Moje dziecko zostało "zhejtowane" (wyśmiane) na youtube

Witam koleżanki, jakiś czas temu moje dziecko wyraziło ochotę nagrywania filmików na popularny serwis youtube. Z początku spodobała mi się ta inicjatywa, pomyślałam sobie, że to fajny sposób wzbudzania twórczego myślenia u mojego syna. Z mężem postanowiliśmy wspomóc finansowo marzenie naszego dziecka. Za około 200 złotych zakupiliśmy "sprzęt do nagrywania" - słuchawki z mikrofonem, kamerkę internetową i program służący do nagrywania jego wirtualnych poczynań. Potem już nie wtrącałam się w twórczość dziecka, widziałam tylko że spędza on dużo czasu na realizacji swojego nowego hobby. Po około dwóch tygodniach dwunastoletni Pawełek zaczął mnie trochę martwić. Zrobił się jakiś smutny, osowiały, zaczął spędzać w pokoju coraz więcej czasu ale nie słyszałam już żeby mówił do mikrofonu. Zaczął nawet wycofywać się z życia koleżeńskiego. Nie spotyka się z kolegami, nie wychodzi na podwórko. Kiedy mąż pojechał z nim na ryby zaniepokojona dziwnym zachowaniem syna sprawdziłam jego komputer. Udało mi się odszukać jego kanał i przeżyłam szok. Okazało się że wrzucił on już kilkadziesiąt filmików kiepskiej jakości co nie spodobało się społeczności serwisu. Jego brak mutacji spowodował wysyp negatywnych opinii na jego temat. Było wszystko - obrażanie go za wygląd, dosyć nieśmiały ton głosu, czy za konkurs który postanowił zorganizować (nagrodą miała być jakaś mapa, którą widzowie uznali za bezwartościową). Jeden z jego filmików ma już kilkanaście tysięcy odsłon i większość ocen negatywnych (w zasadzie same oceny negatywne). W komentarzach pojawia się bardzo wulgarny język, na k, na p, na h i tak dalej.... Kiedy spytałam syna o co chodzi wybiegł z salonu z płaczem i zamknął się w pokoju... Jeśli mojego syna pobiłby pijak poszłabym z tym na policje, jeśli ktoś z klasy zwyzywałby - do wychowawcy, ale co mam zrobić jeśli nabija się z niego pół Polski? Chcieliśmy już usunąć filmy ale okazało się że szybko rozprzestrzeniły się po internecie jego kopie - teraz śmieją się już z niego nie tylko na jego jego kanale, ale również na innych kanałach a także innych "humorystycznych" serwisach... Jestem załamana, co powinnam zrobić?? :(

podaj link do tych filmików, też się pośmieję :D

Teraz placzesz? Moze trzeba bylo najpierw obejrzec te filmiki? Zanim puscil je do sieci? Jako rodzice,ponosicie za to odpowiedzialnosc,bo to tylko 12-letni dzieciak,wspolczuje mu....

Z wiadomych przyczyn nie chce dodatkowo nakręcać już napiętej sytuacji, dlatego nie podam linku... Nie chciałam żeby to tak wyszło, ale to już nie chodzi o mnie bo to moja niestety wina, chodzi o dziecko, które jest załamane i straciło wiarę w siebie w tak kluczowym okresie życia... Jak mu pomóc?

no trudno ,mleko się rozlało ,fakt powinniście przejrzeć te filmiki. proponuje poradzić się prawnika ,no i chyba psycholog by się przydał. Biedny chłopiec:( - pogadajcie z nim co w życiu naprawdę ważne,ze ludzie są złośliwi ,zazdrośni ,bądzcie z nim.

Kupilas mu kamerke dalas internet komputer i rob dzieciaku co chcesz. Jakby sie rozbieral przed ta kamerka albo cos innego glupiego by mu do glowy przyszlo kobieto? Dziecka trzeba pilnowac sprawdzac co robi w sieci. A Ty olalas sprawe a teraz jak jest zle to panika. Teraz musisz czekac az to smiercia naturalna umrze

Powiedz szczerxe synowi,ze to twoja wina,bo on z racji wieku nie potrafi obiektywnie spojrzec na to co robi....coz...za swiety spokoj zaplacicie mocno zaxhwianym poczuciem wartosci dziecka....szczerze? Nie wiem,co doradzic...wiem tylko,ze jako rodzice daliscie przyslowiowej du/py....a na synu odcisnie to bolesne pietno

od razu widac ze jakies gimgowno topisalo a wy juz lykacie.

