Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój tata psuje mi małżeństwo !

Polecane posty

Gość gość

Wiem, że to dziwna sytuacja, ale mój tata jest dużo bardziej za moim mężem niż za mną. Mój mąż ma 26 lat, a ja 24 lata. Mamy roczne dziecko i mieszkamy w osobnym domu. Mój ojciec traktuje mnie cały czas jak dziecko, uważa, że nie radzę sobie w życiu... W towarzystwie potrafi wmawiać ludziom, że nic nie robię w domu, że mąż chodzi w brudnych, niewyprasowanych ubraniach, że nie ma obiadu, że nie pościerałam podług i tak mogłabym wymieniać w nieskończoność. Pewnie zapytacie, skąd takie wnioski wyciągnął ? otóż, jak mieszkałam w domu rodzinnym, to faktycznie nikt nie nakładał na mnie żadnych obowiązków, jednak kiedy założyłam rodzinę to bardzo się staram, aby wszystko było tak jak należy. Oczywiście zdarzają się takie dni, jak np. miesiączka, w których gorzej się czuje, brzuch mnie boli i faktycznie mniej w domu zrobię.. ale mój tatuś jak na złość musi wtedy do mnie przyjechać i narzeka, że nie pozmywałam naczyń, a potem to wszystkim w rodzinie mówi... ;/ Przykre jest to, że nastawia mojego męża przeciwko mnie, tłumaczy mu, że jestem leniem i nierobem, że będzie miał ze mną ciężko i że wszystko spadnie na niego za niedługo. Mój mąż początkowo się z tego śmiał, ale faktycznie zauważył, że ojciec powtarza to do bólu, ostatnio się o to pokłóciliśmy z mężem, bo zauważyłam, że zaczyna powtarzać jego słowa... rozmawiałam z ojcem już o tym nie jeden raz, prosiłam, błagałam, nawet krzyczałam... nie rozumiem, dlaczego on mnie tak nienawidzi i chce zniszczyć moja rodzinę.. ;/ Fakt, faktem dobrze zajmuje się wnukiem, ale wkurza mnie to, że ciągle jej mówi tata cacy, mama be... doszło do tego, że dziecko mówi cały czas tata, prawie nie zna słowa mama, chociaż uczę jej codziennie mama, mamusia itd... mój mąż również uczy ją mówić mama, ale ciągle tylko tata... nie wiem co mam z tym wszystkim zrobić, ręce mi już opadają.... Nie chce urywać kontaktu z ojcem, bo mimo wszystko to ojciec, ale opadają mi już ręce na to wszystko... dlaczego jestem taka zła w jego oczach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze, że przez te obsesyjne zwracanie mi uwagi.. doszło do tego że jestem osoba pedantyczną.. ciągle chodzę i sprzątam, moi znajomi już się śmieją, że w domu mam takie sterylne warunki, że aż strach... ale dla mojego ojca to za mało...! Wszystko robię źle !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to podobnie do moich rodziców, aż w końcu kontakty urwałam i spokój miałam. Trudno, jak nie szanują i nie dociera to już wnuka nie zobaczycie. Potem zrozumięli i już na mnie złego słowa nie mówili. Tylko ja mam fajniejszego partnera bo on zawsze mówił" no i co z tego, to nie Julia powinna sama uczyć się obowiązków, a za dzisiejszą wizytę dziękujemy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
także na każdym spotkaniu rodzinnym, mój ojciec zachwala mojego męża jaki on to robotny jest i w domu wszystko zrobi i za mnie musi wszystko zrobić i do pracy chodzi i się ładnie dzieckiem zajmuje, chwali też wnusie że taka mała, kochana, że już potrafi to i to... a o mnie powie tylko same złe rzeczy, od dłuższego czasu, w zasadzie to nie pamiętam od kiedy nie usłyszałam od niego dobrego słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze dodawał że zapraszamy po powrocie od psychologa, mój partner lubi moich rodziców ale wie że oni przeginają, nigdy się tak naprawdę mną nie zajmowali i zawsze tylko pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh.. zazdroszczę męża... mój to jest taki, że w domu się odezwie i powie co o tym myśli i przyzna mi racje, ale przed moim ojcem nie potrafi stanąć za mną w obronie.. jestem na niego strasznie o to zła! Strasznie ! zrobiłam mu o to awanturę, to mi odpowiedział, że mój ojciec ma rację w tym co mówi, że jestem uparta jak osioł i nie słucham zdania innych ludzi.... no kuźwa.... to mnie nikt nie słucha! a ja muszę wysłuchiwać te obelgi pod moim adresem i naśmiewania się ze mnie w towarzystwie... !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu go do domu zapraszasz? Zrób tamtym awanturę powiedz że mają nie przychodzić i kropka. A przy mężu płacz i mów że oni zawsze cię tak źle traktują, albo też męża opieprz i sie na parę dni wyprowadz bo tez nigdy cie nie broni tylko pochwały zbiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie w tym rzecz, że ja go nawet nie zapraszam... ! Po prostu słyszę dzwonek do drzwi ! Tak, zrobiłam raz awanturę przy wszystkich, że tak mnie traktuje to wszyscy goście podobno powiedzieli, że jestem histeryczką, nie panuje nad sobą i śmiesznie się tłumaczę, bo mój ojciec na pewno mówi prawdę. Niestety powiedzieli tak bo są szykanowani przez niego... potrafi jechać do rodziny i wymyślać i mnie obrażać, to w końcu oni zaczęli w to wszystko wierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemka03
