Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszla mamka

Do kobiet które rodziły zarówno naturalnie jak i przez CC

Polecane posty

Gość przyszla mamka

Jeśli mialybyscie teraz wybierac pomiedzy porodem naturalnym a CC to co byscie wybraly? Jak określacie poziom bólu przy porodzie natur. i po CC. Bardziej boli naturalny poród czy po CC. I jak długo boli po CC? W tym momencie chodzi mi o wasze odczucia, bo to ze porod naturalny jest lepszy dla dziecka to juz wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam jeden porod - cc. Bardzo sie balam bo nie chcialam znieczulenia. Ogolnie jestem zadowolona po 6 h wstałam z lozka oczywiście z pomoca pielęgniarki.umylam sie i wrocilam do łóżka a na nastepny dzien chodzilam juz sama wszystko robilam. Bolalo wiadomo bo to operacja ale da.sie przeżyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie ja tez jestem bardzo ciekawa. Mam za soba porod naruralny rodzilam w wieku 20 lat dziecko mialo 62cm i 4550 byl to klops myslalam ze odjade przy porodzie. Powiedzialam sobie nigdy wiecej naturalbego porodu. Teraz po 10 latach znow jestem w ciazy i w sumie zastanawiam sie...ale bardziej jestem nastawiona na cesarke bo ten bol i jeszcze po porodzie cos strasznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzilam przez CC. W drugiej dobie juz normalnie chodzilam, nie bolalo, a raczej tak ciaglo i kulo. W 4 dobie juz zapomnialam, ze mialam CC. W nastepnej ciazy tez bym zdecydowala, ze wole CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia2013
Jestem w podobnej sytuacji także urodziłam sporego dzieciaczka - 4170g 58 cm. Ból porodowy - bez przesadyzmu to jest do przeżycia. Miałam gaz rozweselający i byłam tak otumaniona, że niby bolało ale nie pamiętam jaki to był dokładnie ból ;) jak zwracałam to nie trafiłam do miski tak się tym gazem naćpałam :D z tym że niestety mój dzidziuś oberwał - miał bardzo niski cukier, stracił przytomność po porodzie, leżał w inkubatorze monitorowali mu tętno. Ciężko to psychicznie zniosłam. Ja miałam krwotok po porodzie, zabroniono mi wstawać i musiałam leżeć obłogiem jak te pacjentki co cesarkach. Rozmawiałam z lekarzem (moim) i powiedział, że jeżeli tak źle mój dzidziuś zniósł ten poród to następną ciąże rozsądniej będzie zakończyć cięciem cesarskim, no chyba , że dziecko będzie małe, ale dodał żebym się nie łudziła bo jak urodziłam ponad 4 kg przed terminem to w następnej ciąży szanse na to że urodze dziecko niecałe 3 kg są prawie zerowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamka
no ja tez mam wybor...to moja pierwsza ciaza i strasznie sie boje porodu naturalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny raz piszą kobiety do których temat nie jest skierowany. Nie rozumiecie pytania? Do kobiet które rodziły SN i CC... OMG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak mozna rodzic naturalnie i to jeszcze bez znieczulenia. Akurat porod naturalny wcale nie jest lepszy dla dziecka. Owiniecie pepowina, niedotlenienie, uzywanie kleszczy, nieumyslne lamanie rak i nog dziecka przy wyciaganiu, sinica ciala, wybroczyny. Nie znam takich przypadkow po cesarce. A bol to niebo i ziemia. Cesarka 20-40 min. Nic absolutnie nie czujesz, porod naturalny to KOSZMAR!!!!!!!! A kobiety ,ktore rodza po 2 godziny w srednich bolach to wyjatki. Wiekszosc cierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamka
