Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to juz depresja?

Polecane posty

Gość gość

Od dłuższego czasu prawie straciłam nadzieje ,że bedzie lepiej, poprostu często nie widze dla siebie wyjscia, czuje sie gorsza od innych ludzi, byle co wyprowadza mnie z rownowagi choc na zewnatrz tego nie okazuje, za to czesto jestem smutna, najchetniej przelzałabym caly dzien w łózku,ale jakos sie zmuszam i cos robie na sile. czasem mam lepsze chwile ,ale tak zupełnie ok nie jest juz od dluzszego czasu. powinnam isc z tym juz do lekarza czy taki stan jest normalny? mam 25 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz pracę kotku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według mnie to lenistwo a nie depresja. Źle ci, nic się nie zmienia, to zrób z tym coś a nie przesypiaj życie. Samo z siebie nic sie nie zmieni jeśli ty z tym nic nie zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i robiłam kilka testow na necie i na kazdym wychodziło ,że mam depresje.. ale nie leze całymi dniami w lozku, jednak potrafie sie zmobilizowac do jakiegos działania, ,ale czesto tez trace nadzieje ,że bedzie lepiej , popadam w dołki i nic mi sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie cały czas staram się coś z tym robić ,ale mi nie wychodzi i to mnie najbardziej załamuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam pracy, choc mogłam mieć... studiuje i jestem na utrzymaniu rodzicow. MIałam szanse na różne prace ,ale sie ich nie podjelam wbrew pozorom nie z lenistwa ,ale czułam ,że sobie nie poradze tak naprawde to bym bardzo chciała pracować i sobie radzic w tej pracy ,poznac nowych ludzi... ale u mnie to nie takie proste. Mam kilku znajomych ,ale ostatnio ich zaniedbałam , jedna kolezanka, z ktora mialam najlepszy kontakt to tak nparawde nie wiem czy chce sie ze mna spotykac bo ciagle tylko ja namawiam na spotkania no i czuje sie gorsza od niej pod wieloma wzgledami, chlopaka mam ,ale on czesto jest dla mnie chamski wiec mysle nad zerwaniem ,ale wtedy zostane sama, a tak barzo sie zamknelam w sobie ,że nie wiem jak teraz poznam kogoś innego...Trudno jest mi sie otorzyc na nowe znajomosci, kiedys było troche inaczej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz faceta czy jesteś dziewicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przechodziłam przez to samo. Zaczęłam jednak od podstawowych badań, nie psychiki, tylko krwi :) I co wyszło? Ciężka anemia. Cale życie myślałam, że leń ze mnie, a lekarz uświadomił mi, że to anemia jest powodem niechęci do działania i początków depresji. Też zacznij od tego, zbadaj się. Leczenie anemii jest o wiele łatwiejsze niż życie na psychotropach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam faceta i nie jestem dziewicą, ale jakie to ma znaczenie? Ten facet ciagle jest dla mnie chamski , ja sie na to godze bo mam niskie poczucie wartosci , jakos ciezko mi uwierzyc ,że mnie ktos inny pokocha, bo zwykle chca mnie tylko do lozka ,a ja nie chce takich znajomosci czuje sie taka bezwartosciowa, nawet wlasna matka jest dla mnie chamska i czesto nie do wytrzymania, jedyne co mam to jakies srodki finansowe ,ale tez nie nie wiadomo ile zreszta pieniadze to nie wszystko...czasem chce mi sie wyc, a musze udawac ,że jest ok bo nie lubie sie uzalac nad soba, dobrze ,że chociaz anonimowo moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to cham chłopak powoduje u Ciebie ten stan? Zerwij z nim, szkoda młodości na palantow. Piszesz, ze kiedyś bylo inaczej, co się zmieniło ze teraz jest gorzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moge zrobic badania na anemie, ale nie wiem czy w tym tkwi problem, jak jestem wesoła to mam jakoś wiecej energii, ale ostatnio chodze ciagle smutna i przez to nic mi sie nie chce. Poprostu nie uklada mi sie w tym moim zyciu, ktos moze napisać coś w stylu ,że niektorzy maja gorzej, ale mnie to nie pociesza, poprostu może oni sa silniejsi? Nawet nie mam jeszcze skonczonych studiów , a powinnam juz dawno miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się zmieniło? Czuję się mniej wartościowa jak kiedyś. Kiedyś miałam nadzieje ,że bedzie dobrze ,a teraz już nie mam , czuje sie mało interesująca dla wszystkich itd i tez bardzo zamknełam się w sobie, poprostu czuje sie gorsza od innych... Może to przez chłopaka bo on mi czesto wmawia ,że jestem do niczego ,ale z tym moim poczuciem wartosci ciezko mi z nim zerwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz faceta to się jego zapytaj zamiast zapracowanym ludziom głowę zawracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym Ci poradziła zerwać z nim i wziąć się za siebie. Zmienić fryzurę, makijaż, sposób ubierania. Skoro masz chłopaka na pewno jesteś fajna, atrakcyjna dziewczyna, tylko ten cham wmawia ci, ze jest inaczej. A tak wgl, skoro jesteś taka do niczego, czemu przy tobie jest? To palant dziewczyno, rzuć go. Pobądź trochę sama i uporządkuj myśli. To naprawdę podziała, gwarantuje Ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie nie wiem dlaczego ze mną jest, sam ideałem nie jest i mu do niego daleko, ciagle mi wmawia ,że sobie nie dam rady, że nikt mnie nie pokocha bo jestem taka czy taka , nie wiem co po to robi, jakby mnie kochał to by chyba nie mowił takich rzeczy.. czasem jest jak do rany przyłóż ,miły , kochający ,a czasem to szkoda gadać,napewno on tez sie przyczynia w pewnien sposob do moich dołków. Kiedys byłam pełną życia dziewczyna, szczęśliwą , a teraz czasem na serio mysle od samobojstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje gg 37462836435628823518839993321009342516789076543210

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na to, ze koleś jest z Toba tylko dla seksu, a poniżaniem cie nadrabia swoje kompleksy. Jeśli w większości nie ma za co go kochać to rzuć go, naprawdę szkoda się niszczyć przy kimś takim. I jeszcze myślę, ze wmawianiem ci, ze nie dasz sobie bez niego rady próbuje cię przy sobie zatrzymać. sam się przyzwyczaił, ze kogoś ma i boi się zostać sam z obawy, ze nikogo nie znajdzie. Nie ma sensu trwać z kims kimś, to toksyczne dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×