Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czescto myślicie o śmierci swoich rodziców?

Polecane posty

Gość gość

ja czesto, codziennie. Rodzice oczywiscie jeszcze zyja. Nie wiem skąd mi się to wzięło. mam 40 lat, rodzice 70. Wiem ze oni (jak każdy z nas) umrą, ale codziennie myślę, jak to będzie smutne, jak już mojej mamy nie będzie, jak przyjade do jej domu i juz sie z nią nie spotkam. Że będzie pogrzeb i trzeba będzie ją pochowac. Co ze mna jest nie tak? jakaś choroba psychiczna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też:( ja mam lęki i takie tam różne psychiczne rzeczy:( często myślę, nie jestem w stanie w ogóle o tym myśleć, to boli mam z nimi złe kontakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a leczysz sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam wiekowych rodzicow 84 i 77. To naturalne ze odejdom ,my kiedys tez. Nic tego niezmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram sie zyc tak zeby nieodejsc przed nimi. Poco im w tym wieku przykrosc robic. Ale nigdy nic niewiadomo. Moze meteor jebnąc mi w lep i po zawodach:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powiedzialem, ze wiem, ze umra pierwsi. poweidzialem, ze umra jak kazdy z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie pierwszym pogrzebem jaki spadł na moj***arki była organizacja pogrzebu taty.. pamiętam, że bałam się bardzo, wiadomo, jaki jest ból przy tak ogromnej stracie kogoś najbliższego z rodziny. Teraz na szczęście sporo zakładów pogrzebowych zajmie się większościa spraw, takich jak np dokumenty do kremacji http://www.exitus.com.pl/index.php/uslugi/4-dokumenty-do-kremacji i było to sporą pomocą. Teraz raczej liczę, i myśle o tym, że się gdzies tam spotkamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem się zdarza. Rodzice nei młodnieją i często narzekają na zdrowie wiec zdarza sie mysl o najgorszym. Ale nie chce za duzo o tym mysleć. Bylam ostatnio na pogrzebie mamy kolezanki w http://wroclaw-zakladpogrzebowy.pl/oferta/ i jak widzialam jak znajoma jest załamana to nie chce tego samego przechodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam staram sie nie myslec, ale czasem mysli same przychodza do glowy. Ostastnio bylam na pogrzebie matki mojej najlepszej przyjaciółki w http://www.kalla.lublin.pl/uslugi.php i jak widzialam jej smutek to sie przerazilam. nie wyobrazam sobie jak ja bym miala przezyc cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×