Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dokladanie sie do wydatkow w domu a kupowanie

Polecane posty

Gość gość

uslyszalam dzis,ze po obronie mam zaczac dokladac sie do domu.no ok,tylko ze ja czesto kupuje rozne rzeczy,jedzenie,srodki czystosci,oplacam internet,z ktorego korzysta tez moje rodzenstwo,a tego nie bierze sie pod uwage / kiedys hipotetycznie byla mowa,bym dawala 300 zl,a czasami nakupie w miesiacu za wiecej.jak to jest u was z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadz sie juz dosc stara jestes czas na samodzielne zycie. Czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna taka malota
Kompletnie za nic nie place , ale prowadze dom - gotuji I sprzatam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
300 zł i ty masz jakies ale??? buhahahah ja płace w domu 500 zł i cos tam czasami jeszcze dokupię i nie robię afery bo według mnie to normlane, poza tym idz sama na swoje i sprobuj sie utrzymac za 300 zł czy nawet to 500 zł co ja płace. Twoi rodzice i tak bede cię nadal utrzymawac tak naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się wyprowadziłam i w ogóle nie muszę im płacić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara jestem? :/ chyba dla gimnazjalisty. na razie sie nie wyprowadzam,bo sama mieszkania nie utrzymam i jak na razie nie mam z kim zamieszkac.chce sie wyprowadzic jak znajde lepsza prace,bo dla mnie to chore wyprowadzic sie,ale kase ciagnac.a to dokladanie sie nie jest dla mnie takie oczywiste,nie znam nikogo,kto to robi,a mam np znajomego,ktory ma 40 l i sie nie doklada i osoby,ktore duzo zarabiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a,i ja tez sprzatam i gotuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie rachunki należy podzielić przez ilość zarabiających osób w domu. Tych co pobierają emerytury, zasiłki mopsowe lub dla bezrobotnych TEŻ liczymy. Każdy daje swoją cześć i w ten sposób mamy opłacone rachunki. Jedzenie najlepiej aby każdy kupował dla siebie. Prawdę pisząc resztę rzeczy, czyli mydło, proszki wszelkie papiery, tym bardziej ubrania i buty KAŻDY KUPUJE SAM DLA SIEBIE. Wtedy sytuacja finansowa w domu jest czysta. Niepracujący i bez dochodów pozostają na utrzymaniu reszty domowników. Można dla nich robić zrzutkę z niechcianych produktów spożywczych albo na buty na zimę. Trudne sytuacje, w praktyce rzadkie ? Np. Jak ktoś kocha swoją schorowaną matkę- staruszkę bez emerytury to w podskokach znajdzie sobie dodatkowe płatne zajęcie, aby ją wspomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to mieszkaj z nimi i dokładaj się to 300 zł, ale przestań kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dogadaj się z rodzicami- ustalcie miesięczną kwotę dokładania się do rachunków np. 200 zł i zaznacz, że np. bierzesz na siebie dodatkowo np. środki do prania czy niektóre spożywcze. Albo ustal z mamą co jest w domu potrzebne i oprócz tych 200 czy 300 zł raz czy dwa razy w m-cu idź na zakupy. Jeśli w mieszkaniu mieszka więcej osób to nie dziw się, ze nawet nie zauważą Twojego wkładu, bo jest zwyczajnie duży "przemiał" wszystkich dóbr ;) Ważne, żeby zakupy skonsultować np. z mamą (ona najlepiej też będzie wiedziała co jest w domu potrzebne)- i jednocześnie zauważy Twój wkład pieniężny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ile masz lat ale jak wiecej niz 23 to juz dosc stara aby sie usamodzielnic. Kiedys trzeba no chyba,ze planujesz do 40 z mamusia to prosze bardzo:-D Ja mialem 24 jak sie wynioslem i to najlepsze co moglem zrobic,nie ma to jak zyc u siebie po swojemu. A wynajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×