Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość26

Doradzcie mi, dotyczy faceta

Polecane posty

Gość gość26

Witam i potrzebuje obiektywnej oceny. Od 6 miesiecy znam sie z moim facetem, to on był motorem napedowym ze sie tak wyraze. Ale, ja mam watpliwosci. Raz on jest w trakcie rozwodu i wiadomo jak to sie wszystko ciagnie. Po drugie ma 12 letnia corke. Zastanawiałam sie czy w to wchodzic, ale pomyslałam ze bedziemy znajomymi najwyzej. Sytuacja ułożyła sie tak, że facet nie miał gdzie sie podziac i chciał wynajac mieszkanie wiec mu zaproponowałam pokoj. Było tp miesiac temu. W lipcu mieszkalismy juz razem. Facet gotuje, robi zakupy itd ale o dokładaniu do rachunkow cisza. Jest mi on winny 700zł i w sumie tez tego tematu nie porusza. Ja czekam aż on zacznie, ale też jestem swiadoma ze ma on problemy finansowe w zwiazku z rozwodem. Dobrze sie rozumiemy, fajnie nam sie gada i mieszka. Ale mam watpliwosci. Raz co do szczerosci jeco uczuc, czy nie chodzi czasem o dach nad głowa i kase... ja daje sobiendobrze rade finansowo. Dwa , jak jest u mnie tak nigdy nie dzwoni ani nie pisze do corki czyli kryje sie z tym. Czy to normalne na tym etapie?Zaczynam sie zastanawic czy dobrte zrobiłam ze go goszcze ten miesiac. Może lepiej by było żeby serio cos wynajmował a taknto już jednak jakies zobowiazanie... dodam, ze zaczał już wspominac że chciałby w przyszłosci sie ze mna ożenic. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mogłabym sprawdzic szczerosc jego uczuc?Czas pokaże, no własnie nie wiem czy czekac i sie bardziej angażowac czy raczej dac sobie spokoj, bo beda problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że on będzie chciał się z tobą żenić bo gdzie indziej znajdzie taką debilkę co go będzie utrzymywać, doopy mu dawać, pożyczać kasę, prać śmierdzące gacie, no sama pomysl gdzie on znajdzie drugą taką głupią, która weźmie pod swój dach dziecioroba rozwodnika, śmierdzącego lenia i pasożyta? Niedziwne że żona wywaliła trutnia z domu, ale jak widać szybko znalazł sobie kolejną głupią, której będzie wciskać gadki o ślubie, a ta głupia się cieszy bo znalazła nieudacznika nieroba który chce ją za zonę hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze: zarabia? Jeśli tak to dacie rade. Co do uczuć - może spróbuj go jakoś sprawdzić.. Najlepiej przetestować go w jakiejś trudnej sytuacji, jakiś cieżki problem, decyzja, sprawdź czy ci pomoże, czy może oleje, albo będzie niechętny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, pracuje i ogolnie jest pomocny np pomalował mi całe mieszkanie, zrobił piwnice. Sam sobie gacie pierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
D**y mu nie daje ,bo ustalilismy ze dopoki nie zobacze wyroku to tylko pieszczoty:-) On to zaakceptował, ale czesto napomknie ze bardzo chciałby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alez z ciebie dziwna osoba. Sama nie podejmiesz rozmowy o rachunkach, ale radosnie dorabiasz ideologie dlaczego on to robi. Podobnie z niedzwonieniem do corki, normalni ludzie nie siedza na telefonie bedac w czyims towarzystwie. Ty masz kobieto jakas manie, sama sie kryjesz po katach zamiast rozmawiac otwarcie, a innych oskarzasz o jakies gierki praktycznie bezpodstawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładnie się pasożyt ustawił, mieszkanko za darmo, doopa do ru\chania za darmo, rachunków nie płaci, kasę pozycza, żyć nie umierać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26
Czasem ludziom sie tak zycie komplikuje i co zrobic. On nie jest jakis nachalny, nie usługuje mu, nie czuje sie wykorzystana. Zastanawiam sie na ile to prawdziwe uczucia jak twierdzi, a na ile praktyczne myslenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26
to dopiero pierwszy miesiac wspólnego mieszkania. Przeciez tak dalej nie bedzie. Czekam az zacznie rozmowe, jak nie zrobi tego to ja zaczne. I sie okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26
Kolejna sprawa. Facet płaci na córke 1000zł a ponieważ mkeszka daleko to jezdzintam raz w msc na weeken co kosztuje 400zł. W sumie 1400zł. To jednak spore obciążenie budżetu. Niensiem co dalej, mam mieszane odczucia. On sie widac bardzo zaangażował, a ja teraz nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No raczej o kase chodzi niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26
Nie wiem co robic,może szczera rozmowa... ale dzis rozmawialismy troche i on twierdzi że to dobrze ze są nieporozumienia i nie jest sztucznie. Powiedziałam mu że nie musi sie kryc z tel od żony czy córki, wystarczy drugi pokój. Zapytam jeszcze wprost co z moją kasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzuc go on cie wykorzystuje...eh to przykre kieda kobietacjest braba pod wlosvprzez takiego manipulatora...ja od ciebie chetnie wynajme ten pokoj za 100ke tylko musimy spisac umowe na 5 lat :) a tak na powaznie co masz do stracenia pobedzie troche jesli nie placi to niech chociaz porzadnie wypiesci i moze jakos to bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezłe podejscie w sumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26
Poważnie to wygląda na manipulację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26
Poważnie się zastanawiam nad sensdm tego, nad przyszłością. Widzę minusy i sie waham, a widze że on bardzo poważnie to traktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadałam przed chwila zbkolezanka na ten temat i ona twierdzi ze może on liczy na moje mieszkanie intak samo na alimenty bo podobno jesli wzielibysmy slub to w razienczego ja bym mogła byc pociagnieta do płacenia. Czyli wszyscy wokol mysla ze chodzi mu jednak o kase.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×