Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielone groszkii

nie pociagam juz meza bo przytylam

Polecane posty

Gość zielone groszkii
No on widzi, wiesz, on miał chyba nawet depresję, kilka tygodni zachowywał się jak człowiek w depresji, to ja go przyparłam do muru i wyznał mi, że jestem dla niego za gruba. Powiedział to delikatnie, nie chciał mnie zranic, przepraszał. W sumie, kilka dn mnie to bolało. Teraz patrzę trzeźwo: jestem gruba, to fakt, nie mieszcze sie prawie w żadne swoje ciuchy. Niestety, nie ma co się użalać, że sie nie obżeram. Mam trudniej, ale to nie suprawiedliwienie. Np. moje przykładowe menu z wczoraj: Śniadanie - 2 wafle ryżowe bez soli z wedlaina, serem, 1 papryka. II śn: grejfrut Obiad - leczo z indykiem, bez chleba an ziemniakow, tak ze 2 chochle Kolacja - Pieczone buraki (uwielbiam) z kaszą. Wiem, że węle nie na wieczór, ale teraz męża nie ma i w zasadzie, żeby sie żarcie nie popsuło, dostosowuje moje menu bardziej do zapasów. On je sporo (też, nawiasem mówiąc, ma lekka nadwagę,ale mi to nie przeszkadza, bardziej przeszkadza mi jego brak mięśni, ale on nie może ćwiczyć, ma chory kręgosłup) i zostawił mnie z pełną lodówką, przez tydzien nic nie kupiłam i jeszcze jest masa żarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone groszkii
Mąż jest naprawdę wspniałym człowiekiem, nigdy nie spotkałam takiego faceta i kocham go nad życie, także nie mów mi, że nisko mierzyłam - bo go nie znasz. Faktem jest, że jestem gruba, nawet w pracy już słyszałam żarty za plecami, nawet myśleli, że jestem w ciąży. Także rozumiem go, sama sie sobie nie podobam (mam dosłownie opone na brzuchu, taka, którą cięzko uchwycic - taka duża), zwłaszcza, ze zawsze dbałam o siebie, dużo sportu, a tu nagle cellulit i te sprawy. Po kilku latach ćwiczen udało mi się trafić na dobrego trenera i wyrobiłam sobie tyłek (który był płaski zawsze) i miałam juz taki fajny odstający, a teraz schował siw w kwadratowym pancerzu z tłuszczu. Odstaje,owszem, ale tak, że zawadzam o drzwi jak ide :/// Bebzon też mam spory, jak we wczesnej ciąży. TAKZE ROZUMIEM MEZA Ale tak mi sie ********* c chce ze szok.... Masturbacja to nie to samo, nie chodzi o samą stymulację pochwy Chcę tego uczucia, że jakis samiec nade mna panuje,****** mnie a ja jestem jego uległą suczką.... mmm właśnie o takim samcu marzę. Albo o takim niby-g****ie. Że mnie ktoś związuje (najlepiej kilku gości), ja próbuję sie uwolnic, ale nic z tego,*****ają mnie ostro, że widze gwiazdy...... Czy ja jestem jakas zboczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz zielona że podstawowy błąd to zjadać tylko dla tego by się nie marnowało. Pogadaj z nim jeśli oboje chcecie dziecka to MUSI akceptować to ,że odstawienie leków zmienia twoje ciało.R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone groszkii
No właśnie, zgodnie stwierdzilismy, że czas na dzieci, koniec bycia dinksami. Najlepsze, że on wszystkim wkoło mówi, że on chce dzieci, tylko ja robie kariere. A prawda jest taka, że ja też chciałam, ale na poczatku tuż po odstawieniu jakos nie zaszłam, a potem seksu prawie nie było, aż zanikł zupełnie. Także denerwuje mnie, jak ludzie nas pytają, kiedy dzieci (swoją drogą, dałabym w ryj każdemu za takie durne pytanie), a On mówi, że żona kariere robi. mam ochote powiedzieć "dawno byśmy mieli, gdybyś sie postarał"... Miałam sporo okazji o zdrady, jakims cudem faceci mnie podrywają - może mniej niż kiedyś, ale jednak mogłabym, ale 1. nie chce, 2. wstydzę się swojego ciała. Oczywiście w moich fantazjach oba problemy nie istnieją. mogę tak całymi dniami sobie wyobrażać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone groszkii
Masz rację, ale przynajmniej staram się redukować ilość :-) Dziewczyny, czy Was też tak podniecaą faceci w munduach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nooooo :-) taki strażak ech :-)Właściwie to myślę że te troszkę bardziej przy kości mają większe libido. Gadanie znajomych i rodziny .. no a wy ją się staracie że dzieci nie ma jeszcze..odstrzał za takie pytania ciągle jesteśmy w konwenansach co nam wypada i jaka musisz być by w ramki się zmieścić.No nie to nie ja bo ja w żadne nie pasuje.R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone groszkii
