Kontrakt Zero Godzin

Mniej wiecej rozumiem o co chodzi. Do tej pory bylam na normalnym kontrakcie . Znalazlam inna prace i proponuja mi kontrakt zero godzin. Mam duze obawy co do tego. Bardzo prosze o wypowiedz osob, ktore pracuja na bazie takich kontraktow i jakie macie doswiadczenia... Moja znajoma pracowala na kontrakcie zero godzin i zwolnili ja z dnia na dzien , bez praw do niczego ....

Zapomnialam dodac ,ze pisze z Anglii.

Wiesz to jest po prostu praca dorywczą, jak jest to cie zatrudniaja, jak nie to nie. Technicznie trudno mówić o zwolnieniu. Po prostu zapotrzebowanie się kończy i masz wtedy zero godzin :-)

Pracowalam na takim kontrakcie w NHS, z tym ze to byla droga do wejscia do sluzby zdrowia i aplikowania o stanowisko z gwarantowana iloscia godzin. I nie moga zwolnic, kontrakt jest, umowa jest ale moze sie zdarzyc ze raz cie potrzebuja a raz nie wiec przez kilka miesiecy mozesz miec prace na caly etat a kiedy zapotrzebowanie maleje mozesz nie miec nic przez jakis czas. Ja nie narzekalam, po 1.5 roku trafilo sie dobre stanowisko, aplikowalam, dobrze mi szlo i dalam sie zapamietac, rozmowa o prace przebiegla dobrze i dostalam prace jako jedna z 5 wewnetrznych kandydatow :) Wszystko zalezy co to za praca, w jakiej dziedzinie.

Te "kontrakty" to zmora w UK teraz Wnet wszyscy będziemy tak pracować i zdychać z głodu pod mostem !!!

Dziekuje wam bardzo za odpowiedzi. A czy to prawda ,ze na kontrakcie mozna pracowac tylko dla jednego pracodawcy? czy moge miec podpisane dwa takie kontrakty , w dwoch firmach?

zawsze mozesz miec kilka prac - czy to na normalnym czy na zerowym kontrakcie - z tym ze bedizesz placic wiekszy podatek i dopiero na koniec roku podatkowego mozesz starac sie o naplate. u nas na uniwerku sa takie kontrekty - czesc ludzi takie ma - generalnie nie maja placone za wakacje (tzn jak ida na wakacje to wtedy nie dostaja kasy) ale do kazdej przepracowanej godziny dostaja 13% stawki godzinowej wiecej. Ale tak jak to ktos napisal, jesli nie ma pracy to wtedy nie pracujesz i nic nie zarabiasz.

moj maz mial kiedys kontrakt 0 godizn ale poza tym normalne zasady, wypowiedzenie z obu stron 2 tygodnie, w niedziele mial 2 funty wiecej na godizne niz inne dni (inne dni to byls minimum :P ) a godzin pracowal zazwyczaj miedzy 25 a 35. ale pracowal tam tylko niecaly rok potem znalazl cos lepszego.

Bardzo wam dziekuje za odpowiedzi. Bardzo mi pomogliscie. Podpisalam umowy z obiema firmami. Oczywiscie kontrakty zero godzin, ale mi obiecali ,ze praca bedzie. Zobaczymy jak to w praktyce bedzie wygladac. Z pewnoscia wole pracowac na takich kontraktach, niz nic nie robic. Jeszcze raz dziekuje bardzo.

sprawdź w kontrakcie jak z urlopami, bo teoretycznie powinnaś mieć naliczany za tyle ile godzin przepracowałaś, praktycznie może się zdarzyć inaczej, tak samo co z chorobowym - czy coś Ci przysługuje w razie takiego nieszczęscia, czy po prostu nie przychodzisz do pracy i Ci nie płacą.

czy bedac na kontrakcie "bank" jak zadzownia ze jutro mam przyjsc do pracy to moge odmowic?

Gosc 1:19 >>> jak Polacy wyjada z UK to znowu wroca normalne kontrakty... Za duzo chetnych do pracy na kazdych, nawet gownianych warunkach placy i pracy, to sobie firmy pozwalaja... Sa chetni na takie warunki to po co maja dawac lepsze i placic lepiej....