Ja myślę, że Twój ojciec podświadomie nie może znieść tego, że uniezależniłaś się od niego i teraz jesteś żoną męża a nie córką taty... Tak czy inaczej, jego zachowanie jest skandaliczne i nie możecie pozwolić, aby ojciec z takimi działaniami wchodził w Wasze życie! Za jakiś czas może to się odbić na Waszym małżeństwie... Zostaje Ci bardzo stanowcza rozmowa z ojcem- najlepiej, żeby Twój mąz był przy tym i pokazał, że jest po Twojej stronie. Jeśli to nie pomoże to po prostu musisz ograniczyć kontakty z ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak dzwoni wyjdz i powiedz że dzisiaj niestety ale wizyt nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio była taka sytuacja, że moja córka miała biegunkę i wymiotowała, to powiedział że zatrułam czymś dziecko i jeszcze brudne obrzygane i obsrane po domu chodzi i że gdyby nie on to bym sobie nie poradziła z przebraniem jej i umyciem.... usłyszałam to od mojej babci, że jej tak powiedział... A prawda była taka, że mała zwymiotowała wtedy jak przyszedł, a ja poszłam ją przebrać. W niczym mi nie pomógł, ale największe "rady" dawał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny ręce mi już opadają... powiem wam tylko tyle, że bardzo ciężko jest w życiu kiedy nie ma się wsparcia w rodzinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze dziewczyny piszą- urwij kontakt z ojcem i powiedz mu, że taki stan rzeczy będzie do czasu, aż się nie zmieni- krótko i dosadnie- bez zbędnych dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak bym z chęcią zrobiła, ale wiem że zrobię tym samym krzywdę dziecku, które dziadka bardzo bardzo lubi i temu nie zaprzeczę... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz też robisz krzywde dziecku, pokazując że jego matka nie zasługuje na szacunek i daje sobą pomiatać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Twoje dziecko nie będzie szczęśliwe gdy mama nie będzie. Nie wpuszczają go do domu i już, a ten twoi mąż to jakaś porażka, samolubny kretyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie masz rację... nie mogę się uśmiechać, kiedy ktoś sra mi na łeb... porozmawiam chyba z ojcem jeszcze raz i powiem mu, że jeżeli jego zachowanie się nie zmieni, to niestety nie będziemy się widywać. Zobaczymy jak zareaguje...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety wiem... powiedziałam mu to samo, że myśli tylko o sobie, że mnie nie obroni, nie powie o mnie dobrego słowa, tylko słucha tego jak ktoś mnie obraża. Mąż tłumaczy się tym, że to przecież mój ojciec i jemu nie wypada się z nim kłócić na ten temat... a komu wypada ja się pytam ? Ja sama widocznie nie mam żadnego przebicia ;/ ostatnio powiedziałam mu nawet, że za niedługo się rozwiedziemy, bo ojciec tak miesza w naszym związku, to zaczął mówić, że widocznie trzeba będzie tak zrobić, bo mój ojciec ma rację, że jestem histeryczką... boże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bój się bo gdy urwiesz kontakt z dziadkiem nie zrobisz tym krzywdy dziecku teraz zapewno dziecko jest male i uwielbia dziadka który się nim dobrze zajmuje, ale sama widzisz ze dziecko mowi tylko tata, dzieci sa mądre i wszystko obserwują, nie chcesz chyba by zaczeło nasladować dziadka i czczęło ci ublizac, z tego twojego dziecka nic dobrego nie wyrosnie gdy bedzie mialo taki wzór w postaci dziadzia, to wlasnie dla dobra urwij kontakt z dziadkiem by w przyszlosci tobie dziecko nie mowilo ze jestes len i nierób , twoje dziecko moze wyrosdnac na zlego czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety chyba nie będę miała wyjścia i będę zmuszona ograniczyć kontakty. Moja córka jeszcze nic nie mówi, ale jak zacznie mówić i wróci kiedyś od dziadka z jakimiś złymi tekstami na mój temat, to wtedy definitywnie zerwiemy kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urwij kontakt dla zdrowia psychiczneg swojego i dziecka i dla zdrowia Twojego małzeństwa . Moja matka tak robiła ze mna i teraz mam obsesje na punkcie czystosci . doszło nawet do tego ze jak mieszkałam z nia pobierała jakies zasiłki na mnie bo ja niby taka biedna byłam sama z dzieckiem ale pieniadze zabierała dla siebie jak sie dowiedziałam to ja ochrzaniłam powiedziała wiec paniom z opieki ze ja bije dziecko i juz o 9 rano jestem pijana . pol roku walczyłam z opieka przez nia . raz wzieła moja córke do siebie ( ona mieszkała na dole ja na pietrze ) i dałą jej do zabawy maszynke do golenia dziecko pocieło sie po twarzy powiedziała sasiadom ze ja miałam faceta u siebie a dziecko wysłałam z maszynka do niej odciełam sie kompletnie . i Ty zrob to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×