odebrać ........ starym dziecko, bo źle sprawują opiekę nad nim

Naprawdę mi przykro, że tak się stało.... Nie chciałam tego, założyłam dziecku filtr rodzicielski żeby nie wchodziło gdzie nie powinno, ale nie przyszło mi do głowy że youtube może być tak niebezpieczny :( Kocham synka i gdybym wiedziała że tak to się skończy nigdy nie kupiłabym mu tych głupich słuchawek... Tylko co teraz zrobić?? Psycholog - to na pewno, ale boję się że gdy wkrótce wróci do szkoły będą o tym wiedzieli jego koledzy - to się tak szybko roznosi... Kanał zamknęliśmy, ale w odpowiedzi na to pojawiło się sporo kopi tych filmików ;( Pisałam do administratorów, ale to chyba bez sensu, bo ludzie i tak to znowu wrzucą... I jeszcze te obraźliwe obrazki na innych serwisach z moim dzieckiem, jeszcze trochę i będzie hitem internetu...

a ile on ma lat?

Dwanaście..

Zapodaj linki to go pozytywnie skomentujemy ;-)

Prowo. Ktora matka napisze, ze jej dziecko zostalo "ZHEJTOWANE" :D

no i co z tego, ze autorka obejrzalaby wczesniej filmiki? skoro jej dziecko obrazane jest za wyglad, glos itp to chyba logiczne, ze dla matki dziecko jest naj. slaba jakosc filmikow - matka moze i by zwrocila na to uwage ale co z tego? konkurs, w ktorym nagroda jest mapa - pewnie gdyby nagroda byl wibrator to wg wiekszosci hejterow byloby ok. autorko - przestan sie obwiniac tylko wez sprawy w swoje rece. w jaki sposob filmiki sa kopiowane bez zgody autora? jesli to tylko link, wystarczy napisac do youtuba o usuniecie filmikow i po sprawie.

To bardzo miłe, ale wolałabym już nie angażować syna w youtube w jakikolwiek sposób. I prosze traktować mnie poważnie, ja nie prowokuję, to niestety prawdziwa historia, za którą mi wstyd, piszę zhejtowane w cudzysłowiu bo to słowo zaczerpnięte z opowieście syna..

Nie znam się na tym, ale chyba wcześniej pobrali je zanim je usunęliśmy.

Nie nakręcaj afery, ludzie się znudzą szybko tymi filmikami. Myślisz, że ile już było takich osób na yt, których wyśmiewanie było modne? Masa. Zaraz sobie znajdą nową osobę a o twoim synu zapomną.

12 latek na yt? Naprawdę? :O To nie serwis dla dzieci, 16 latek to rozumiem, jak ma coś ciekawego do przekazania. Ale o czym może mówić 12 latek? O maincrafcie jedynie, tam byłby lubiany.

Ale jak ja to dziecku wytłumaczę? "Synku, ciebie już zgnoili, ale im się znudziło, to obrażają kogoś innego. Nie przejmuj się już tym, żyj jakby nic się nie stało" On jest załamany... Ja próbowałam z nim rozmawiać, teraz gada z nim mąż, już się chyba trochę uspokoił, ale to raczej nie minie tak o... I jeszcze nie mam pewności co go w szkole spotka - wiecie: jedna osoba zobaczy znajoma twarz i już zaraz cała szkoła wie... Może się wam to wydawać głupie, ale dla mnie to bardzo ważne, a dla dziecka to podstawa do dalekoidącej samokrytyki i upadku poczucia własnej wartosci, wstyd mi... Ludzie może zapomną, ale synek nie...

A może któraś z was albo ktoś z waszego otoczenia miał podobne doświadczenia? Byłabym bardzo wdzięczna za wypowiedź takiej osoby..

Wydaje mi sie ze troszke wyilbrzymiasz. Poki co nie ma odzewu ze strony nikogo znajomego. Na youtube jest cala masa takich filmikow Twoj syn to kropla w morzu. Moze sie okazac ze nikt z Waszego otoczenia sie jego popisami w necie nie zainteresuje. To ze go zwyzyali wulgarnie- trudno sie dziwic na yt siedza dorosle osoby lub nastolatki to nie jest serwis dla dzieci.

Bardzo Ci współczuję, ale nie pomogę, bo nie mam takich doświadczeń. Rozsądne wydaje się to, co napisała gośćula.

