Mrówki latające w domu. POMOCY!

Witajcie. Mam problem w postaci niechcianych lokatorów- mrówek latających. Pomimo interwencji specjalisty, używania środków chemicznych (z wyższej półki) wracają co rok. Ostatnio systematycznie rozpylamy środek owadobójczy. Zginie kilkadziesiąt, nie pokażą się parę dni, ale chyba wykluwają się już w tym czasie nowe, nie umiem tego inaczej wyjaśnić. Miał ktoś z Was problem z mrówkami w domu? Co zrobiliście/robicie? Rozważamy zerwanie podłogi, ale chcemy się wstrzymać z tak drastycznymi środkami, jeżeli nie będą one konieczne.

Woda i soda. Tyle ze to dorazne.

Ja mialam mrowki latajace co roku przez kilka lat. Mialy swoje gniazdo na zewnatrz, kilka centymenrow od drzwi wejsciowych do domu. Uzywalismy roznych preparatow, zalewalismy to woda, zasypywalismy sola- tak nam powiedzial znajomy, przychodzil specjalista.. i nic. Problem skonczyl sie dopiero, gdy zdecydowalismy sie na przybudowke a miejsce ich gniazda zostalo zalane betonem. Te robale latwo nie odpuszczaja.

Dzięki za wiadomość. Czy u Ciebie było tak, że razem z tymi mrówkami pojawiały się takie mniejsze, czerwone? Facet od usuwania owadów twierdzi, że to jeden gatunek, ale nie wydaje mi się.

Tak, byly wieksze i mniejszy i ja osobiscie zauwazylam, ze one walcza miedzy soba.

Bardzo możliwe. Strasznie upierdliwe pasożyty. Najgorsze, że są w kuchni.

Wiem, to jest dramat. Wszystko trzeba chowac, zamykac w pojemniki. Kiedy bylo ich u mnie juz serio bardzo duzo, to zostawialam im w jedym lub 2 miejscach cos slodkiego np jakis syrop czy cos takiego, zeby skupialy sie tylko w jednym miejscu a nie rozlazily po calej kuchni. A gdzie jest ch gniazdo?

Pod podłogą w kuchni, ale trudno je dokładnie zlokalizować. Stąd myśl o zerwaniu podłogi, bo aż strach myśleć, co jest pod nią.

Dla mrowek czy owadow czlowiek jest takim samym robalem jak one tylko wiekszym :-)

na rynku jest mnostwo roznego rodzaju srodkow. Moze tez poszukac w http://www.agroteam.pl/ (ja wlasciwie tylko u nich kupuje takie preparaty)