mam 24 lata a czuje sie malo atrakcyjnie

jestem szczupla, i do tego mam male piersi a raczej ich brak przez to mase kompleksow, do tego mam urode hmm dziewczeca taka mila przyjazna twarz... gdybyscie postawili obok mnie dziewczyne z gimnazjum nie byloby roznicy... ubieram sie kobieco i najlepiej jak potrafie makijaz tez nosze ale czasami wygladam jak wymalowana kure*** ;/ jednak najwiekszy problem to ten biust mam manie podciagania bluzek zaslania reka jak sie schylam, najgorsze dla mnie jest lato ;/ tak wiem ze to nie najwazniejsze zebym przytyla co graniczy z cudem, albo zebym zaczela brac tabsy, tabletek biore chyba za duzo ale na inne schorzenie wiec nie widze potrzeby jeszcze wiecej sie truc... moze sa tutaj kobietki ktore maja tak samo???