Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostaliście kiedyś wykorzystani przez osobę, ktora dazyliscie uczuciem?

Polecane posty

Gość gość

Chce poznać pogląd i historie takich osob. Ja zaufalam mężczyźnie starszemu ode mnie. Pomyślałam- w koncu moze sie zwiąże ze starszym, nie rówieśnikiem. Naprawdę byłam zauroczona. Mimo, ze nasza znajomosc była krótka (1,5 mca), to dał mi chwilowo poczucie bezpieczeństwa i te myśl, ze moge byc z nim na dłużej. Pózniej napisał mi wprost, ze teksty o uczuciu nie były prawda. Ze miał mnie gdzies na pewnej imprezie, ze to ja sama przyszłam do niego. Miałam wady, ktorych nie był w stanie zaakceptować (to, ze w wieku 21 lat chciałam miec w d***e zdania mamy?). Ja głupia "wybaczylam" mu jego pisanie do innych, ze jest sam. I to był moj błąd, bo przestał mnie wtedy juz szanować. Dałam siebie a wyszło, ze powinnam miec go w d***e. Co mnie najbardziej zaskoczyło? Ze nigdy nie bylismy ze sobą i ja to sobie wmowilam (co tam, ze sam używał określenia "zwiazek", "dziewczyna moja"). Minął miesiac od "rozstania". Niedawno widzieliśmy sie na imprezie. Udawaliśmy, ze sie nie znamy mimo, iż gadaliśmy wspólnie ze swoimi znajomymi w "kółeczku" po imprezie. Teraz nie czuje nic do niego. Jedynie zal, ze natrafiłam na takiego dupka. Ale karma powróci :) DAWAJCIE JAKIES SWOJE HISTORIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak niestety. I tez po kilku miesiacach uslyszalam ze nigdy przeciez nie bylismy razem. To jedna z rzeczy, ktore najbardziej zabolaly. Minelo kolejnych kilka miesiecy i teraz wiem, ze to on powinien plakac bo drugiej takiej z******tej nie dziewczyny jak ja nigdy nie spotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie głupi ten tekst bije po oczach zmyśloną historią i jak bardzo nieprawdziwą. A o tej powracającej karmie powtarzasz w każdym wątku. Przestań już z takimi tekstami bo społeczeństwo w naszym kraju to w większości katolicy i nie wierzą w buddyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy post autorki jest zmyslony czy nie. Wiem natomiast ze mi sie cos takiego wydarzylo. Ktoregos dnia zostalam usunieta z jego zycia z tekstem, ze nie bylismy parą i ze to koniec. A karma? Coz...ja nie wierze. Czlowiek zostaje sam w tym szambie i musi sie jakos pozbierac i tyle. Historie jak to byly wraca i zaluje? Zdarzaja sie moze raz na tysiac przypadkow i wtedy sie pisze o tym w internecie. Z normalnym zyciu nie wraca tylko ma sie dobrze i zapomina o tym co bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×