Właśnie dziewczyna powiedziała że nie chce juz sie spotykac.

Witam po krotce opisze spotykam się z dziwewczyna ponad 10 lat w sumie ona przez ten czas miała kogos i raz sie kłociła to wracalismy do sibie jak ze mna sie pokłóciła to wracała do tamtego ostatnio nie widzielismy sie przez 3 miesiace i zadzwoniła do mnie powiedziala ze chce byc ze mna ze kocha ze nie wyobraza sobie zycia bezemnie itp. itd 2 dni od tamtego spotkania zadzwoniła i powiedziałą ze nie chce juz się spotykac ze tak bedzie najlepiej dzwonie do niej po tym a ona juz nie odbiera powiedziala ze juz sie nie odezwie do mnie. w sumie troche tak jakbym w pysk dostał nie wiem czy żaluje ale czy to normalne zachowanie dojrzałej kobiety?

dziwisz się? młode polki to puste, bezuczuciowe szmaciska.

ale ona nie taka młoda jest. ma juz 30 kilka lat

to faktycznie emerytura na karku

skoro tak powiedziała to tak chce tak mi sie wydaje chociaz mamy jeszcze porozmawiac ale czy jest sens jak tak powiedziała.

co myślicie jest sens jeszcze rozmawiac

Skoro przez te 10 lat byl jheszcze ktoś inny, o kim wiedziałeś to nie była to twoja kobieta. Po prostu pieskujesz! pobiłeś rekord Guinnessa 10 lat pieskowania :D

czyli lepiej juz nie rozmawiac i zostawic to w spokoj i dac sobie z nia spokój?

wypowie sie ktos jeszcze

Ty chyba jesteś masochistą.

:)to moze porozmawiaj z nia ale to dziewczyna ma to w glowie 999 www.youtube.com/watch?v=IDWSBRwgnMc

a ty chciałeś dopiero po 20 latach zakładać rodzinę z nią czy wiecznie wyłacznie się "spotykać"? Związek luźny 10 lat?

co to ma być 10 lat i nawet nie było zaręczyn? ojjjj jak jest wierząca i tyle lat bez żadnych planów to nie dziwię się że ma Ciebie gdzieś a jestem facetem też po 30

co dziewczyna ma w głowie? Tak próbowałem wszytskiego zeby gdzieś wyjechac razem nie pojechała nigdzie ona chyba nie traktowała mnie powaznie jest sens wogole do tego wracas ostatnio rozmawialismy i rozmowa była ze bedziemy ze soba i konkrety slub rodzina życie ze soba a tutaj rozmowa i takie słowa kocham Cie ale lepiej bedzie jak nie bedsziemy sie juz spotykac spytałem nie chcesz a ona ze chce ale tak bedzie lepiej

ide zapalic bo mnie szlak trafi. ogólnie do dupy się czuje mało jem i w ogóle jakos tak do dupy jest mam z nia porozmawiac jeszcze dzisiaj ale czy jest sens?????? takie szarpanie się ja to zrobiłem to wypominanie to ty to zrobilas.

rozum i rozsądek mówi co innego a serce mówi co innego

O jakim rozumie mówisz? :D

moim ze rozum mówi ze dobrze sie tak stało ze to sie skonczy a serce jeszcze tego nie akceptuje

rozmowa z przyjecielem bardzo pomogła oby tak dalej było. juz wiem ze nie warto dalej tego ciągnąc. :)

moja była to podobny, naszczęście tylko 1,5 miesiąca z nia byłem, potem odeszła, znowu wróciła, potem znowu odeszła... kurwa, ale one durne :) Trzeba szukać najlepszego modelu dla siebie!

własnie ja po rozmowie z przyjacielem daje sobie spokój. nie warto raz zapalona zapałka drugi raz sie juz nie zapali