miesiacu a u kolezanki chyba nawet dluzej w 6. Ale w koncu to nastepowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sancja
Dla mnie w ogóle dziwne jest twierdzenie ze karmienie piersią jest niesmaczne, czy to roczniaka czy 3 latka. Tak wam media wypaczyły spojrzenie na cycki ze naturalne rzeczy jak karmienie własnego dziecka stalo się dla was niesmaczne. No tragedia po prostu. Mąż dupa. Jak to dzieckiem się zająć nie potrafi? No błagam cie co to za ojciec? Odciągnij troche mleka przez kilka dni i wyjdź na 3 godziny, tata będzie musial dać rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odstawialam moje dziecko w wieku 7mcy. Powod byl prosty- tak lecialam z wagi ze wygladalam jak smierc, dziecko mnie chyba wysysalo. Przy odstawieniu wazylam 46kilo (moja normalna waga to 54 i to wszyscy mi mowili ze wygladam chudo). Wyprobowalam duzo butelek, podpasowalo tommee tippee i mleko bebiko. Moja mala miala jakas infekcje, byla oslabiona i senna i wtedy udalo mi sie zamienic karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×