Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałam dobrze, wszyło źle

Polecane posty

Gość gość

Niedawno poznałam faceta - inteligentny, otwarty, z poczuciem humoru, lat 30. Umówiliśmy się na randkę, od razu zorientowałam się, że jest bardzo zestresowany tym spotkaniem co próbował zamaskować nadmierną gadatliwością i lekką nadpobudliwością. Nie przeszkadzało mi to w ogóle, pomyślałam, że może nie ma zbytniego doświadczenia z kobietami. Bardzo miło spędziliśmy 4 godziny, po spotkaniu utrzymywał kontakt. Następnego dnia umówiliśmy się znowu - w kinie. Ponieważ znów widziałam u niego duże zdenerwowanie postanowiłam zachowywać się spokojnie tak, żeby mu pokzać, że nie musi się denerwowac. Niestety on to chyba odczytał jako spadek zaintererowania z mojej strony i sam też stracił entuzjazm mimo tego, ze to ja poźniej pisałam pierwsza i pokazywałam, ze chcę podtrzymać znajomość. Napisałam mu wprost ale sympatycznie, że jeśli nie chce dalej tego ciągnąć to ja rozumiem. Wtedy on właś nie zwrócił mi uwagę na to, ze ja tez nie wykazywałam zainteresowania. Napisałam mu, że to absolutnie nieprawda i ze zalezy mi na tej znajomości, nawet dzwoniłam do niego, ale było poźno i nie chciałam go nękać. Napisał, że rozumie to i zadzwoni dziś. Czy można jakoś to uratować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomoże ktoś? Bedę wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak "wszyło" źle, to spruj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w czym pomóc? przecież to nawet się nie rozwinęło jeszcze. czekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mogę prosić o jakąś poważną poradę? Jak powinnam się zachować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się obawiam, że on się wycofa ze strachu po prostu. Chyba nie jest zbyt doświadczony w kwestiach damsko-męskich. Jeśli zadzwoni to co mam mu powiedzieć, żeby zrozumiał i nie przestraszył się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle mam przeczucie, że już nie zadzwoni..Bez sensu to jest. To naprawdę fanjny, ogarnięty i inteligentny facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu ze ci sie podoba itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam mu, że zależy mi na nim choć się nie znamy. Czy to musi być takie trudne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko zalezy od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×