facet na motocyklu vs. facet w samochodzie

Cześć. Jeśli miałabyś wybierać miedzy przystojnym facetem na motocyklu, a przystojnym w samochodzie to którego byś wybrała i najważniejsze pytanie DLACZEGO ? Oczywiście pomijamy teraz charakter.

rozumiem, że jedynym atutem tego faceta jest motocykl albo samochód? Wisi mi to, czym szleje po drogach, ale na pewno nie byłabym "plecakiem"

jeśli miałby to być facet na krótko, to ten na motocyklu :) Długiego żywota mu nie wróżę :)

:)ja bym wybrala w samochodzie bo facet bardziej dojrzaly i lubi wygode 999 www.youtube.com/watch?v=IDWSBRwgnMc

Samochód - cena minimalna, od starego szmelcu ze szrotu za 500zł do... górny limit nie istnieje ale powiedzmy 4-6mln złotych, Bugatti itp Motocykl - cena minimalna podobnie, maksymalna jednak znacznie mniejsza, Hondy, Yamahy, Suzuki, KTMy, Ducati, Kawasaki itp motocykle seryjne raczej nie przekraczają kwoty 100tys zł I teraz pytanie czym dysponujesz, bo jeśli zarówno samochód jak i motocykl ma być ze szrotu, to nie wybrałabym żadnego :P ale jeśli dysponowałbyś znacznie wyższą półką, to napewno wartość samochodu byłaby kilku albo i kilkunastokrotnie wyższa, więc odpowiedź jest prosta -> samochód :) A drugim czynnikiem który przemawiałby za samochodem to bezpieczeństwo, bo jednak mają lekki wypadek to samochód cię w miare ochronie, poduchy powietrzne itp, troche się pozgina ale wyjdziesz cało, a wypadek motocyklowy to sieczka niesamowita... :o No i jeszcze jedna rzecz przemawiająca za samochodem to deszcz... jadąc autem mi nie napada, chyba że masz cabrio, ale do takiego bez sztywnego dachu, który można raz dwa otworzyć, bym nie wsiadła

Mój Ferdziu jeździł na motocyklu. Halina Kiepska

Oczywiście, że facet w samochodzie, i to najlepiej w takim http://www.polrental24.pl/suzuki-grand-vitara/ :)))