Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OstatniDzentelmen

Jak sobie radzą Polki na emigracji?

Polecane posty

Gość OstatniDzentelmen

Ano niestety w pierwszej kolejności próbują radzić sobie tyłkiem (bo tak jest najłatwiej). Dopiero potem rękami i głową. No i wyrobiły sobie opinię. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swieta racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz frustrato w sobote siedzi tu i ubliza ,brzydal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^ poleczka z bolem d**y :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe so true.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś nie znam żadnej która tak by sobie radziła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stereotyp. ponad 8 lat jestem na emigracji, w 2 roznych krajach i nie spotkalam jeszcze takiej. Co najwyzej z Polski przyjezdzaja na goscinne wystepy w lokalnych klubach. Moze to kwestia towarzystwa w jakim sie obracacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko może napisz ile ważysz i mierzysz najpierw? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznają najczęściej ciapatego, angola lub bambusa, tworzą z pozoru szczęśliwą, kochającą się rodzinke która zwiastuje rosnący brzuszek, lecz tradycja, obyczaje i zwyczaje partnera kolidują się z tym happy scenariuszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×