Postaram sie to opisać ... Bój ty sie Boga kobieto skoro nie potrafisz sprawować opieki nad synem. Jak można zrobić coś takiego. To jasne, że syn spotkał sie z krytyką. Nagrywał w słabej jakości, na dodatek głos pewnie jak niejednego widza wieczorynki a do tego pewnie nawet nie opowiadał o niczym ciekawym. Powiedz tylko jeszcze, że nagrywał filmy jak gra w gry dozwolone od 18 roku życia. Ale cóż ... dziecko przeżyło szok. Nie jest jedyny. Takich dzieci są setki. Ich nierozwinięty tok myślenia nie przewiduje pojawienia sie krytyki bo chcą być,, jak sławni youtuberzy''. Oglądałem wiele takich filmików. Dzieciaki myślą nawet że youtube im za to zapłaci jak dzieje sie to z profesjalnymi youtuberami. Jednak słowo profesjonalny nie pojawia sie bez powodu. Są dorośli, mądrzy, niezależni, asertywni. To są ich cechy. A napewno nie posiadają ich 8, 10 czy nawet 12-latkowie. Ale co sie stało to sie nie odstnie. Polecam psychologa. Ale najpierw samemu się tym zająć. I najlepiej zablokować dziecku komputer do czasu osiągnięcia conajmniej 16 roku życia.

Autorko idż do prawnika, poświęc jedna noc na przeszukiwanie stron gdzie on jest wysmiewany a film skopiowany zapisz linki i wez je na spotkanie z prawnikiem, kancelaria wysle powiadomienia do administratorów stron że maja usunąc filmik pod grożba kary za skopiowanie bez praw autorskich- to w wiekszości zadziała i zostana wykasowane. Powodzenia.

Pewnie pani tego nie przeczyta a sprawa się już zakończyła proszę obejrzeć to https://m.youtube.com/watch?v=NljPvbIR9u4

Podaj nazwę tego kanału

Emm wiem że to było 4 lata temu xD ale ja sam nagrywam na yt i wiem mniej więcej jak to działa. więc tak Powinnaś porozmawiać o dystansie do siebie ogólnie zanim stworzył kanał powinnaś go naucz tego bo jak nie ma się do siebie dystansu to człowiek może nawet popełnić samobójstwo, Ja mam wypełni dystans do siebie i często jak jest hejt to nawet popieram czasami a to że ktoś napisał że słaby sprzęt no akurat miał rację ale to nie jest hate tylko "poprawka" bo nie chce niczego mówić ale pożądne rzeczy do nagrywania kosztują mniej więcej 6-12tyś zł, więc to droga cena ale moim zdaniem syn mógłby nagrywać jeszcze kiedyś ale to jak będzie dorosły tak z 21 lat i będzie sam na siebie zarabiał bo wtedy napewno nie będzie fali hejtu a za to z YouTuba zysk jest ogromny gdy np. zrobi się lokowanie produktu dostaję się 40-80tyś zł więc ja bym nie odrzucał tylko porozmawiał i kiedyś do tego wrócił

Moje dziecko również miało plan zostać youtuberem, na szczęście wybiłam mu to szybko z głowy. Wszystko dzięki książce, która chwile wcześniej wpadła mi w ręce, tj. Charlotte Seager "My Secret Youtube Life". Książka przedstawia aktualny temat kreowania własnego wizerunku w sieci oraz konsekwencji jakie się z tym wiążą. 

To przykre, że dzisiaj prawie każde dziecko chce być youtuberem. 

Co za czasy nastały. Gdzie są te kiedy chciały być strazakami, policjantami, nauczycielkami?

 

Porozmawiaj z dzieckiem, że takie jest życie, że nie zawsze wszyscy będą go uwielbiac. Nie każdemu może podobać się to co robi. Każdy jest inny. I, że musi mieć dystans do siebie. Wiadomo, że jest mu przykro, ale tak w życiu bywa. 

Psycholog, prawnik. Chociaż generalnie z czasem wszystko ucichnie.

Wspieraj syna, potrzebuję tego teraz. Ale zawsze też fajnie działa w takich sytuacjach ruch, spacery, basen i odwrócenie uwagi od sytuacji. 

I tak, w szkole dzieci będą wiedzieć o ile już nie wiedzą. 

Nie hejtujcie autorki, to już się stało. Myślę, że sama potrafi wyciągnąć wnioski z tej sytuacji. Zawsze wszyscy są super mądrzy, jak nie są w takich sytuacjach.