Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wylew krwi do mózgu i co potem ?

Polecane posty

Gość gość

Jak później żyje taki człowiek ? Czy jest szansa ze będzie taki jak przed chorobą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Wszystko zależy. Moja mama miała wylew w 2007 roku i początek był nieciekawy, bóle głowy takie, że wyła, przez tydzień utrzymywana w śpiączce i nagle po tygodniu dostała apetytu i sytuacja zaczęła się poprawiać. Zmiana szpitala na rehabilitacyjny i tam Ją stawiali na nogi, po 2 tygodniach siadała, po miesiącu chodziła po korytarzu, po schodach. W szpitalu była ok miesiąca, 1,5 miesiaca może. Od tego czasu minęło 7 lat, jak wrócilam do pracy siedziała z moimi maleńkimi dziećmi, córka 5,5 miesiąca, syn 4 miesiące. U Niej pozostałością po wylewie jest lekko przymknięte jedno oko, jak się dobrze przyjrzysz to widać, w sensie nie jest tak samo otwarte jak drugie i jednej stopy nie stawia prosto jak chodzi, stopa jest lekko przechylona do środka. Niczego więcej nie zauważam. W sumie napisałam elaborat, a nie wiem czy pytasz o dorosłego czy o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalezy w jakim stopniu doszło do uszkodzenia mózgu, jak szybko pacjent dostal pomoc. Moja ciotka - siostra mamy, miała wylew w wieku 39 lat i niestety fachowa pomoc została udzielona dopiero po 7 godzinach - wcześniej ją diagnozowano, niby wylew nie był rozległy, ale ciotka do dziś ma niedowład jednej strony ciała - rehabilitacja niewiele dała, bo połączenia nerwowe zostały uszkodzone. Natomiast moja babcia mama taty miała wylew w wieku 70 lat i choć początkowo wyglądało to tragicznie, to po ok roku wróciła do pełnej sprawności, bo pomoc otrzymała niemal natychmiast - po przywiezieniu karetką do szpitala trafiła od razu na stoł operacyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy od rzleglosci i umiescowienia wylewu. Za kilka przypadkow. Jeden nizbyt rozlegly, tylko jedmostronny niedowlad i probemy z codzienym zyciem. Drugi srednio rozlegly, miesiac w szpitalu i teraz kobieta jest roslina. Trzeci najciezszy - wyew do pnia mozgu, tydzie od respiratorem i zgon. Nie ma takich samych przypadkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi mi o osobę około 60 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Partyzan

Potem, rehabilitacje tlenoterapie, ale z mojej strony to jeszcze mogę polecić suplementację neuroAID, na ich stronie jest napisanie: "Wzrost szansy na osiągnięcie niezależności funkcjonalnej o 49% w 6 miesięcy po rozpoczęciu 3 miesięcznego okresu suplementacji". Warto przemyśleć coś takiego, czytałem opinie i badania kliniczne i naprawdę wygląda to imponująco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk
Dnia 28.07.2019 o 18:07, Gość Partyzan napisał:

Potem, rehabilitacje tlenoterapie, ale z mojej strony to jeszcze mogę polecić suplementację neuroAID, na ich stronie jest napisanie: "Wzrost szansy na osiągnięcie niezależności funkcjonalnej o 49% w 6 miesięcy po rozpoczęciu 3 miesięcznego okresu suplementacji". Warto przemyśleć coś takiego, czytałem opinie i badania kliniczne i naprawdę wygląda to imponująco.

No, motocyklista, który miał afazję po wypadku na drodze był jednym z obiektów badawczych i wyszedł z tego cało, oraz ma się dobrze, także...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×