Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co z wami rodzice

od świtu do nocy wrzeszczące pod oknami dzieci !!!!!!

Polecane posty

Gość co z wami rodzice

Witam , chciałam zapytac czy u was pod blokiem też całymi dniami słychać darcia ,piski ,wrzaski , ryki ,nawoływania baaaaabciu ,mamooooo, strzelanie drzwiami od klatki schodowej , zabawy na klatce schodowej ,jazda na oslep na rowerze hulajnodze czy rolkach ? Bo zaczynam się zastanawiać czy ja mieszkam w jakimś patologicznym miejscu? Dodam ze sama mam dzieci , już wieksze 16 i 12 lat ,ale NIGDY nie pozwalałam im się tak zachowywać . Poza tym jak nie pracowałam to nie puszczałam ich samych na plac tylko zabierałam w jakieś ciekawe miejsca. Uczyłam że nie wolno głaskać obcych psów i nie należy piszcześ i skakać w obecności szczekającego psa. Teraz przyszło mi pracować w domu i mówiac krótko -idzie oszaleć. Ja naprawde lubie dzieci ,zza scianą mieszka młoda mama z 3 miesięczniakiem i nie mam pretensji że mała płacze ,chociaż jest to uciążliwe ,ale wiadomo -taka kolej rzeczy. Natomiast nijak nie potrafie zrozumiec opuiekunów 5-10 latków pozwalających na zachowania się jak wyżej opisałam. Mam ochotę trzasnąć te mamuśki i babunie w łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, niech zgadnę jesteś namiętną kotką około 40, zgadłem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam plac zabaw pod oknami. Jestem w trakcie pisania pisma o zlikwidowanie go. Darcie ryja zaczyna się o 8 rano, bo "wyjdę wcześniej z dzieckiem bo potem gorąco", darcie, ryki piski, około 21 na plac zabaw przychodzi "młodzież" i znowu darcie ryja, puszczanie muzyki na full, śmiecenie, picie alkoholu. Miarka się przebrała, jak wczoraj przegoniłam SRAJĄCE dziecko spod mojego balkonu. Niestety często rodzice odsikują czy wysrywają dziecko pod balkonami, bo krzaki są. A spróbuj otworzyć balkon w upał, cudowny zapach moczu i kału wita twój nos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie wina dzieci, że nikt ich nie wychowuje. Za 2 tygodnie pójdą do szkoły, to ciszej będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast się cieszyć, że nowe pokolenie spędza czas na powietrzu, rozwija się fizycznie i społecznie, to Ty zrzędzisz. Wrzuć na luz trochę, bo staniesz się za chwilę skrzywioną, plującą żółcią jędzą :p PS. Mieszasz w blokowisku, nie oczekuj relaksującej ciszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)bardzo nie rozumiem co te bachory tak 999 www.youtube.com/watch?v=IDWSBRwgnMc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z wami rodzice
ależ ja jestem wyluzowana , tu nie chodzi o to że te dzieciaki bawią sie , smieją spontanicznie . NIE .One sie drą wniebogłosy , rozpieprzają np piach na całe podwórko ,mają niesamowicie roszczeniową postawę. Przecież gdyby się normalnie bawiły i nawet byłby z tym zwiazany hałas nie miałabym pretensji ,to tylko dzieci. Ale - u mnie chyba mieszkają jakieś potwory. Wczoraj jak szłam z psem to wyjechał mi zza zakrętu z całym impetem i wrzaskiem około 7 letni chłopiec,trącił mnie az sie zachwiałam ,pies się wystraszył i zaczął szczekać . dzis widzę babcię tego dziecka jak patrzy na mnie krzywo i nie odpowiada na moje dzień dobry. Nie mówcie że to normalne jest ,chyba że sami tak pozwalacie dzieciom :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest to normalne ,ot skutki wychowania bezstresowego. Za kilka lat ten sam dzieciak walnie cie w łeb i zabierze torebkę ,a babcia nadal będzie miała do ciebie pretensje że nosisz torebkę i prowokujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to mamy odpowiedz , post napisała psiara z syndromem opuszczonego gniazda bo dzieci już mają swoje życie. Ciekawa jestem czy twój kundel nie przeszkadza innym,bo sorry ale jakby na moje dziecko jakiś sierściuch szczekał też bym krzywo patrzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam dwa psy, jeden ze schroniska z agresją lękową, na jego nieszczęście (jej) jest tak śliczna i urocza, że wszystkie dzieci do niej lgną. Jest malutka, ruda z długą sierścią i białą krawatką i białymi łapkami. I co? I o ile pierwszy pies nie ma problemu z tym, żeby dać się pogłaskać, to drugi zaczyna warczeć, szczekać, jeżyć się, ze strachu zdarzy jej się popuścić. Nigdy nie dopuszczałam dzieci do mojego psa, a i one nie podchodziły, bo duży (bokser). ale jak widzą małego, ślicznego psiaczka, to zaraz wyciągają ręce i biegną, a mamusie "no idź pogłaskaj pieska!" jak mówię, że nie wolno, to baby się na mnie patrzą i mówią "przecież to tylko pies!" a dzieci wcale delikatne nie są, często zamiast głaskać to po prostu klepią/biją i dla takiego psa jak mój jest to okropne przeżycie, bo był bity (ma 4-5 lat) ikażde podniesienie ręki powoduje warczenie i szczekanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrzeszczące dzieci pod oknami to mały problem, mnie bardziej przerażają ich rodzice, którzy siedzą na ławkach obok placu zabaw i piją piwo, palą, drą się, przeklinają, a ich dzieci na to patrzą. Wychodzą z dziećmi na plac zabaw pod blokiem i urządzają sobie imprezki normalnie patologia. Latem okna pootwierane to wszyscy sąsiedzi muszą tego słuchać. Mamuśki "wychowują" dzieci, chodzą z nimi na plac zabaw ale przy okazji klną, piją piwa, zostawiają po sobie pełno petów. I następny problem... s******e wszędzie pieski, właściciele oczywiście nie sprzątają po nich. Aż mnie nosi jak widzę przez okno jak wychodzi ktoś z psem, pies zrobi swoje na trawie i odchodzą, a dzieci później biegają po tych kupach :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Place zabaw pod oknami to poroniony pomysł. Coraz częściej odchodzi się od takich pomysłów, stare place likwiduje i robi fajne nowe miejsca zabaw w parkach, a nie ludziom na złość pod oknem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupcie miekkie cukierki, strzykawka wpuscie olejek rycynowy do kazdego z nich i poczestujcie szczeniaki :D Nastepnego dnia bedzie bloga cisza a bachory beda srac w swoich domach, az d**y beda im pekac :D Proste i skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×