3 latek w pampersie to efekt lenistwa rodziców czy czegoś innego

"gość dziś u mnie podobnie..2 lata i 10 miesięcy..dziecko kumate i inteligentne..." tak kumate a nie umie sikać na nocnik hehe Dla mnie 3 latek z pielucha to lenistwo rodzicow . Zreszta 3 letnie dziecko w przedszkolu juz samo chodzi do wc a wy tu piszcie o sraniu w pieluchy ?

Gowno mnie to obchodzi czego jest to wynikiem. ja naucze corke korzystania z nocnika kiedy bede chciala i nic wam do tego zakompleksione brzydule. Nie wierze, ze fajna zadbana matka ktora ma kochajacego meza i jakies hobby moze obgadywac inne matki. Nie wierze! Tylko brzydule , matki Polki, zakompleksione dziwaczki, baby ktore nie maja zadnej paski oprocz latania za dzieckiem z jedzeniem, baby ktorych mezowie sa do bani.

Loo matko a ty co sie tak plujesz? jest temat to sie wszyscy wypowiadaja .

Lenistwo rodzicow ..swoją drogą wycierać 3 letnie dziecko z kupy bleee

Dziecko nie może za długo w pampersie latać, to źle wpływa na bioderka i stawy biodrowe

7.58 Nie moj mial 19 miesiecy jak przestalam kuppwac pieluchy ale nie wiem jaki to ma zwiazek z wygladem kupy dziecka.

u nas w przedszkolu dziecko od 2 lat musi umieć robić na nocnik lub do toalety bo opiekunki tego nie będą robić tak samo jak przy zapisywaniu dziecka na karcie matki piszą aby nauczyć dziecko siadania na nocnik,absurd. W żłobku od 0-2lat dzieci chodzą w pieluchach .

gościu z 12:11: o ile to nie była sraczka, gówno z pieluchy można spuścić w kibelku.

gość dziś "gość dziś u mnie podobnie..2 lata i 10 miesięcy..dziecko kumate i inteligentne..." tak kumate a nie umie sikać na nocnik hehe Dla mnie 3 latek z pielucha to lenistwo rodzicow . Zreszta 3 letnie dziecko w przedszkolu juz samo chodzi do wc a wy tu piszcie o sraniu w pieluchy ? guzik wiesz o rozwoju dziecka , skoro ma prawie 3 lata i sam nie zawoła, to co wg ciebie jest coś z nim nie tak? Kumate jak najbardziej, ale nie muszę ci tłumaczyć , bo i tak nic nie zrozumiesz.. każde dziecko ( tak jak i dorosły zresztą ) jest inne i tyle w temacie.. a co do przedszkola , dzieci mają tam wpadki z siusianiem, no i jak we wrześniu idą do przedszkola ze stycznia i te z końca roku, to jest kolosalna różnica, bo nawet 11 miesięcy w rozwoju, a to chyba dużo..

Moje dziecko ma 2,5 roku nie chodzi w pampersie, ale muszę pilnować, czyli tak naprawdę nie jest odpieluchowane, używam nadal wózka spacerowego..i co z tego?Co jednej czy drugiej niuni do tego...wasze mogą wołać od 8 miesięcy , nie używać wózka od roku..i dobrze..skoro ja robię inaczej, to moja sprawa. Tylko ,ze tak naprawdę wyglada to inaczej...

Mój syn ma 3,5 roku i do tej pory kupę robi w pampersa. Porażka. Boi się w ubikacji i koniec. Z sikaniem nie ma problemu. W ciągu dnia gania bez pampersa. Zakładam mu przed drzemką.Po kilku minutach już jest kupa. Jak nie założę pieluchy to potrafi nie załatwiać się parę dni lub zrobi w majtki. Nie wiem czy ma to związek z podejrzeniem autyzmu (jesteśmy w trakcie diagnozy).