no właśnie:) czekam cierpliwie aż wypowie sie kobieta ktora rodzila naturalnie i przez CC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie mi moj ginek tez powiedzial ze skoro pierwsze dziecko bylo tak duze to drugie najprawdopodobniej tez takie bedzie. I sam zasugerowal ze wtedy zrobimy cesarke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka bedzie miala przynajmniej nakresloy temat jak wygladaja obydwa porody, madralinska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny temat do klotni....zaraz sie zacznie bluzganie.Do tego dojdzie wytykanie,ze ktos karmi mm,ze ma ohydna blizne po cc,ze ktos ma wypadanie narzadow po sn,obwisle piersi po kp itd....dajcie spokoj z takimi tematami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamka
gdzie ty widzisz klotnie? normalna wymiana zdań...temat jak temat...dla mnie sprawa bardzo ważna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja mialam jeden porod - cc. Bardzo sie balam bo nie chcialam znieczulenia. x x x yyyyyyyyy kroili cię na żywca co ty piszesz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisalam,ze zaraz sie zacznie.Czytaj uwaznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
ja naturalnie nie rodzilam tzn mia;a skurcze przez 10h co 2 minuty dostalam znieczulenie super ale dziala 2godz wyszla cesarka i jestem mega szczesliwa bo przy skurczach wrzeszczalam w niebowlosy bol nieziemski jak dla mnie chciala umrzec a po cesarce luz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz Ci tu napiszą jakie sn fajne, ale dobrze Ci radze wybierz cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylo takich tematow tysiac a i tak zaden autor nie dostal jednolitej odpowiedzi. Kazdy jest inny i kazdy poros sn i cc jest inny. Jak dla mnie tylko cc. Wstalam po 12 h,nic mnie nie bolalo.po 3 dniach wyszlam ze szpitala a domem bez problemu sie zajmowalam,gotowalam obiad i pralam,wieszalam pranie a o zajmaniu sie dzieckiem nie wspomne nawet. Zaden problem. JEDYNIE czulam dyskomfort przy kaszlu. Nawet nie bol. Dziwne uczucie,ze sie rana rozerwie(?). No i nie podjelam sie znoszenia i wnoszenia wozka na 3 pietro z tydzien-dwa po porodzie. Wiec spacerki czekaly az maz wroci. Dopiero po jakims miesiacu wie odwazylam znosic na raty:stelaz,gondole i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 godz rodzilam sn i starczy mi do końca życia, to jest rzeź. Potem zrobili mi cc, przeszłam super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz jak boli sn? Łapie Cię skurcz od cycek po pipke i masz ochotę umrzeć żeby już to się skończyło.i tak parę godz z małymi przerwami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łamanie rąk i nóg przy porodzie sn? Kobieto skąd ty masz takie informacje. Oczywiście obojczyk dziecku może się złamać, ale noga? Chyba, że dziecko jest obrócone, ale z reguły wtedy jest cc. Sn jest najlepsze dla dziecka z założenia samej natury. Jeśli okaże się, że cc będzie w konkretnym przypadku lepsze dla dziecka, (waga powyżej 4200, przeciągający się poród, pępowina) to trzeba go jednak przeprowadzić. A cc to jest tak naprawdę operacja. Dziwię mnie to jak niektóre z mam cc piszą, że wstają po cc po 6 godzinach. A migren tak czasem potem nie macie? To jak szybko ktos dochodzi do siebie po cc to jest sprawa indywidualna, jak doszłaś jedna z drugą od razu do formy, to znaczy tylko tyle, że po sn doszłybyście do siebie tak samo. I tak naprawdę jeśli była to cesarka na życzenie, to była niepotrzebna. Do autorki, każdy poród jest inny, każda kobieta jest inna. Jedna rodzi 5 godzin, inna 30. Pierwszy mój poród trwał 30 godzin dziecko podobnej wielkości co gość z 10:59. Drugi poród dwa lata później 10 godzin dziecko 56cm i 4520. Gdyby było kg mniejsze to rodziło by sie go dużo lepiej. Moja teściowa urodziła 4 dzieci sn, 1 cc, z czego pierwsze 2 były bardzo ciężkie. Powiedziała, że woli urodzić jeszcze 4 sn i jedno cc. W tej chwili pewnie i znieczulenia sa lepsze i technika szycia, ale pomimo wszystko, nie każdy dobrze znosi cc. Jeśli sie zdecydujesz na cc, to proszę abyś poszła do prywatnej kliniki i nie zabierała cc rodzącej, która tego bardziej potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam i jedno i drugie, najpierw cc pozniej sn. I oba wspominam pozytywnie. Z tym ze sn byl lepszy pod tym wzgledem, ze mialam corke od razu w ramionach a po cc musialam troche sobie poczekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamka
a jesli chodzi o bol? jak porownujesz oba porody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po cc ból był nie bede klamac jak niektore tutaj ze super jest i od razu sie wstaje i w ogole rewelacja bo tak nie jest, bralam przeciwobole leki oczywiscie jest do wytrzymania. Sn to moim zdaniem calkiem inny rodzaj bolu bo bole porodowe sa specyficzne, minute Cie boli a mimute nie (ja tak mialam) dostalam znieczulenie w kregoslug dzialalo 2 godziny dzieki temu silnego bolu mialam tylko godzine. I tez da sie wytrzymac, smialam sie bo obok lezala jakas kobieta to sie wydzierala jak durna a rodzila... 5 dziecko :) a ja nic nie pisnełam. Sam porod trwal 8 godzin ale te pierwsze skurcze byly slabe, dopiero jak mialam 6 cm rozwarcie to bolalo i dali mi ten zastrzyk, jak mialam 9 cm przestal dzialac i ta godzinke to pocierpialam ale po sn chodzilam i bolalo lekko jak siadalam a po cc bolalo przy chodzeniu i polozne mi kazaly chodzic potrzymujac sie za ta rane zwlaszcza przy siadaniu i wstawaniu. Takze jedno Ci powiem i tak bedzie bolalo niestety i przygotuj sie na to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamka
wiem że będzie bolało:) Gdybym miala mozliwosc zzo przy sn to pewnie zdecydowalabym sie na sn ale niestety w moim regionie jest to niemozliwe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko cc rachu ciachu i po strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam obiema metodami i jakbym zaliczyła wpadkę z trzecim to raczej sn, z cesarki owszem zadowolona byłam, ale sn ma to cos takiego magicznego (oczywiscie to moje zdanie i nikomu go nie zarzucam, rodzcie jak sobie chcecie). Od razu corke przytulilam, a syna tylko moglam zobaczyc w ramionach go nie mialam troszke przykro bylo. Dla mnie to wazne. Ale cos Ci napisze jak rodziłam i ta godzine mnie tak bolalo to polozna mi powiedziala, ze bol to tylko okropne uczucie i zgadzam się z tym. Jeżeli tak panicznie boisz się bólu to bierz cc. Mierz siły na zamiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 razy sn i raz cc, cn - ból przy skurczach masakra ale 12 godzin i potem nic nie boli, odrazu wstałam z łózka, dzieci przy mnie i byłam na chodzie, po cc leżałam dobę, źle się czułam, ból brzucha po cc przez parę dni, ciągle na tabletkach przeciwbólowych, dziecka nie miałam przy sobie, przynosili na karmienie. Osobiście wolę sn, ale każdy podchodzi do tego inaczaj, każda ma inny próg bólu. A jeżeli ktoś ma wybór to super, ja rodziłam sn i karmiłam mm i nie jestem z tych co zaraz naskakują, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Caly obraz bolu przy cc o wiele mniejszy niz przy sn.poczucie zwierzecia w klatce i same negatywne wrazenia po sn.jednak po cc mam nierowna blizne a po sn zbyt lyzna pochwe.jestem zle zszyta a nawet mam wrazenie wcale.wybierajac porod za 1razem gdybym wiedziala ze chce tylko 1 dziecko wybralabym sn ze znieczuleniem i dalabym w lape lekarzowi i poprosila o super zszycie.jezeli planujesz wiecej dzieci szycie i cuda nic nie dadza wiec bierz od poczatku cc.jezeli chodzi o dzieci a 1corka sn,2 cc to sn b zaszkodzilo coreczce-polamane obojczyki,3krwiaki na glowie,pol roczna rehabilitacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×