Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rucia70

Normalny i wolny męzczyzna po 40stce towar deficytowy, kontynuacja.

Polecane posty

Brak klasy... Miałaś normalnych facetów kobieto. Ale tysiące grubasek, brzydul, kobiet zakompleksionych zrobi wszystko by ich facet nie zostawił. Pamiętam na randkach napisała do mnie - proponują,c trójkąt ze swoim facetem. Zapytałam czy ją to rajcuje.Powiedziała, że nie, ale jej facet mówi jej o tej fantazji od miesięcy.Napisałam , że nie musi się przecież zgadzać. Odpisała - nie wiesz jak to jest byłam 7 lat sama i teraz zrobię wszystko by z kimś być.Mam 48 lat i minimalna szanse na spotkanie faceta, który będzie chciał ze mną być. Miałam wtedy 39 lat.Pamiętam to do dziś. Wtedy wydawało mi się to przerażające.Dzisiaj przeraża mnie jakie to prawdziwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie twierdzę, że wszyscy faceci dyskryminują swoje mniej atrakcyjne partnerki.Tam gdzie wchodzi w rachubę prawdziwe uczucie nie ma to miejsca Ale wiele , wiele kobiet o których piszecie , że są nieatrakcyjne, ale w związku przechodzi takie piekła jak te 48 latki. Są upokarzane, bite, zastraszane.Postępują wbrew sobie. Też miałam od moich sugestie, że może poznałabym ich z taką czy inną koleżanką.Udałam żę to żart, na tyle absurdalny, że nie warto do niego wracać. Nigdy w seksie nie zrobiłąm nic przeciw sobie. Bo lubię seks.Przypuszczam, że gdybym nie miała temperamentu płakałąbym nie raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem jak to jest byc sama wiele lat i tym bardziej nie rozumiem jak mozna sie godzic na cos, na co nie ma sie ochoty, byle zatrzymać faceta przy sobie..? Tym bardziej, ze nic nie gwarantuje nam, ze ow mezczyzna za moment nie wymyśli czegoś kolejnego do zaliczenia z jego fantazji. Takie zgadzanie się jest grą przeciw samej sobie. A partner pewnie i tak uzna, ze skoro sie zgodziliśmy, to nie ze łzą w oku, byle go zatrzymać, lecz dlatego ze ostatecznie i nam to sprawili przyjemność. Na loda nabrałam ochoty wraz z wiekiem i przewalczeniem w sobie kompleksów i zahamowań "nie wypada, co on sobie o mnie pomyśli, to przecież obrzydliwe, a w ogóle to grzech". Kiedy mnie zaczęło to sprawiać przyjemność, kiedy milo bylo zobaczyć (i poczuć) jak partnera nakręcam, sama zaczelam szukać "filmów instruktażowych" i testować nowe techniki na moim mężczyźnie. Pytałam co i jak lubi. Nie wszystko sama chcę próbować, nie wszystko mi wychodzi, ale oni naprawdę potrafią sie odwdzięczyć za satysfakcjonujący seks, tym bardziej kiedy widzą że i nam przynosi radosc, ze nas tez podnieca. A jeśli odbębniany to na zasadzie "kończ, bo mój serial sie zaczyna i pamiętaj, ze na ten miesiąc ma to zaliczone" nic dziwnego, ze szukają ratunku w pornolach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka Marchewka
To prawda, kobieta zakompleksiona będzie miała problemy z wybraniem właściwego partnera i jest podatna na manipulację niewłaściwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blad musi byc gdzie indziej, 40-tko. Jeśli im narzekasz choć jedna czwartą tego co tutaj, to... ;) Nie znam Cię poza netem, nie czuję się internetową specjalistką od związków, ale czytając Twoje wpisy mam wątpliwości co do Twojego obiektywnego spojrzenia na samą siebie i Twoich mężczyzn. A i choroba mamy, zamknięcie sie po niepowodzeniach z pewnością nie są sprzyjającymi dla zawierania nowych związków. Tym bardziej, ze w naszym wieku nie jest z tym tak latwo (tu się zgadzamy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka Marchewka
Na kompleksy i w ogóle na odporność psychiczną w znakomitej mierze wpływ ma przede wszystkim dom rodzinny i wychowanie. Trzeba też pamiętać, że choć różne, paskudne nieraz doświadczenia, wpływają na nasze życie - to, czy pozwolimy im nas złamać, czy nie, zależy od nas i naszej woli. Jesteśmy ludźmi, nie bezwolnymi marionetkami. Mamy umysł i wolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy dojrzewamy to wiemy juz skąd nasze kompleksy wynikają i powinnismy nauczyc sie nad nimi panować :) zadna nimfa ze mnie, ale od kiedy przestalam sie tym przejmować życie stali sie łatwiejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie narzekam im.Wierz mi Koci Pazurku nie narzekam. Wiem jaki błąd popełniam - chcąc oszczędzić sobie kolejnej traumy, piszę o tym co przeżyłam. Nie na zasadzie wszyscy jesteście tacy sami - ale jeśli tak bardzo zależy wam na urodzie to ja nie jestem odpowiednim obiektem. Robię kretyński błąd - bo stosuję tu kobiecą logikę. Ja nie skrzywdziłabym osoby, która cierpiała. A oni widać uważają, że jeden zawód w tą , jeden w tamtą... A pobawić się można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez 40-tko, Ty caly czas narzekasz ;) a to, ze mlode sarenki maja lepiej, a to ze koleżanki wredne maja lepiej, a to że atakują Cie trolle a moderacja nie czyta nas na bieżąco i nie reaguje (tu to tak nie działa, niestety). I po co? Szkoda Twojej energii. Czasem