prostaczko kilka postow wyzej. nie masz innego slownictwa? nie potrafisz wyrazic spokojnie swojego zdania to wypier... mi stad. Kazdy pisze co chce a Tobie uj do tego. kazdy pisze co uwaza. i jak widxi dany temat powtarzam dziecko w tym wieku wstyd by robilo w pampersa. a Ty glupia,se trzymaj corunie pod kloszem i naucz ja robic na nocnik jak do szkoly bedzie szla... albo ba niech w pampersie popieprza az bdzie moec kiedys grymas srac i sikac na,nocnik hahaha

u nas np. nie było problemu z odstawieniem piersi, później butelki i smoka z dnia na dzień się udało...ale już z pieluchą jest problem ma prawie 22 miesiące i ponad miesiąc go odpieluchuje i postępów prawie nie ma...sika po kątach, jak nie ma gatek, w majtki, z co którąś kupą się uda na nocnik, bo widzę kiedy mu się chce, no ale też muszę moment przyuważyć...sam chętnie siada na nocnik, tylko traktuje go bardziej jako siedzisko....

Nie wiem kto jest bardziej śmierdzący, wy czy wasze jeb a ne bękarty.

sikanie na trawce moze kosztowac mamusce pare stowek mantaciku wiec nie polecam. Lepiej niech doi do pampersa!

ja mam w d***e mandaty i jak dziecko chce siku, to wysadzam na trawkę, niestety kupę zrobił w majtki, bo nie chce robić nigdzie więcej niż na nocnik ma 2 lata i 3 miesiące.

mówię o spacerze, bo w domu zawsze woła na nocnik od ponad pół roku.

3 latek który sra w pieluchy jest zaniedbany przez rodzicow . . Rozwala mnie jak mamuśki piszą " moj synek jest mądry ,inteligenty" aleee sra w pieluchy :(

gość dziś 7.58 Nie moj mial 19 miesiecy jak przestalam kuppwac pieluchy ale nie wiem jaki to ma zwiazek z wygladem kupy dziecka. - Chodzi o to, że kupa 3latka potrafi nieźle cuchnąć. O ile 3-latkowi robiącemu do nocnika, czy ubikacji wytrzesz tyłek w parę sekund, to 3-latkowi, który narobił w pieluchę musisz zdjąć pieluchę, zetrzeć tą kupę z tyłka, zaprowadzić dziecko do łazienki i ten tyłek mu porządnie umyć jak niemowlęciu. Bo tak naprawdę dziecko ma upaprane pół pupy. Gość 12:18 zmieniam zdanie. To nie jest lenistwo, to zarozumiałość ha ha. Kiedy będę chciała, ha ha, czyli co? Z tego jak piszesz, wynika że w wieku 3-4 lat. Otóż to nie tak do końca, bo jak za późno zaczniesz uczysz, to możesz mieć taki przebój jak jedna z matek tutaj. Dziecko nie zrobi do ubikacji, bo to pieluchę bardziej kojarzy z kupą, niż sedes. Poza tym to co napisał gość 12:30 zniszczysz dziecku biodra. Masz córkę, a córce będą bardziej potrzebne zdrowe biodra i proste nogi niż gdybyś miała syna.

z bioderkami to prawda,mojej siostry córka musiałam nosić takie coś korekcyjne bo miała za szeroki rozstaw bioderek i chodziłą jak pingwin w wieku 3 tal bo raz ze chodzila w chodziku zanim nauczyla sie chodzic i 2 ze chodzila dlugo w pampersach-jak dziecko asika do tych nowych pieluch to on choc suche to pecznieja i robi sie taka gula miedzu nogami i dziecko cho dzi tak aby nie gniotlo ai jeszcze dlatego ze dziecko bylo nieprawidlowo noszone

