Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jesli jestescie brzydkie vel nietypowe w oczach wiekszosci

Polecane posty

Gość gość

spoleczenstwa, to nigdy przenigdy nie robcie pierwszego kroku wobec milych cichych wyksztalconych panow - ewentualny zwiazek z takim jest tylko zludzeniem, niewazne, ze wydawaloby sie inaczej; doswiadczylam tego; dla takich ludzi jak ja takie historie nie koncza sie pozytywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu? Co Ci zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poprostu nie chcial; gdybym byla ladna, byloby inaczej; to jak duzo kosztowalo mnie, by mu cos zasugerowac, to tylko ja wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty wyszłaś z inicjatywą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałaś jedną sytuację i na jej podstawie wyciągasz wnioski oraz radzisz tak innym? Przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, inicjatywa byla subtelna ale jednoznaczna; sytuacja tez byla jedna, bo nie zwracam uwagi na facetow, ten wydawal sie wyjatkowy - wiecie, jak to jest; czulam, ze musze cos zrobic, bo bede zalowac; czemu innym nieurodziwym radze rezygnacje z podchodow? bo myslalam, ze cos bedzie, ze moze jest niesmialy, teraz mija kilka miesiecy i ja jednak zaluje bardziej tego, ze pokazalam mu swoja slabosc wobec niego; lepiej byloby wczesniej sie poddac, ewentualnie unikac go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile to trwało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co? ile czasu minelo od tego, jak sie zakochalam, do momentu, jak postanowilam cos zrobic? 5-6 m-cy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten Wasz niby związek. A on dawał Ci jakieś nadzieje czy tylko wegetował w tej relacji bo Tobie zależało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wegetował, bom szpetna, z charakteru jestem normalna, staram sie nikogo nie krzywdzic, jestem otwarta na ludzi; wiadomo, ze osoby z podobnym charakterem, z ktorych jedna jest piekna a druga brzydka, sa postrzegane czesto jako zupelnie rozne, a ponadto tej urodziwej przypisuje sie lepsze cechy; pan M. oprocz tego, ze jest madry, mily i spokojny, to do tego najwyrazniej jest esteta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tak o sobie mówisz? Nikt nie aż tak jest szpetny, żeby tylko dlatego był rzucony. Chyba Cie widział od początku znajomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury popatrz ile brzydkich dziewczyn ma facetów,ja znalam dziewczyne gruba jak slon a latal za nia przystojny facet.Chodziaz ona nie dawala mu szans,a on latal mimo ze chyba z 80 kilo wazyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×