były wypisuje do mnie powiedzieć o tym narzeczonemu

bo zaczęło się miesiąc temu kiedy przypadkiem go spotkałam. zamienilismy kilka zdan o tym co tak ogólnie u nas słychać. widział moją córkę, o planowanym ślubie też mu opowiadałam on z kolei tez powiedział ze ma córkę w sumie kilka miesięcy młodszą od mojej i że wziął cywilny ale wypalił od razu że to była wpadka i rodzice namowili ich do tego slubu. potem zaczął pisac do mnie na nk, fb, zdobył moj nr tel i ciągle pisze ze chce się spotkać, ze ciągle myśli o mnie, ze jest nieszczesliwy z tamtą itd jak zablokuje go to pisze z innego konta i tak w kółko nie wiem co robić, jak powiem narzeczonemu to boję się ze dojdzie do nieszczęścia

To masz dziwnego narzeczonego, że boisz się wyjawić mu prawdy. Swoją drogą mam wrażenie, że sama masz max 22 lata. Strasznie dziecinne nastawienie, nękanie można zgłosić na policję no chyba, że Tobie to odpowiada.

A co? Narzeczony go zabije. Powiedz narzeczonemu, że Twój były jest namolny, ale wcześniej odpisz byłemu, że Ci go żal, że jest nieszczęśliwy, ale ty jesteś szczęśliwa więc niech tego nie psuje. Krótko i treściwie - nie chcę już z Tobą kontaktu bo to popsuje wszystko co mam

Boisz się powiedzieć narzeczonemu a pomyślałaś o tym co będzie jak Twój facet "przypadkiem" dowie się o tych smsach? Będzie myślał, że brałaś w tym czynny udział, bo skoro mu o tym nie mówiłaś to z jakichś powodów. Jeśli nie dałaś nic do zrozumienia byłemu, że czegokolwiek możesz po nim oczekiwać i pisze do Ciebie po tym jak blokujesz konta, to sorry ale śmierdzi mi to stalkingiem i może się rozwinąć nie w tę stronę, w którą w ogóle powinno. Osobiście miałam taką sytuację podobną, koleżanka doradziła mi, to co ja Tobie teraz. Posłuchałam jej i powiedziałam mężowi, był wściekły, nie na mnie tylko na tego dupka, ale miałam pewność, że jak spotkamy tego świra na drodze to mąż będzie wiedział i spokojna byłam i mogłam liczyć na interwencję. Chyba, że masz coś na sumieniu to już inna sprawa.

nie mam więcej niz 22 lata i juz mu pisałam na wstępie ze przykro mi ale nic z tego nie będzie i zeby nawet się nie osmieszał tym przymuszaniem przez rodzinę do ślubu bo przecież ma prawie 30tke i chyba wie do czego gumki służą. a narzeczony to w sumie jego znajomy i boję się ze się pobija czy cos w tym stylu. a na policję nie chce tego zgładzać bo jak z kolei jego żona będzie się czuc.

sorry zapomniałam o przecinku, mam więcej niż 22 lata.

powiedz narzeczonemu i spław porzadnie byłego

a weź to sama załatw. Postrasz go, ze żonie powiesz :) to zawsze działa. Swoja drogą to jakiś debil- Ty masz dziecko, on ma dziecko i takie szopki odstawia...

w sumie najbardziej tej żony mi szkoda przez to nie chce robic z tego wielkiego halo. na razie postrasze go ze napiszę do jego żony i prześle jej screeny z tego co on pisał do mnie. dzięki zwolenniczko za pomysł

a ja bym w ogóle nie odpisywała, bo po co ? I powiedziałabym narzeczonemu, skoro to nieby znajomy to widać właśnie jaki z niego kolega. :)

ja tak zawsze robię jak żonaci zaczynają jakieś bzdurne zaloty, naprawdę działa :) Powodzenia. A narzeczonemu na razie bym nie mówiła. Dopiero jakby motyw z żona nie zadziałal.

a ja mam na tyle normalnego partnera życiowego, że mogę mu powiedzieć wszystko i już w pierwszy dzień by się dowiedział. Nic nie odpisuj i powiedz narzeczonemu, bo potem będzie Ci robił wyrzuty, że odpisywałaś itp. i masz tajemnice, a pamiętaj, że zaufanie u niektórych osób jest bardzo słabe.

Ja mialam kiedys sytuacje odwrotna. Do mojego meza wtedy jeszcze narzeczonego wypisaywala byla dziewaczyna. Pisala ze nie moze sie pogodzic z rozstaniem , ze nie umie spalic mostu ktory ich połączył i tego typu inne teksty. Ja się nawet za bardzo nie wkurzylam a wiem ze bardzo obawial sie mojej reakcji. Kazalam im sie umowic w miejscu publicznym i zlatwic sprawe. Spotkali sie on jej wyjasnil ze nie ma opcji żeby byli razem. Spotkanie bylo krotkie ale sprawe zalatwil tak że dala sobie juz spokój i wiecej nie pisala. Poweiedz narzeczonemu co sie dzieje . Umow sie z gosciem i wyjasnij ze razem nie bedziecie jak chcesz sie pewniej czuc to niech narzeczony czeka gdzies obok.

no ja też mam normalnego meżczyznę, a jednak nie mówię mu wszystkiego :)

nękanie można zglosić na policje -hahah były facet nękał mnie 3 lata . pisał dzwonil ja zmienialam numer a po 2 -3 dniach go mial . Ja bylam w kinie z nowym chlopakiem a tamten siedzial obok mnie . Pojechalam na Sylwestra w gory były tam był. Raz w jego mniemaniu byłam KUR/WA a za godzine życ nie mógł z tęsknoty za mną i martwil sie o mnie jak mizernie wygladam . Nowy facet zostawil mnie bo nie mogł wytrzymac ciąglego nachodzenia tego de-bila. A policja mi powiedziala ze nie mam DOWODÓW GROŻENIA MI a sms milosne i 1000 nieodebranych polączen nie jest karalne

dodam ze on zerwał ze mna po 5 kilku latach . bo poznał inną z reszta zdradzał mnie wczesniej jak sie dowiedziałam po latach. A policja go pinformowała o tym że byłam u nich bo trafilam na kogoś z jego rodziny

na razie nic nie pisze to i ja się nie odzywam. on średnio pisze tak raz w tygodniu ale moze juz mu przeszło. i postanowiłam ze powiem i pokaże narzeczonemu to wszystko - całe szczęście ze wie o tamtym przypadkowym spotkaniu

Moj maz mial taka namolna eks. Mimo, iz byl juz ze mna, ta dzwonila, slala sms-y, chodzila do siostry i babci mojego meza na kawki i obrabiala mi dupe przed wszystkimi chociaz ja dziewuchy na oczy nigdy nie widzialam. Pisala rozne bzdury, by wzbudzic litosc o roznych porach dnia i nocy, straszyla tez, ze sie zabije. A co moj maz na to? Ignorowal ja, nie odpisywal, nie odbieral telefonu. Sytuacja trwala prawie pol roku, po czym laska znalazla sobie innego faceta i sama przestala nas nekac.

Czyli zablokuj go na portalach spolecznosciowych. Przeciez mozna zrobic profil widoczny jedynie dla znajomych i ustawic tak konto, by osoby spoza tego grona nie mogly przysylac wiadomosci. Skasuj jego nr telefonu, jak bedzie dalej pisal/dzwonil to po prostu ignoruj i nie odpowiadaj.