mamy ochotę sobie ponarzekać, ale tutaj to wypełnia prawie każda Twoją wypowiedz... I nawet tego nie zauważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie tak dziewczyny - miałam kochającą rodzinę.Nikt mnie nie krytykował, nie umniejszał. Byłam grubą nastolatką. W okresie, kiedy inni umawiali się na randki, zakochiwali po raz pierwszy, przeżywali pierwsze miłości byłam z boku. Jako dorosłą kobieta nie doświadczyłam męskiej adoracji. nie dzieciństwo u mnie nawaliło, ale młodość. I nie rodzice, ale męzczyźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pitolić radośnie muszę w życiu... Tu mam ochotę ponarzekać. i to robię. Ja w realu i ja tutaj to tochę inne osoby. By nie narzekać na facetów - facetom narzekam tutaj. Zresztą - dlaczego mam nie narzekać na facetów. Coś dobrego mnie z ich stony spotyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze nalezaloby odwrócić pytanie - nie, dlaczego mezczyzni nawalili, lecz co zrobić, by ich sobą zainteresować? Dlaczego inne niekoniecznie atrakcyjne kobiety są szczęśliwe w związkach, a mnie się nie udało? I czy na dawno 100% pewności na udany związek to atrakcyjności fizyczna? Bo skoro tak, to dlatego tak wielu atrakcyjnych zalicza szybko rozwód (a nawet kilka)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta jeczybula dalej swoje zaczyna sie nazywanie facetow lajdakami tylko dlatego, ze same polecialy na lajdakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koci Pazurku faceta interesuje uroda. I jeśli jej nie masz możesz sobie na głowie stanąc i ich nie zainteresujesz.... Wybierali sobie zawsze ładniejsze ode mnie.I jeśli już docierało do nich , że jestem interesująca bardziej to ja strzelałąm focha.albo zamiast kobietę udawałam przyjaciółkę i powiernicę. I to żle i to nie dobrze. Nie potrafię kokietować. Po prostu by kokietować trzeba czuć się ładnym i atrakcyjnym.A ja dla nich nie jestem Żadnego komplementu w życiu od faceta nie usłyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Splodzil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniTerka
koc***azurek dziś Alez 40-tko, Ty caly czas narzekasz a to, ze mlode sarenki maja lepiej, a to ze koleżanki wredne maja lepiej, a to że atakują Cie trolle a moderacja nie czyta nas na bieżąco i nie reaguje (tu to tak nie działa, niestety). I po co? Szkoda Twojej energii. Czasem mamy ochotę sobie ponarzekać, ale tutaj to wypełnia prawie każda Twoją wypowiedz... I nawet tego nie zauważasz Racja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czterdziecho Ty po prostu jesteś typową jęczypałą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czterdziecha wypad z tematu. Ale jesteś klamczucha omg?I kiedy ty się ta matka i synem zajmujesz i jeszcze do pracy chodzisz i dom ogarniasz.?Hahaha mitomanko ty :D :D Ale tepe ludzie chodzą po świecie omg!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czterdziecha ty wogole pracujesz,czy tez siedzisz gdzieś w zamknięciu i głupoty wymyslasz?:D :P W syna nie wierze,W to ze matka twoja choruje i się nią zajmujesz tez nie.W prace tez.Leczysz się psychiatrycznie prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czterdziecha Piszesz że pitolić radośnie musisz w życiu.A tutaj nie jest życie? Czy jesteś martwa? I kto Ci każe pitolić radośnie w tym prywatnym życiu? Radość trzeba umiec czerpać z życia a nie ją udawać bo wtedy to rzeczywiście jest męczące niczym seks do którego miałabyś się zmuszać. Jeśli Ty w realu a tutaj to tochę inne osoby jak piszesz to znaczy że masz rozdwojenie jazni czyli schizofrenię . Człowiek powinien mieć spójną osobowość i wiedzieć kim jest.Być sobą tym samym w każdej sytuacji i okolicznościach. A dlaczego masz nie narzekać na facetów? Bo to w niczym Ci nie pomoże nic nie da na plus, napędza jedynie kolejne pokłady do narzekania i tylko wkurzasz wszystkich i każdy ma tego dosyć . Narzekanie do niczego nie prowadzi. Szkoda na to czasu i energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekałąm kiedy zawitasz trollu... Witaj kochanie... Samotność ci doskwiera? no to byłas u tego psychiatry?Co, stwierdził pewnie kiedyś, ze masz brać leki a ty nie chcesz i twierdzisz ze z toba wszystko z porzadku a to inni sąchorzy? TAK?przyznaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chryste...litości... kolejny watek na ten sam temat:-( te same słowa, te same zdania, te same argumenty i ta sam kierowniczka ... Jedyne hobby, jakie tu widze, to internet ...i oczywiście portale randkowe, z których się czerpie wiedze o swiecie, seksie, mężczyznach i kobietach. Smutne to. I jeszcze drobiazg: to sado-masochistyczne czerpanie przyjemności w przyjmowaniu krytycznych uwag, często graniczących z chamstwem."Walka" z trollem, z kims innym , kto ma odmienne zdanie, to sens zycia i bycia. To tez smutne. Oczywiście moje uwagi dotycza 40-chy, bo widze , ze i ten watek zawlaszczyla sobie prawie w calosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×