Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy odejść od męża?

Polecane posty

Gość gość

Witam, jestem w związku małżeńskim od 7 lat. mamy dwóch wspaniałych synków, jeden w wieku 5 lat, drugi synuś ma dopiero 5 m-cy. Mąż jest całymi dniami nieobecny, jak twierdzi zajęty jest pracą. Do tej pory nie zdarzyło się, aby chociaż raz zmienił pieluszkę najmłodszemu synkowi. Z resztą jak sobie przypominam, przy starszym Synu też niewiele mi pomagał. Ostatnio odkryłam, że mój mąż posiada konto na erotycznym portalu randkowym, dla chcących zdrady :( dysponuje również drugim numerem telefonu, z którego wysyłał sms do młodszych od siebie dziewczyn (19 lat i 20 - sami jesteśmy po trzydziestce) Co zrobilibyście na moim miejscu? czy po czymś takim zaufalibyście tej drugiej osobie? Zawiodłam się na nim, moje życie rozsypało się niczym domek z kart. Dodam, że pobraliśmy się po 7 latach znajomości i nie była to żadna wpadka. Żal mi dzieci, a i ja straciłam chęć życia.... Jak tu dalej żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żyj kotku, przecież masz dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze porozmawiaj z meżem, jeśli okaże skruchę i przeprosi to nie odchodz tak szybko, powalcz troche o was, jeżeli nadal bedzie tak robił to dopiero wtedy sie zastanawiaj, masz malutkie dziecko może mąż czuje się zaniedbany odtrącony , pomyśl o wspólnym wyjsciu do kina na kolację, czy maż ma kochanke czy aby napewno cię zdradził czy tylko ma te numery i to konto, zapytaj porozmawiaj nie poddawaj się tak szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko tematu, często dajesz mężowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię seks, więc dla mnie to nie problem pójść z mężem do łóżka. Mieliśmy przerwę (ok. 3 m-ce) z powodu późnej ciąży i połogu. Dodam, że te dziewczyny zna już od bardzo dawna i ma z nimi kontakt niemal codziennie, gdyż pracują obok siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, czy jesteś pewna że on puka te studentki? a może to studentki są co za kase dają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że jeśli wybaczę mężowi jego wyskok, to dam mu przyzwolenie na jeszcze więcej i skończy się to tym, że przyprowadzi kogoś do domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to jest obrzydliwie, ale nie zdziwiłabym się, jęsli tak jest, że za pieniądze. Jedna z nich pochodzi, jak to mój m. się wyraził , ze starsznej patologii... To nie są studentki, dziewczyny co najwyżej po zawodówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
udowodnione naukowo, że pierwszy poważny kryzys małżeński przychodzi po siedmiu latach małżeństwa, drugi po jedenastu. Sztuką jest przetrwać obydwa i dożyć razem jesieni życia. Rozmowa i to szczera jest podstawą. Nie zapominajcie również, że to kompromis jest najlepszym przyjacielem związków. Bez niego żadne małżeństwo nie będzie udane. W nawiasie mówiąc, to że mąż wydzwania do portali randkowych, nie oznacza od razu, że jest niewierny. Potrzebuje większego zainteresowania, którego szuka poza domem. Bądź rozsądna i trzeźwo oceniaj. Wszystko przed Wami, tylko trzeba chcieć. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za róznica, czy za kasę, czy za darmo, czy studentki, czy pracujące macie wy trochę godności i honoru, czy za grosz? facet jednoznacznie sie określił, co do swoich preferencji i potrzeb a wy tu rozbieracie g/ó/w/n/o na atomy autorko, zaplanuj sobie dalsze życie bez niego i plan realizuj, bo chyba nie wyobrażasz sobie dalszego życia ze zdrajca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Mam wrażenie, że jeśli wybaczę mężowi jego wyskok, to dam mu przyzwolenie na jeszcze więcej i skończy się to tym, że przyprowadzi kogoś do domu... xxx Ja bym spróbowała dać szanse z zastrzeżeniem że to ostatnia szansa jaką dostaje. jesli chce musi odbudowac zaufanie. Jeśli poczuje jeden sygnał odchodze i tak bym zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że