Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erce

Jeszcze 5 kilo

Polecane posty

Dziewczyny potrzebuje rady. Moja córka ma 9 miesięcy. Staram się zrzucić zbędne kilogramy po ciąży :-) zostało mi tylko 5 kilo! A jednak waga ani drgnie. Co do tej pory robilam, biegalam, nie jem od trzech miesięcy masla, nie smaze juz na oleju tylko dusze albo pieke w piekarniku mięso, jem przede wszystkim ryż, bardzo rzadko ziemniaki. Nie podjadam tez za bardzo miedzy posiłkami a jeśli juz staram się żeby to były owoce albo chlebki wasa. Mam problem z napojami słodkimi, u nas w domu ich nie mamy aby nas nie kusilo ale jak tylko jestem w gości to cola leje się strumieniami ;( ech moja słabość. Macie jakieś porady dotyczące diety:-) ? Co jeszcze zmienić, mleko pijemy 1,5% , białego pieczywa nie jemy w ogole od kiedy jesteśmy na diecie (maz się przyłączył). Macie jakieś rady:-) ? To tylko 5 kilo, chciałabym do urodzin córki zrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile ważysz i jaki wzrost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem malutka:-) :-) 155cm a wazę teraz 64 w porywach lepszych 63. Przed sama ciąża wazylam 59 a w najlepszych swoich czasach 55 :D ech marzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może poszło w mięśnie? Mierzyłaś się? Poza tym, skoro tak szybko schudłaś, to pewnie teraz musisz liczyć się z tym, że organizm oswaja się z sytuacją io możesz przez jakiś czas nic nie schudnąć. Daj sobie miesiąc i zobaczysz, że znów waga się poruszy. Tak to w dietach jest, że się chudnie skokowo, a nie liniowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może sama dieta nie wystarczy i musisz dołożyć ruch do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie jak wyżej. Właśnie przechodzisz najbardziej demotywujący moment w odchudzaniu - organizm przystosowuje się do nowych warunków i może być zastój wagi. Na razie nie zmniejszaj racji żywnościowych etc tylko przeczekaj ten stan :) Potem ruszy ponownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9:57 dzięki o tym nie pomyslalam:-) w sumie sylwetkę mam ok, nie ma opon i innych tego typu :D A co do ruchu to chciałabym więcej uprawiac :( nie będę sieusprawiedliwiac , brak mi motywacji. Lubie długo spacerować czasem pobiegac i poplywac, tylko to. Ale lubie tez rower, nie wiecie od kiedy z dzieckiem można jeździć?? Roczne chyba za male..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOo fajny wózek:-) :-) :-) !! Dzięki poczytam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Motywację masz - urodziny córeczki! Może to nie o brak motywacji chodzi, ale np o wiarę, że się uda? Może postawiłaś sobie za wysoko poprzeczkę i teraz boisz się, że nawet ćwiczenia nie pomogą. Może nastaw się tak, że idziesz na spacer dla siebie, dla lepszego samopoczucia, dla przyjemności. A po jakimś czasie ciało samo zacznie się zmieniać. Dopasuje się po prostu do nowego trybu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje:-) zwłaszcza ze juz dużo osiagnelam, przytylam w ciąży 21 kilo! Teraz na półmetku nie mogę się poddać:-) !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie zwolnił ci metabolizm i dlatego nie potrafisz schudnąć. Nic tak nie podkręca metabolizmu jak sport. Ale musi go być dużo, bo np. trucht przez 15 minut wielkiego wpływu mieć nie będzie. Podobnie spacery - żebyś zauważyła spadek wagi, musi to być długi spacer szybkim krokiem. Niestety, wiem, ze jak ktoś nie lubi sportu, to trudno mu się zmusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tyle ze nie lubię sportu, ale ja lubie np. Łyżwy, kajaki, wspinaczki górskie :-) :-) od biedy bieganie ale po pol godz. mi się juz nudzi, spacery to takie dwugodzinne robię z wózkiem. W sumie basen byłby chyba dobrym pomysłem, ale na razie ciężko mi to pogodzić z zajmowaniem się dzieckiem. Dzięki za posty :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×