Nooo, ze strażakami mam na co dzien w pracy do czynienia, wieć sobie wyobraź...... moookroooo Albo żołnierze mnie niesamowicie pociągają. Heh, dawno nie byłam tak sfrustrowana i niedoy*****. Gdyby nie moj honor, z/r/u/c/h/a/l/a/b/y/m jak dzika jakiegoś mundurowego pana....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg honor ojczyzna :-) Zielona raz się żyje tylko raz :-) A marzyć wolno , taki zimny mundurowy bez pytania czy może ech...fajnie by było :-) R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo lubie mundurowych.mam kilku takich kolegow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone groszkii
Ale te marzenia, choc takie pociągające, zostawiają za sobą jeszcze większą frustrację. Siedzę teraz zupełnie sama w domu (a mam dom na odludzi, do sąsiadów daleko), podlewam podwórko w mini sukience, wczoraj podlewałam topless, ale nikt nie przejeżdżał akurat. Mógłby z lasu wyskoczyć jakiś żołnierz i ostro mnie zerżnąć. Kręci mnie wizja seksu ostrego, ale nie brutalnego. Tzn żadnych przutulanek, romantycznych pierdół, ale nie chciałabym, żeby facet tak zuepłnie mną pogardzał. Ale uwielbiamczuć męską dominację. W pracy mam kierownicze stanowisko i zarządzam kilkunastoma facetami (sami starzy, bez skojarzen), a marzy mi się, żeby to jakis samiec mną w łóżku rządził. Ech, tylko się nakręcam, zaraz będzie mokra plama pode mną na krzesle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone groszkii
Gościu wyżej, gdzie poznałas mundurowych kolegów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zielona moje klimaty widzę czujesz :P W pracy starzy ..chyba wolę starszych..ile masz lat ? R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone groszkii
Ja też zdecydowanie wole starszych ode mnie, ale nie starych! W pracy mam panow 50+, lub zonatych. Ja mam 30 lat, a najbardziej kreca mnie 40-45l. faceci. Mlodsi nie bardzo, no moze czasem jara mnie, jak sie mna jakis mlodizk podnieca, gdy mam odsloniety dekolt (hehe, jest jeden plus nadwagi - cycki). Tacy mezczyzni sa zupelnie inni niz dzisiwjsi 20-30 latkowie. Wychowani w innych czasach, mescy, wiedza, czego chca. Zwlaszcza mundurowi sa wlasnie mescy. Niecierpie za to informatykow i tego typu tzipek. Ty też lubisz takie klimaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No idealny opis mnie samej :-) Bratnia dusza ? Troszkę starsza jestem :-) Panowie po 40 tak chętnie, ale 50 zadbany, też bym się zastanowiła.R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sama dojdziesz do 40ki, to będziesz latać za młodymi. Tak jak i inne prukwy z kafeterii :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone groszkii
Bratnia duszo :-) a ile masz lat? Jakie masz doświadczenia za sobą? moze jakies rady dla młodszej kolezanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwę się jutro dziś niestety nie mogę @ .Ale fajna baba z ciebie :-) R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone groszkii
No dzieki. Raczej spotykam sie u kobiet z odmiennymi pogladami niz moje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty nie powiesz ja też :-) Same cnotliwe dziewice bez polotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O umknęło mi o krowch i pierdolcu zazdrość kogoś gryzie a po 40 młody ? Co by miał mi do zaoferowania ? 5 min chyba nie interesują mnie dzieci.R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwracajcie uwagę na interpunkcję i błędy bo aż oczy bolą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cię bolą to nie czytaj .R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doktor z przychodni od Wyciora ? R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone groszkii
zadbany, czyli taki, gdzie wiek dziala na jego korzysc. a nie tatusiek w swetrze w romby i pekaesach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zielona zapomniałeś dodać umyty pachnący :-) R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone groszkii
To akurat dotyczy zadbanego w kazdym wieku. A on pytal o 40-50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to też racja :-) Fajny stary mi się marzy a takich jak na lekarstwo..same dziadko~wujki :( R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość7912
Cześć R. a mi to ostatnio marzy się zabawić w Dominę i perfidnie poniżać jakiegoś faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×