czy faceci szanują kobiety z którymi zdradzają żony

jak w temacie. Wydaje mi się, że te łatwe kobiety nie sa szanowane. Faceci je podrywają, chcą ich, ale potem i tak powedzą, że puszczalski. A jak się jeszcze trafi mężatka, to będą się cieszyc, że jakiemus frajerowi rogi przyprawili. Co myślicie? Taki misz masz uczuć.

oni nie szanują swoich żon przede wszystkim. samych siebie też bo szukają zapomnienia w ramionach kochanek. a kochanka to zawsze jakaś odskocznia od rutyny, chociaż prostytutka czasami też.

Żeby nie być gołosłowną mam takiego kolege w pracy (zresztą niejeden przykład moge przytoczyć, z poprzedniej pracy też, kolega się ożenił i na własnym ślubie w toalecie z podwładną ten tego), którego pierwsza żona zdradziła i tak cieprpiał, szalał, a teraz niby się ustatkował, kilka tygodniu temu ożenił się z wieloletnią partnerką, z którą ma dziecko. ale mimo wszystko nie może przestac i jak mu sie jakaś kobiet apodoba to próbuje, twierdząc, że życie jest jedno i trzeba się ni mcieszyć. Tyle, że ja sobie myślę, że to wciąż trauma po tym pierwszym rozczarowaniu. Caly świat zdradza, więc ja też, może i ta druga mnie zdradza, to na wszelki wypadek ją uprzedzę. Tak mi się zdaje, ale może nie mam racji?

Kochanka zawsze przegrywa i będzie tą najgorszą. Mimo, że to facet zdradza swoją żonę a ona jest wolna.

No właśnie, bo ja miałam taki związek przed mężem, że byłam zdradzana raz po raz i jak się rozstaliśmy to dlugo nikomu nie mogłam zaufać. Zaufałam mężowi, jesteśmy już kilka lat razem i mamy dwoje dzieci. I w ogole mi przez te lata nie przychodziły żadne myśli do głowy, że może on gdzieś chodzic na boki, ale jak widze takie przypadki, to się zastanawiam, czy nie jestem naiwna. Koleżanki jak mnie się pytają, czy nie jestem o to czy tamto zazdrosna, to aż się dziwią, bo ja prawie w niczym nie widze problemu i podejrzeń nie mam. Ale może jakas dziwna jeste. Tyle że z tą pewnością, którą póki co mam i mój mąż ma, mi sie żyje dobrze.

facet to tylko facet,żadnej ideologii ani teorii nie należy na siłę dorabiać ani za wiele od takowego oczekiwać

to jest poprostu obrzydliwe jak facet zdradza swoją żone z innymi babami

Facet nigdy nie szanuje kobiety, ktora robi takie rzeczy.

Myślisz, ze nie szanuje nawet tej, z która to robi?

up

kochanka jest lepsza od żony, dlatego została wybrana natomiast szanuje się tego kto na to zasłużył, nieważne czy to żona kochanka czy ktokolwiek.

broken pasztecie ułomny pocieszaj się dalej, żeś ty lepsza od żony :D tylko ta ZUA i chytra żona przywiązała męża do grzejnika, żeby nie poszedł do ciebie na stałe. puszcza go tylko raz w tygodniu i w tedy on ciebie obraca na szybko :D:D:D

szanują, bardziej niż tę 1 . Dlaczego? Przynajmniej jej nie oszukują wie że nie jest jedyna

a na kij byłby mi szacunek kogoś kto sam siebie nie szanuje bo zdradza swoją żonę.

Jak można szanować sukę, której nie przeszkadza, że facet jest żonaty. To inna kategoria wycieruchow. Szacunek tylko pozorny, ale po prostu nie da się szanować osoby, która już na dzień dobry jest suką.

No właśnie bo tak sobie myślę, że to tylko odzywa się natura zdobywcy. Ciekawe jak szybko traci taki facet zainteresowanie, jak już zdobędzie. Ale oczywiście wszędzie są wyjątki, bo ludzie się zakochują niby. No cóż rzecz mnie interesuje teoretycznie (mam nadzieję), ale kolega mnie zaintrygował do rozważań, po co to komu i komu daje korzyści.

