Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z orgazmem pochwowym

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkie, mam pewien problem. Otóż miałam pierwszego chłopaka, z którym zaczęłam współżycie. Od tego czasu minęło już 3 lata, a ja nigdy nie miałam orgazmu pochwowego. Z łechtaczkowym na początku też był problem, jednak po jakimś czasie dochodziłam za każdym razem. Większy problem jednak jest przy samym stosunku. Teoretycznie śluzu podczas podniecenia jest bardzo dużo, gdy tylko dochodzi do wprowadzenia penisa, on tak jakby zanika. Czuję, jak mnie tam ociera, nie czuję żadnej przyjemności. Nie ukrywam, że właśnie przez to rozpadł się mój związek. Przeczytałam gdzieś w internecie, ze dobrym sposobem, żeby to wyleczyć jest masturbacja. Próbowałam więc też i jest tak samo. Orgazm łechtaczkowy bez problemu, orgazmu pochwowego brak, zero przyjemności, czuć ocieranie. Od czego to może być? Czy być może był to po prostu nieodpowiedni partner (czasami takie przypadki się zdarzają) czy po prostu zbyt krótka gra wstępna? Dodam, że trochę niekomfortowo czuję się masturbując, więc być moze to jest przyczyna tego, że nie mam orgazmu? Mam nadzieję, że któraś z Was podsunie mi jakiś pomysł, co z tym zrobić. Chciałabym spróbować się jakos "wyleczyć" zanim znajdę sobie kolejnego partnera. Boję się, że z nim znów byłoby to samo przez co rozpadłby się związek, czego wolę uniknąć. Liczę na sensowne wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajdosłownika
nie wszystkie kobiety mają wszystkie rodzaje orgazmu, chociaż ja jestem taką farciarą. orgazm zaczyna się w głowie, jeśli czujesz się nie komfortowo masturbując się nie odlecisz. spróbuj poćwiczyć mięśnie kegla może to pomoże, zaciskasz i rozluźniasz mięśnie pochwy np. oglądając film albo siedząc na zajęciach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze zapomniałam dodać, że dość szybko straciłam dziewictwo. Miałam 15 lat (nie, nie kochałam się z pierwszym lepszym chłopakiem, byłam z nim 3 lata). Teraz z perspektywy czasu wiem, że to było za szybko. W trakcie pierwszego razu też nie czułam żadnej przyjemności. Czy mój problem mógł wziąć się z tego, że zbyt szybko zaczęłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tivolt
Ja mam 34 lata iorgazm pochwowy mialam tylko 3 razy , lechtaczkowy , za to moge przezyc kilja razy podczas jednej nocy. Problemy z suchoscia pochwy miewam tylko przed moesiaczka ( zaobserwuj to u siebie ) , najlepiej wowczas uzywac zelu nawilzajacego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×