Jestem beznadziejny. Doradźcie co może zrobić z życiem taki facet jak ja?

Od 2 lat studiuję leśnictwo. Taki kierunek z dupy. Nie radzę sobie i jeden rok oblałem. Nie piję, nie palę, nie imprezuję a i tak nie zdałem. Jestem mało ambitny i leniwy. Mam zdolności językowe i łatwo uczę sie nowego języka. Nie poszedłem na filologie bo sie bałem ze nie dam rady a poza tym po takich studiach pracy nie ma. Ładnie też maluje i jestem dokładny. Mój typ to artysta ale nie nadaje sie na asp bo az tak dobry nie jestem. Mam 20 lat a dalej boje sie zycia. Kurwa no. Co powinienem zrobic ????

Dodam że teraz przez wakacje pracuję w restauracji. Jadą tam po mnie bo też sobie nie radzę. Mówią że jestem za wolny. Słabo trybie taka prawda. Nadaje sie tylko na cmentarz

W tym wieku możesz jeszcze zrobić wszystko co zapragniesz

Praca nie pasuje? zmień pracę Studia nie idą? rzuć je i spróbuj się uczyć czegoś innego

powinienes chyba zaglebic sie troche w siebie, by znaleźć pokłady motywacji i energii na te wszystkie rzeczy, które rodzą sie w twojej głowie ;) więc poszperaj troche informacji o samorozwoju itp, na pewno bedziesz wiedzial co dalej, jak dalej. jak ja jestem zbyt leniwa to sobei robie mocna herbate, albo najlepiej 3, albo dzbane od razu ;) nie da sie po niej nic nie robić :D wszystko jest do osiagniecia - jesli chcesz, a widac, ze cos sie budzi w tobie, wiec moze czas na jakies zmiany?

Idz na ksiedza:-)

Jak to po studiach językowych nie ma pracy? Języki obce zawsze się przydadzą. Wybierz jakiś odpowiedni, rzuć to leśnictwo i zacznij studiować coś innego. Masz dopiero 20 lat a zrzędzisz gorzej niż emeryt. Masz ssmykałkę do języków obcych, to w to inwestuj. Co planujesz po leśnictwie?

Własnie chciałem zrobic tak żeby zdać inżyniera na leśnictwie i iść na studia magisterskie na jakiś język ale nie ma chyba takiej możliwości

Ja bym na Twoim miejscu pojechal na wymiane studencka do jakiegos fajnego kraju i nie wrocila.

O to chodzi ze sie boje działać.

No masz dwa wyjścia. Albo do końca życia robić w gacie ze strachu ialbo zacząć działać. Twój wybór.

Próbuję jakoś ale beznadziejny jestem i tyle

E tam. Każdy ma talent i - tu nie żartuję - nawal się jak Pollock i wymyśl nowy styl w sztuce :-). 3maj się