Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zwykle lozko dla poltoraroczniaka?

Polecane posty

Gość gość

Moze nie najzwyklejsze,ale z barierka tylko nie ze szczebelkami? Do tej pory takiego problemu nie bylo ale od jakiegos czasu synek wklada nogi w szczebelki i nie moze wyjac,wczoraj o malo sobie nie skrecil kostki. Zasypial,noga mu utknela i jak sie przekrecal to mozna sie domyslec..to nie pierwszy raz. Ktos wymienial lozko tak wczesnie? Maly kreci sie w czasie snu,troche balabym sie,ze spadnie przy wejsciu. Nawet na noc zamykam mu szczebelki bo boje sie,ze jak bedzie sie przekrecal(potrafi usiasc i przewrocic sie na druga strone)ale drzemki w dzien sa przy otwartym lozeczku.no i nie wiem jak by bylo z zasypianiem,bo teraz zasypia sam,ale czasami jak nie zamkne to biega po 1000 razy a jak ma zamkniete to go nie kusi ucieczka. Jak to byko u was? Bez problemu dzieci przeszly na normalne lozko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak mówisz z barier kami . Zawsze możesz na zamówienie kupić z wyższymi barierk ami . A potem sobie to rozkręci sz. Za jakiś tam czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama barierka to nie problem,wiem ze go zatrzyma. Obawiam sie tylko samego wejscia,ze sie polozy w poprzek i sie zsunie,albo jak on potrafi czasami w trakcie snu usciasc i ze sie przechyli i spadnie. Zawsze moge ulozyc poduszki,ale boje sie ze sie przestraszy:P bardziej tez interesuje mnie kwestia zasypiania. Teraz dostaje buziaka,przymykamy drzwi i dziecko zasypia. Chyba ze ewidentnie nie chce to nas wola. Ale jak ma otwarte to frajde sorawia mu wylazenie i bieganie. Wyjatkiem sa chwile jak jest na prawde padniety.wtedy glowa do poduszki i go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci przenosiłam do dorosłych łóżek jak miały 1,5 roku jedna a druga 13 miesięcy. Kupowałam im łóżka duże, 180 cm a barierka była wybrana na długość 3/4 łóżka (bo są i krótsze). Ani razy nie spadły podczas snu. Z zasypianiem, to pierwsze dni bywały trochę gorsze bo czasem wędrowały. Ale te barierki były na tyle duże, że sprawiały wrażenie zamkniętej przestrzeni i takie wędrówki były sporadyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też moje dzieci w tym wieku przenosiłam do dorosłych łóżek bo uciekały mi z łóżeczka górą. Doskonale się przystosowały, żadnego wypadku nie miały. Młodsza córa miała wysoką barierkę, długą na 3/4 łóżka. Ale starsze dziecko miało zdecydowanie krótszą i się sprawdziła- mimo, że maluch lubił się kręcić mocno w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie tez mysle,ze wieksze lozko to wiecej miejsca na ew.obrotki bo w chwili obecnej jak lezy np.na srodku to jeden obrot i wpada na szczebelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupiłam mojemu narożnik jak miał 20 miesięcy. z łóżeczka zaczął już sam wychodzić i bałam się, że zaliczy podłogę z główki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×