Ja jestem zaniepokojona, moje prawie 3 letnie dziecko nie woła siku ani kupę.Mówi calymi zdaniami od dawna, śpiewa piosenki, recytuje krótkie wierszyki, ma bardzo bogaty zasób słownictwa , z którego właściwie korzysta..a tu zaparł się..od kwietnia biega bez pieluchy...siku uda mi się go posadzić, choć czasami prawie siłą, ale kupa..chowa się , zamyka mi drzwi do pokoju i zazwyczaj mówi..jestem zajęty , bawię się , idź do kuchni pić kawę, nie przeszkadzaj mi....i wali...kupa tylko na stojąco..jak go pilnuję, to tak długo wstrzymuje,że potem w momencie jak spuszczę go z oka, to zrobi,,, Nie pomaga nic...nagrody, kary..W nocy też sie nie zsika, ale rano trzeba go siła wysadzać..Próby sadzania były jak miał rok, potem 1,5, potem 2 , potem 2,5..i nic..Jestem załamana, nie wiem już co robić..Kupa prawie 3-latka jest naprawdę obrzydliwa, a ponadto takie duże dziecko chyba już powinno samo to załatwiać.. Która z was ma podobne problemy? albo miała i jak sobie z tym poradziła?Proszę o rozsądne wpisy, bo już straciłam nadzieję,ze kiedyś sam zawoła..Syn jest bardzo uparty i stanowczy,,

Trzylatek - stanowczy :-S ,a powiedx mi,kto w tym ukladzie jest dorosly? Stanowczy trzylatek czy bezradby rodzic? I tu juz nie chodzi o kwestie toalety,tylko ogolnie.....to,co? W innych sprawach to on stanowi,co robi,a co nie? Potem bedzie krnabrny przedszkolak,no,bo taki charakter....ze nie wspomne o wieku nastoletnim :-S .Od poczatku dajecie dzieciom wladze,ktorej one tak naprawde nie chca,boicie sie narzucic swoja wole,tak,jakbyscie baly sie wlasnyxh dzieci....nic dobrego z tego nie wyniknie,zareczam

Mamo z 00:41, a nie ma lub nie miał czasem twój syn zatwardzenia? Mój mały miał podobnie i było to spowodowane tym, że robienie kupy na siedząco kojarzyło mu się z bólem po prostu. Na pewno to minie z czasem, trzeba cierpliwości, nie krzyczeć absolutnie, nie mędzić, bo i tak sam akt defekacji jest dla niego wystarczającym stresem. Podstawa to zadbać o prawidłową twardość stolca.

A ja znam jedna 5,5 latkę ktora spi w pieluszce. Powaga!! Ale to ewidena wina mamuśki, której sie nie chce

No,pewnie jest stanowcza,jak synek goscia wyzej :-D

Jesli tylko spi,a w dzien normalnie korzysta z toalety,to moze byc moczenie nocne o podl.np.emocjonalnym,a nie lenistwo matki

"A ja znam jedna 5,5 latkę ktora spi w pieluszce. Powaga!! Ale to ewidena wina mamuśki, której sie nie chce" Jakbyś miała jakiekolwiek pojecie o organizmie człowieka to wiedzialbys ze u wielu dzieci późno wykształca sie przysadka w mozgu która jest odpowiedzialna za to ze ja chce ci sie siku to automatycznie otwierasz oczy. To nie jest wina dziecka czy rodzica tylko organizm tej dziewczynki rozwija sie później.

Jest stanowczy i uparty, ale nie oznacza,że rządzi w domu...litości...jednak niektóre z was, to tylko , aby komuś dopiec i chyba się dowartościować... mamy, które mają podobnych buntowników w domu wiedzą o czym pisze..ile trzeba zaparcia i cierpliwości.. był taki ZAWSZE...nigdy nie poczekał spokojnie na mleko..musiało być ZARAZ..nie poleżał spokojnie 5 minut..już w szpitalu był najgłośniejszy.. mam ten komfort,ze mieszkam w domku, bo jakbym mieszkała w bloku, pewnie byłaby u mnie nie raz policja..mogę sobie pozwolić i nie reagować na jego darcie.. do życzliwego gościa...ma problemy z kupą, dostaje syropek, może to, coś pomoże..DZIĘKI

a jaka dietę ma ten 3 latek ? bo syropki to mu tylko rozwala jelita i spowolnią metabolizm .

Moj syn od 20 mz nie zrobil kupy ani w piluche ani w majtki zawsze wola. Ale ma 2 lata i 4 niesiace i moge na placach policzyc ile razy zawolal siku. Nie wiem gdzie jest problem. Jak sie go zapytam gdzie sie robi siusiu to pokazuje na nocnik. Jak go wysafze to siusia ale sam nie wola i jezeli go nie posadze to sprzatam podlpge....