Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rozwod

Polecane posty

Gość gość

Mam pytanie. Podjąłem decyzje o rozwodzie. Około miesiąc temu odbyłem pierwsze spotkanie z adwokatem w celu ustalenia co i jak ponieważ byłem zielony w tej sprawie. Dostałem porade, aby na początek złożyć pozew za porozumieniem mimo, że żona ciagle twierdzi ze nie da mi rozwodu. Nie mieszkam z nią już rok oraz jestem związany z kimś innym ( to coś poważnego nie moje widzi mi się) a ona o tym wie. Chciałem wziąć wine na siebie. Ale nie w tym rzecz. Adwokat powiedział, że jesli sprawa rozstrzygnie się na pierwszej rozprawie to koszt wynajęcia jego to 1000zł. Wszystko ładnie pięknie odbyłem 2 spotkania i wszystko było dobrze do momentu gdy wpłaciłem 500zł zaliczki. Teraz adwokat nigdy nie ma czasu. Pozew pisze już 2 tygodnie! Czy to normalne czy adwokaci faktycznie są tak zajęci i mam uzbroić się w cierpliwość czy po prostu mnie olewa. Polecił mi go znajomy, który był zadowolony z jego usług.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze o wszelkie wypowiedzi na temat rozwodu. Jestem juz sfrustrowany. Jakie są szanse, że dostane rozwód na pierwszej rozprawie jesli moja jeszcze zona nie zgadza się na rozwód, ciągle próbuje mieszać, wypisywała smsy do mojej obecnej dziewczyny a na pewno przyszłej zony, miesza w sprawy dorosłych dziecko które ledwo wyszło z przedszkola tj: zabiera je np do mnie i mojej kobiety w celach kłótni aby pokazac jaki tata jest zły, wmawia dziecku że ją bije ( miimo, że NIC takiego nie miało miejsca), zabrania mi kontaktów z dzieckiem tłumacząc że jesli ona nie może mieć męża to dziecko nie będzie miec ojca. Fakt zostawiłem rodzine ale chce byc szczęsliwy, wiem ze skrzywdziłem dziecko ale tak czasem się dzieje chciałbym mu to wszytsko wynagrodzić. Dodam tez ze nie spałem z żoną od 2 lat choć ona twierdzi co innego, po prostu zmysla tylko nie wiem w jakim celu. Mógłbym wziac wine na siebie byleby miec jak najszybciej ten rozwod tylko jak to zrobić????????? Aha i jeszcze jedno podobno robi to wszystko żeby wrócił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glicerynka54
no cóż.. cięzka sytuacja co tu dużo mówić, a kobieta czyli matka twojego dziecka ma nierówno pod sufitem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta

Rozwód to żadna tragedia - ja się nie mogłam doczekać swojego. Ale nawet musiałam zaangażować w niego detektyw Skrzypek, bo mój były mąż tysiące problemów robił, nie chciał mi dać rozwodu, a teraz nareszcie jestem wolna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, dużo zależy od tego, kto cię w tym wszystkim wspiera. Ja masz oparcie w rodzinie to jest dużo łatwiej. Ja też miałam przejścia z adwokatem, ale już moja koleżanka trafiła super babeczki i dostała bardzo dużo wsparcia nie tylko merytorycznego. Warto szukać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitta

Jestem po rozwodzie i cieszę się, że mam to już za sobą. Prowadził moją sprawę adwokat Cejrowski z Tczewa, który nie dał się wyprowadzić w pole mojemu eks, próbującemu różnych sztuczek, by tylko zwalić winę na mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moi rozwiedli sie jak miałam 9 lat i całe szczęście, bo dom pełen awantur i ciągłych krzyków to nie ejst dobra atmosfera do wychowania. U mnie w domu nie było przemocy, alkoholu, po prostu rodzice byli zbyt różni, nie umieli się porozumieć, stąd ciągłe wieczne sprzeczki których ja chcąc niechąc byłam świadkiem.
Cieszyłam sie kiedy się rozeszli, zwłaszcza że z ojcem nigdy kontaktu nie miałam zbyt dobrego.
Wyprowadził sie ja zostalam z mamą i zaczęłam czuc się stabilniej. Wreszcie było dobrze.
Moi dziadkowie od strony mamy tez się rozwiedli, więc zawsze żyłam w przekonaniu, ze nad moją rodzina ciąży jakieś fatum. Że wszyscy musimy tak skończyc i już , dlatego jak byłam młodsza obiecalam sobie, że nie wyjdę za mąż, nie urodze dzieci.
Aż spotkałam na swojej drodze Jego 🙂 A on był inny, on wierzył że można żyć ze sobą wiele lat kochając się i szanując, tak jak to robia jego rodzice. I dzieki niemu zmieniłam zdanie i uwierzyłam, że ja tez mogę żyć tak jak Jego rodzice, a nade mną wcale nie ciązy żadna klatwa i że wiele zalezy ode mnie.
Wzięlismy ślub, marzylismy o tym by miec dziecko...
Wszystko sie zmieniło...
Ale obiecalam sobie, że zrobie wszystko, by nie podzielić losu mojej mamy i babci. By moje dziecko mialo kochający dom, bez awantur i kłótni, by chowalo się w spokojnej, bezpiecznej dla niego atmosferze. Zrobię wszystko by tak właśnie było.
A wszystko jest na dobrej drodze... Bo mąż ma w sobie tyle spokoju i dobra, że ja wiem, że nam sie uda. Jest najwspanialszym człowiekiem jakiego w życiu spotkałam i az trudno mi uwierzyć, że na partnerkę życia wybrał sobie wlaśnie mnie. Wrócił mi wiarę w to, że małżeństwo to bycia razem na zawsze, nie tylko na chwilę 
http://tatasos.pl/rozwod-kiedy-sad-moze-go-nie-orzec/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

na pierwszej rozprawie ciezko sie rozwiesc, szczegolnie jesli strony maja do siebie jakies zale, mnie rozwodził Tomasz Tomaszczyk, ale pozew mialam blyskawicznie, na pewno nie pisał mi go miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avita

W Krakowie warto udać się w sprawie rozwodowej do kancelarii JWC, szeroka oferta pomocy, ceny wg mnie podobne do innych kancelarii, ale na pewno Pani Mecenas poświęca dużo czasu klientom, bez pośpiechu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×