Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znajomi nie szanują mnie ani mojego czasu :(

Polecane posty

Gość gość

Hej, mam problem. Otóż po raz kolejny moja koleżanka zrobiła mnie w bambuko :/. Jestem osobą posiadającą niestety dość mało czasu wolnego, ale chętnie wyjeżdżam. Po raz kolejny zaproponowałam koleżance wyjazd jednodniowy przynajmniej, w celu zrelaksowania się, wiecie, taka odskocznia od problemów, których ostatnio obydwie mamy wiele. Ten wyjazd wyjdzie cenowo w granicach 80-100zł, więc nie tak wiele, mając na uwadze, że miałam plan odwiedzić dwa miasta :-). Najgorsze jest to, że ona miała wczoraj oddzwonić, bo "nie miała czasu", a telefonu nie doczekałam się do dziś. Dzwoniłam kilkakrotnie, aby się spróbować dowiedzieć czy ona jest bardziej na "tak" czy na "nie", wiecie, wyjazd chciałam uskutecznić w tym tygodniu. Wczoraj siedziałam z telefonem jak suka przy budzie i nic. Była na fb, odczytała, a jak napisałam do niej, to się zmyła. Wkurza mnie ta sytuacja, przecież to nie jest nie lada wyczyn odebrać i powiedzieć "jadę, ale obgadamy to jeszcze", albo "nie jadę". Albo napisanie głupiego smsa o treści tego typu. To nie jest dużo przecież. Ale ja czuję, że ona mnie unika i ma mnie w dupie. Kilkakrotnie to ona rzuciła pomysł, żebyśmy się gdzieś wyjechały, a kilka razy ja. Ani razu nigdzie razem nie wyjechałyśmy, bo po kilku dniach entuzjazmu wycofywała się rakiem wymyślając głupie powody, żeby to odkręcić. Nie raz argumenty miała po prostu z kosmosu wzięte. Nic już nie rozumiem... Czuję się nieszanowana. Co robić? Bardzo bym chciała jechać, a niewiele mam koleżanek niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo jest pierdolnieta....i po prostu olewa ludzi-znam takie osoby-dopoki za cos nie zaplaca-ch nie obowiazuje.... albo ty robisz sobie nadzieje a konkretow nie bylo i sobie ubzduralas ze to pewnik, nie mniej jednak po co tak sie narzucasz chciala by to by odpisala a widocznie nie chce....daj sobie spokoj, ale mi przykro....chyba ze cos jej sie stalo-wiesz nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×