Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kupowanie ubranek NA ZAPAS !

Polecane posty

Gość gość

Moja kumpela jest w 8 miesiącu ciąży Kupuje ciuszki do maleństwa. I niby ok. ALE ona kupuje nawet ubranka na 2 LATKA juz. Czy to nie przesada ? Kupuje ich naprawdę mnóstwo ale po co aż tyle????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba jej sprawa ile kupuje. Może okazyjnie jej się trafiło to kupiła. Ma pieniądze i miejsce żeby przechować to w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale też tak robiliscie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robiłam. Ale skoro ona chce to co ci to przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam od groma ubrań nawet na 5/7 lat, a córka ma dopiero 2 . :) Czy to o jeść mnie prosi? Nie. więc sobie leży i czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ma 9 miesięcy a też mam już ciuszki dla dwulatka :). Dostałam od znajomych - woleli kupić o wiele większe niż ciut za małe :D. Z ubrankami nie ma problemu bo spokojnie mogą poczekać więc jeśli ma chęci i fundusze niech kupuje jeśli jej to sprawia radość :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byliśmy ostatnio na urlopie w Anglii, widziałam śliczną kurteczkę zimową, cena okazyjna. Mój syn ma 1,5 roku a kurtka jest na 4-5 lat. Większość ciuchów jakie dla Młodego kupiłam to na 3 lata. I co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to przesada, dziecka jeszcze nie ma, a tu pełno ciuchów na 2 lata...co innego jak już jest to dziecko...ja kupuję góra na rok do przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiście nie kupuje ale znajomi jak dają w prezencie to kupują większe. Szwagierka ubrala mi syna do 8 rż a obecnie ma 3,5, córce tez wyslala z Anglii pakę wiec jest ubrana do 5 lat a ma pól roku. Jestem wdzieczna bo u. Nas to majatek kosztuje a ona jak widzi cos z przeceny albo ktoś chce po swoich dzieciach oddac zadbane ubranka to wysyla do nas. Zamiast na ciuchy wydawac wydaje na syna i jego zainteresowania i sporty. Mam tez gdzie to trzymac wiec moze czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak ktoś daje dużo fajnych ubranek większych, to czemu nie, też bym wzięła :D. co inne jak ktoś kupuje tony ubranek na 3 lata, dla jeszcze nie narodzonego dziecka...ja mam niespełna 2 letniego syna i np. teraz na letniej wyprzedaży kupiłam mu jakieś spodenki, koszulki na następne lato, no ale to tak kilka sztuk, bo dokładnie przecież nie wiem, czy w rozmiar trafię...no ale na 5 lat do przodu to nie kupuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co innego dostać ubranka a kupować samemu . jeśli ejst promocja to ok rozumiem ale kupować bo mi się podoba dla dziecka którego nie ma a rozmiar ciuszka na 104 . :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma chec to ok. Ja mam garderobe w "spadku"do 10 rz dziecka:P a syn ma poltora roku. W prawdzie nie kupuje tak bardzo na zapas,no chyba ze to prezent dla tego 10 latka wiec kiedys wroci:P ale dzis kupilam spodenki na lato na za rok. Byly po 7 zl i zal bylo nie kupic,a wiedzialam,ze za rok bede sie martwic,ze takich nie mam. Pajace,bodziaki itp zawsze kupowalam w przod o 2-3 nr wieksze nawet,szczegolnie jak byla.okazja,bo moj syn szybko rosl,do tego ubranka sie spieraly na pewno i czasami po kapieli zapinalam w kroku a tu ciasno,wiec wyciagalam uprany wczesniej rozmiar wiekszy i byl jak znalazl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupie i bezsensowne potem wychodzi ze letnie ubranka dobre sa zima...a grube spodnie latem i kasa wydaba w bloto co innego dostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nakupiłam sporo zapasów, potem niektórych nawet nie wykorzystałam, dostałam też sporo w prezencie więc potem jeszcze rozdawałam. W prezencie dostałam też piękną pościel lnianą taką http://papillon-shop.pl/posciel-lniana-baletnica.html, termobutelkę http://www.krainaekozabawek.pl/butelki-termiczne-dla-dzieci/24-termobutelka-pacific-baby-200-ml-3w1-termos-i-butelka-bez-bpa-rosnie-z-dzieckiem.html, bardzo fajne i przydatne rzeczy. Podsumowując to tyle tego wszystkiego nadostawałam, że naprawdę odradzam gromadzenie ubranek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupowanie ubranek na zapas to dobry pomysł. Ja kupuję tylko polskie ubranka dla swojego dziecka. Wiem, że już od pierwszych dni dziecko powinno czuć się dobrze i komfortowo w tym, w czym jest ubrane. Polskie ubranka są sprawdzonej jakości, delikatne, wykonane z odpowiednich materiałów. Polecam wam firmę w której się zaaportuję w ubranka dla swojej Karolinki http://www.artbaby.com.pl Oni mają duży wybór ubranek niemowlęcych i dziecięcych dla chłopczyków i dziewczynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopi

w sumie sa dwie taktyki 🙂 na zupelnie sam poczatek nie przesadzac, po kilka sztuk 56, 62, 68 i jak sie urodzi to wtedy kupowac wiecej:)
druga przez dluzszy czas szperac po promocjach i stopniowo kupowac:) w sumie my tak zrobilismy i dobre jakosciowo w dobrej cenie na escallante.pl zlapalismy

Ale tez ze spokojem:) z tym kupowaniem na 2 lata naprzod to bez przesady. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×