Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

a ja idę na wesele koleżanki z 18 miesięczną córką w tą sobote

Polecane posty

Gość gość
Byliśmy ostanio na weselu właśnie, powiem wam,ze nie wiem co się z tymi matkami dzieje.Było kilka z dziecmi i ciągle sie nimi zajmowała, wyglądało to jak wizyta na placu zabaw , anie wesele.Kolejne wydzwaniałą po każdym prawie tańcu do opiekunów i hiterryzowały, jak to dziecko musi pewnie tęsknić.Nasz zostały z babcią jak zawsze, przecież nie op to idę na wesele, zgadzam się tam iść, aby zajmować się własnymi dziećmi, to mogę robić codziennie i każdenj innej styacji.No i rozmowy, mega dramat, a wasz już mói ładnie, a ile waży, a jak z jedzeniem, a choruje, a starszy jak w przedszkolu, płacze, a je itp, itd.Normalnie jak w sekcie jakiejśc.Przesiadłam sie w połowie do normalnych ludzi, co mają jeszcze inne wersje na życie, niż dzidziuś i jego mamci.Do porzyganie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:20 haha no dokładnie. Też takie pytania mnie irytują, oczywiście jak w moim domu to tak, ale nie jak ja chcę się dobrze bawić, wtedy o dziecku gadać nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jacie ty jesteś normalna?? 8 miesięczne dziecko do 3 W NOCY męczyć na weselu? Palnij się w leb autorko i zamiast kaszki we łbie użyj mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z wypowiedzią, że nocna impreza z alkoholem i głośną muzyką to nie miejsce dla dziecka. zresztą po co ciągać tak małe dzieci na wesele? zupełnie nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.20 dokładnie tak to wygląda, na mózg niektórym babom pada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dla mojego dziecka zostawienie teraz z dziadkami na kilka godzin to byłaby trauma. We wrześniu idzie do żłobka ale wcześniej będzie okres adaptacyjny ze najpierw ja z nią będę chodzić a dopiero potem sama zostanie najpierw na 2-4h a dopiero potem na 8. A jakbym ją tak nagle bez przygotowania zostawiła z moimi rodzicami to nie zniosła by tego dobrze bo widzi ich raz na miesiąc. Wiec jedyne co mogę zrobić to zabrać ja z nami na wesele. Tak byla z nami jak miała 8 miesięcy na weselu do 3. Co miałam zrobić? Spać nie chciała bo jak pisałam byla przestawiona i spala w dzień dluzej. A przestawianie na spanie nocne trwalo jakieś 2 tygodnie, więc ona się wcale nie meczyla. Zreszta to wesele bylo pond 100 km od domu. Wy to najlepiej zostawić dziecko w pizdu i jechac się bawić, ja nie z tych matek co zostawiają dzieci na lewo i prawo bo musze się pobawić bez dziecka. Zdaje sobie sprawę ze dopóki nie skończy 2-3 lat to będzie mnie potrzebować i na ten czas zrezygnowałam z wielkich nocnych zabaw, i wcale nie traktuje tego jako poświęcenia. Po prostu córka jest dla mnie ważniejsza, ale widocznie część z was tego nie pojmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ludzie sie dziwia skad sie biora takie jebniete tesciowe.jezeli nie mozesz zosawic dziecka na kilka godzin z dziadkami to co bedzie jak bedziesz musiala zostawic z obcymi ludzmi na cly dzien.a pozatym nie dla kazdego urodzenie dziecka =koniec zycia towarzyskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie pojmujesz tego co ja pisze. Z obcymi ludźmi nie będę musiała zostawić od razu, tylko w żłobku jest adaptacja, rozumiesz co to znaczy czy musze ci to tłumaczyć drugi raz? Po za tym nie ufam mojej mamie, bo jej metody wychowawcze pozostawiają wiele do życzenia i nie wiem jakby się zachowywala gdyby mnie nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×