oboje jesteśmy po studiach. Ja pracuję, mąż prowadzi działalność. Rozmawialiśmy, ze sobą. Mąż wyraził skruchę, kajał się przede mną. Ale ja cały czas myślę, czy gdy go nie ma z nami, to że akurat spędza czas na rozmowach z nimi. Dla naszych dzieci tego czasu nie ma :( jest to dla mnie Bardzo przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewa 333333 Nie zachowuj się i nie pier... jak Kazimiera Szczuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam kiedys z mezczyzna kochalam go ponad zycie planowalam z nim wspolna przyszlos jednak pewnego dnia przezylam taki sam szok jak Ty. Konto na jakim erotycznym portalu. Tlumaczyl sie na rozne dziwne sposoby. Probowalam wybaczyc i zapomniec bo naprawde mi zalezalo. Poza tym mam corke ktora go wprost uwielbiala. Ale nie dalam rady...wytrzymalam jeszcze rok i odeszlam. Teraz juz ukladam sobie zycie z kims innym... Jesli jestes twarda postaraj sie wybaczyc chociaz sproboj. Porozmawiajcie to na 1 miejscu. A z czasem sama zobaczysz jak sie bedziesz z tym czula. Ja walczylam z myslami i sercem rok....daj szanse. Ale niech Ci wszystko wytlumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję, wszystkim za odpowiedzi. Bardzo chciałabym żebyśmy tworzyli udany związek, ale jak żyć w braku poczucia bezpieczeństwa i braku zaufania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bieduleniek, misiaczek zaniedbany... żona za mało zainteresowana, tyraj dziewczyno przy maluszku, i jeszcze skacz koło jaśnie panicza, bo inaczej na d***** pójdzie. a pomóc nie łaska, zapracowany misiunio Ja bym po pierwsze zostawiła go z dziecmi na weekend i po drugie dała ultimatum, że z nami koniec jak jeszcze coś zmaluje. dałabym jedną szansę. i najpierw zbierz dowody jego zachowań. nagrywaj rozmowy i obietnice. może się to przydać, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż chce pomóc po prostu tym dziewczynom, on im da kase a one jemu dają doopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Ewa 333333 Nie zachowuj się i nie pier... jak Kazimiera Szczuka. xzx ja wiem, że współczesnym kobietom takie pojęcia jak honor i godnośc są zwykle zupełnie obce, ale zawsze mam nadzieję, że jednak istnieją kobiety nowoczesne i mądre, znające swoją wartość i ceniące siebie jako człowieka a nie jak popychadło domowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Decyzje o rozstaniu trzeba przeanalizowac ulozyc wszystko dojrzec do tego. Na pewno wylalabys morze lez. Ale nie daj soba pomiatac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewa333333, uświadomiłaś mi, że tak właśnie się czuję, jak popychadło. całą ciążę byłam zdana na siebie, zajmowanie sie starszym synem, dbanie o dom, męża, próbowałam nie absorbować mężą tymi sprawami, bo wciążż wracał do domu przemęczony. Na wizyty kontrolne jezdziłam sama, nawet w dziewiątym m-cu nciąży jezdziłam samochodem, niestety zaliczając kolizję w wyznaczonym dniu portodu. Zawsze sama..... i taka zapłata za to wszystko..... Do szpitala po porodzie tez nie przychodził. Nawet po nas nie przyjechał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam też mam problem mam nadzieję ze ktoś mi pomorze byłam mężatką 14 lat różnie bywało nie było zawsze źle ale często byłam poniżana przez męża robilam wszystko żeby był zadowolony ale z tym też było różnie od ponad roku nawiązałam kontakt z moim chłopakiem z przedszkola :-) pisałam z nim dużo zaczęliśmy się spotykać oczarował mnie był inny nie pil nie wyzywał okazywał miłość i zainteresowanie w końcu zdecydowałam odejść od męża do niego jestem z nim 5 miesięcy dalej jest dobry kocha mnie dba praktycznie każda0kobieta by takiego faceta chciała a ja tęsknie za byłym życiem za tym ze czulam się swobodnie ze miałam znajomych tu w nowym miejscu jestem sama mąż mówi ze wybaczy mi wszystko tylko żebym wróciła nie wiem co jest dobre dla mnie co źle czy ktoś może mi pomóc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×