spoznialski facet

Mam chlopaka. Od ponad poltora roku jestesmy razem. On zazwyczaj zawsze sie spoznia. I nie jest to 15min na ktore mozna przymkbac oko, ale 30min i wiecej. Niesamowicie mnie to denerwuje. Caly czas z nim o tym rozmawiam. Nic nie dziala, tylko sie obrusza ze zwracam mu uwage. Uwazam ze to chyba brak szacunku. Nie szanuje mojego czasu - nie szanuje mnie. Nie wiem co juz robic :/ moze jesli umawiam sie z nim w konkretnym miejscu o konkretnej godzinie, to gdy nie bedzie punktualnie powinnam isc sobie i nic mu nie mowic ze poszlam?

ja bym sobie tak nie pozwolila, raz, dwa mozna zrozumieć, ale za 3 razem bym sie odwrocila na piecie i poszla do domu i zakonczyla znajomosc.

Tez mnie to juz wlurza ale boje sie byc sama z tego co widze :/

boisz sie samotnosci, rozumiem, ale lepiej byc samej niz z byle gownem :) zacznij czytac ksiazki, biegac, uczyc sie jezykow, miej jakies pasje a samotnosc nie bedzie straszna. I nie pozwol sobie zeby jakis doopek cie nie szanowal, jak ci cos nie pasuje w związku to dziekuje to widzenia, nie ma sie co cackac i myslec, ze facet sie zmieni, oni sie nie zmieniają ;)

twoj facet to gowno