Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

popieprzony wspollokator jak mu nosa utrzec

Polecane posty

Gość gość

wynajmowalismy u nich pietro w domu. kontrakt na mieszkanie ma ojciec z synem przy czym placimy i wszystko ustalamy z ojcem. juz raz była akcja ze jak ten ojciec pojechał na urlop to syn panoszył się po całym domu i gnoił nas ze to on jest właścicielem tego domu i on sobie nie życzy zeby ktokolwiek do nas przychodził, albo że sobie nie zyczy bysmy w tygodniu robili pranie i takie tam, jak ojciec wrocił od razu był spokój. teraz z kolei wyprowadzam się razem z dzieckiem do pl, mąż zostaje jeszcze na dwa miesiące i pytalismy czy jest możliwość wynajęcia jednego pokoji i ojciec się zgodził ze niema problemu. no i wczoraj ten ojciec pojechał na urlop a młody znowu swoje ze mąż ma się wynosić bo to jego dom a nie hotel i on sobie nie zyczy zeby tu mieszkał. i co z takim ciulem zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciętne prowo 4/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety to nie prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwonić do ojca i zapytać jak macie się w tej sytuacji zachować bo myśleliście że ojciec reprezentuje poglądu obu właścicieli a teraz się okazuje ze nie - no i nie wiecie co zrobić. Tak w dyplomatyczny sposób go podpierdolcie do ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×