Kochanki ma się z różnych powodów. A to brak udanego seksu w małżeństwie, brak miłości, samotność w związku. Lub jest ok w miarę, a tu nagle stara miłość rozwala system do cna i ganiasz za marzeniami zanim się obejrzysz rzeczywistość szybko koryguje twoje wyobrażenia. I Kurwa modlisz się o to żeby to był tylko zły sen i wszystko wróciło do normy. A twoja wielka miłość okazuje się zwykłą prostą szmatą itd.itd

Z kochankami zawsze wszystko jest tylko chwilowe i to najczęściej one same rozpieprzją sytuację tymi dramatami bo zawsze do rozwodu czują się te drugie, i to szybko niszczy. Zamiast cierpliwie ciągnąć temat dostają schiz. I wygrywa żona, która ma jaja hehe.

Te kobiety są szanowane, które same siebie szanują. Faceci myślą, że przyprawili jakiemus frajerowi rogi i kogoś w******** a tak naprawdę sami zostali w******** ;)

Aż mi się wierzyć nie chce, że mogła tak zrobić. To jakaś prostaczka. Kochanki raczej są skryte, wolą mieć bezpiecznie i nie dzwonią właśnie bo boją się, że żona odbierze. Chyba, że masz inny numer lub zapewnisz, że może dzwonić lub pisać smsy.

jak facet trafi na ścierę,to takiej daleko do kindersztuby,bezwstydne ****adło

dziś Wierzyć ci się nie chce? Prostaczka zrobiła dokładnie to samo o czym prostaczki jej pokroju piszą otwarcie na forum, że żona i dzieci się nie liczą. Liczy się tylko jej dopa i szczęście z tą dopą związane

Jeszcze jeden temat trzęsącej się żonki. CZy aby misio nie zdradza, a jak zdradza to na pewno szmaty nie szanuje hehe, Jak cię zdradza, ( a w sumie nie jesteś pewna i stąd to wszystko) to siłą rzeczy ciebie nie szanuje a kochanka to dalsza sprawa. Nic nie jest czarno białe. Prawdę ktoś powiedział, ze kobieta jest tak traktowana, na jakie traktowanie pozwala.

odezwała się sfrustrowana kochanka co sama siebie pociesza, ze jest lepsza od żony :D:D poobserwuj z ukrycia kochasia jak będzie razem z żoną to ci oczy zbieleją nic warta i naiwna kretynko

jakoś nie mam jeszcze kochasia a sfrustrowana to ty jesteś widać jak na dłoni. Tak naprawdę ciężko trochę pomyśleć, wczuć się w sytuacje innych? Lepiej atakować. Ale to normalne, w naturze zawsze osobniki atakujące to te które się boją. Boisz się żonko, że misio wsadza gdzie indziej? Nawet myśl, że może pomyśleć o wsadzeniu boli cię tak, że musisz gryźć .

'poobserwuj z ukrycia kochasia jak będzie razem z żoną to ci oczy zbieleją " to co robi *****cz i zdradzacz ze swoją "kochaną " żonką to jest wybacz ale c****ja warte. :(

dziś ty zdesperowana kretynko masz już zwidy i wszędzie widzisz żonę byłego kochanka który kopnął cię w śmierdzące wyłajdaczone dopsko. ja nie jestem żadną żonką ułomna krowo z obory :D:D

gość dziś 'poobserwuj z ukrycia kochasia jak będzie razem z żoną to ci oczy zbieleją " to co robi *****cz i zdradzacz ze swoją "kochaną " żonką to jest wybacz ale c****ja warte. smutas.gif x x c****ja warte to jest takie gowno jak ty :D

Kochanka to śmieć, którego się wywala z życia w momencie, gdy zaczyna zawadzać

Ja p*****le, ale sobie jedziecie. Wydlub oczy zlej kochanicy bo ci misia zbalamuszyla :D sam poszedł co nie.