Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak wejść do Vitkac'u??

Polecane posty

Gość gość

Hejka mam takie pytanie. Wczoraj przyjechałam do Wawy na zakupy. Tak się zastanawiam czy ktoś z was był już może w tym zaj*bistym domu handlowym Vitkac? Przez szybę widziałam, że są tam moje ulubione sklepy. Chciałam wejść, ale drzwi wyglądały na zamknięte, nie widziałam ani żywej duszy, która by tam wchodziła. Tam obok drzwi jest takie coś... nie wiem w sumie co. To się przyciska? tam się płaci za wejście czy że jak? Ktoś mi pomoze? pliiiiis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic się nie płaci za wejscie :D wejscie jest dyskretnie, by ''plebs'' się tam nie pojawiał, pusto tam jest bo...drogo, nie ma tam nawet ochroniarzy :) ogolnie dla mnie nic ciekawego, maly wybor, ceny wyzsze niz na Zachodzie, byłam tylko w restauracji na gorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i są dwa wejscia, od strony ul Brackiej i Al Jerozolimskich (ja wchodzilam tędy, otworzyly sie drzwi automatyczne) :D dziwne miejsce, kojarzy mi się z wielkim domem pogrzebowym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak?? próbawalam tam dziś znowu wejść i w ogole nie widze gdzie jest wejście?? tzn są takie drzwi jakby rozsuwane, ale nie rozsuwały się!! stałam jak ta idiotka i wyszedł jakiś typ ze środku i zapytał co ja tu chce? przestraszyłam się i uciekłam, wyjeżdżam jutro stąd, tu nawet zakupow się nie da zrobić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kupujcie w Vitkac. Vitkac juz byl na sciankach. Co ja mam przenoszone torebki nosic. Wkurza mnie to wypozyczanie torebek celebrytkom.Jaka ja mam pewność - ktoś kupil, zwrocil, moze w Vitkac ju dawno replika? A ile jest na pozor dobrze zrobionych podrob. Tak sie kazdy sprzedawca zna. Kupic nowa podrobe i zamowic torbe na inny adres. Co za problem. Butki tez wynoszone w krolestwie szpilek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już z Moliera probowano m wcisnac bardzo zlej jakosci rzeczy. Byly przecenione - myslalam, ze przeceniona rzecz wynikala z tego, ze jest ze starej kolekcji - a tu gowno. Chyba n tym polega ten deal, ze mamy to gowno kupic i sobie zestawic z Zara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna jest selekcja Vitkac, popularne Kors, Diesel, Kenzo, Adidas do tego Bottega Veneta. Brak tak popularnych marek jak: Chanel lub LV. Wypożyczone małe torebki wróciły do sklepu. W regularnej cenie się nie opłaca kupować tych tani linii. Polska nie ma luksusowego domu mody. Dziwne podejście do luksusu. Totalnie szkaluję Vitkac i takie podejście oraz sprzedawanie noszonych, używanych torebek i rozwalających się butów. Kupuję szpilki za 3 000 zł i ktoś to nosił a to rozciągnięte. Podejrzewam, że zawsze będą próbowali przy zamówieniach online wciskać gorsze egzemplarze i mniej doświadczonym osobom. Ja na coś takiego, to zawsze doradzam kupić stacjonarnie zagranicą. Już któraś dziewczyna miała Gucci i nie ma, Chanel był na chwilę itd. To będzie robił Vitkac. Obsługa ma zniechęcić pewnie krążących. Dla mnie to Chanel, LV. Te Fendi w Vitkac już mnie nie przekonują. Z tańszych Kors lub Coach w klasycznych kolorach. See by Chloe to nie będzie nic lepszego niż Kors. Sonia Rykiel i Moschino dla mnie okropne. YSL ma być przekrzywione - szczerze sa dosc dobre podroby, nie wiem, czy one sa cos warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Recz jest niedostępna -bo pewnie wypożyczona. Norma...Poza tym Vitkac sie nie oplaca. Oczywiscie pojawiaja sie z PODROBAMI a faktura VITKAC - podrobiona zapewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem. Jaka jest tez pewność, ze to cos faktycznie jest Bottega Veneta, Nie lepiej oficjalny butik marki. Ponoć YSL pozamieniali bez problemu przy zamowieniach online. Sprzedawcom to ja nie ufam. Poza tym ile moze zarabiac spredawca VItkac - 1500 - 2500 maksymalnie chyba. Sa nadeci i arogancy bo Vitkac wiekszosc osob zwiedza. Moze w razie wyprzedazy to pozorowany zakup jest i wypozyczenie. Jak wejsc? Czy w ogole wejsc? Na zakupy to Paryz, Berlin, Mediolan. Szol stworzono, jak najwiecej s**ttu wcisnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pustkami wieje Vitkac, to liczą na zamówienia online. Ja się nie wkręcam. Z osób w Vitkac, piątek, sobota, to jest jeszcze kilka "zwiedzaczy" podstawionych. Przegięli z Vitkac. Chcą ściągnać do Wawa - Vitkac, tymczasem młodzi wiedzą o cenach, inne sklepy online lub zakup gdzieś poza Polską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesc rzeczy popodmienianych moim zdaniem, nowe kolecje to na stronach firmowych, wtopa z vitkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozamieniano na podroby, wynoszono na sciankach. Ile celebretyk.zalozy zanim kupisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszusci

Popieram! Zamowilam online torebke gucci za przeszlo 6000 zl! Co dostalam?? Torebka zawinieta w papier sniadaniowy bez pudelka oryginalnego ( wyslana w zwyklym szarym pudelku ! ) bez torebki na kurz oraz bez karty potwierdzajacej autentycznosc! Pudelko pewnie puste juz sprzedane na allegro za 300 zl. Na maile nie odpowiadaja! Skandal! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rorata

Nic nie "podmienisz", wszystkie rzeczy zamówione z Vitkac mają klips zabezpieczający. Jeśli go usuniesz, nie możesz zwrócić towaru, a po przecięciu tego sznureczka nie masz jak założyć klipsa na inną rzecz. Dodatkowo, do pani płaczącej, że w Vitkac nie ma LV: JEST, od wielu lat. Na parterze, zaraz obok wejścia. Naprawdę nie wiem, jak mogłaś go "przeoczyć" 😏 

Jeśli nie dostałaś worka przeciwkurzowego, zadzwoń do działu obsługi klienta. Numer telefonu masz podany na rachunku. Nigdy nie miałam takiej sytuacji, worek na ogół był w kieszeni torebki. Sprawdziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×