Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

NataliaO

Ciąża obumarła w 7 tygodniu

Polecane posty

Gość gość
niestety dosyć często się to zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro mi też to przeszłam 2 razy tylko ja w 13 i 16 a im wcześniej to ma się stać tym lepiej niestety uszy do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pociesze cie bo wiem ze w takich sytuacjach to nic nie pomaga. Mam za soba poronienie 12tc i przedwczesny porod 21tc . Minelo 4msc od śmierci synka a ja znow w ciazy poczatki 5tc. I wiem ze wszystko sie moze zdarzyc nawet nie nakrecam sie za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam bym sie cieszyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wyzej a z czego sie ma cieszyc kobieta ktora stracila ciaze? Utrata wczesnej ciazy jak i zaawansowanej dla kobiety ktora pragnie dziecka jest bolem Wiem ze istnieja prototypy kobiet dla ktorych dziecko jest zlem!! Ale na szczescie sa jeszcze normalne ktore chca miec rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedną ciążę poroniłam w 5 tyg, potem półtorej roku nie mogłam zajść. Gdy się udało ciąża obumarła w 9 tc. Trzy miesiące pozniej zaszłam w ciążę i mam cudowną córeczkę. Wiem, że Ci ciężko, ale i Ty doczekasz się maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ciaza rowniez obumarla w 13 tc z ta riznica ze byla to ciaza blizniacza. Nie poronilam tez z tego tytulu. Organizm mial wchlonac martwy plod. Twralo to b. Dlugo az pewnego dnia podczas usg uslyszalam pozostaly jeszcze jakies tkanki. Wiem ze zaraz napiszecie ze mam sie cieszyc ze mam choc 1 dziecko z tej ciazy ale zapewniam ze nie ma nic gorszego jak ogladanie przy usg zywego i martwego dziecka. Uczucia temu towarzyszace sa nie do opisania . Z jednej str szczescie z drugie ogromny smutek. Tak tez bylo przy pirodzie jak i przy kazdych urodzinach corki. :( lacze sie w bolu ze wszystkimi ktore stracily ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam że jesteście gość, ja nie pijam kawy, ilonek. Jest to ogromne przeżycie w naszym życiu ale później zachodzi się w ciążę i się udaję lub znów jest rozpacz. A ty gość : ja tam bym sie cieczyla. - odpiszę tyle że jeśli byś przeżyła to samo co my to nie cieszyłabyś się tak, no chyba że ty z tych co dzieci dla Ciebie są złem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również Wam współczuję musimy się trzymać i wszystko się uda każdej z nas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×