Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kto postąpił bardziej po chamsku mąż czy sasiad

Polecane posty

Gość gość

umowę najmu mamy do końca sierpnia. od września mieliśmy wprowadzić się do naszego własnego domu ktory kończymy jednak okazało się ze to nie takie hop siup i musimy jeszcze poczekać jakieś 2 miesiące dlatego poprosilismy sąsiada własciciela o przedłużenie na te 2 miesiące i zgodził się ale za to mąż miał załatwić pracę za granicą jego synom. no i mąż się wywiazał, załatwił pracę u swojego zagranicznego . jednak mimo to wreczył nam wypowiedzenie motywujac tym ze istnieje ryzyko ze wyprowadzimy się wczesniej i zostawimy go na lodzie. Mąż się wnerwił i zadzwonił do tego kolegi zeby nie brał tych mlodych i tak się stało, ci synowie nie będą mieć tej pracy a sąsiad zrobił awanturę potworna ze jestesmy chamy ze tej pracy nie załatwilismy, ze gdyby nie to ze mamy dziecko wyrzucił by nas na zbity pysk. powiedział ze on jest w porządku bo miesiąc wcześniej dał wypowiedzenie a to my jesteśmy źli. i kto tu bardziej chamsko postąpił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka to miłośc w narodzie panuje, nic tylko czekac jak daleko zajedziecie na tych "wspaniałych" uczynkach i dobrych emocjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie wy będziecie mieszkać teraz ze tak zapytam z ciekawości? pojdziecie z małym dzieckiem do nie wykończonego domu? pewnie ze sąsiad zachował się jak prostak bo was chciał wykorzystać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sąsiad po prostu nie poszedł im na ręke, ale nie oszukał ich w żaden sposób, oni natomiast zachowali się jak prostaczki. Każdy przecież słyszał o ludziach budujących domy którzy mieszkają wynajmując i pod koniec wcale nie płaca bo niby po co, a i tak później g****o im się zrobi, zapewne tego się po autorce i jej mężu spodziewał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile wypowiedzenia macie ? Moze to sie pokrywa z tymi dwoma miesiacami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem, dlaczego jesteście złośliwi wobec tej pary która buduje dom i kończy wynajem. Nigdzie nie jest powiedziane, że nie chcieli płacić lub że próbowali wystawić właściciela do wiatru. Zwyczajnie poprosili o przedłużenie umowy. Sąsiad jest cwaniakiem i burakiem, bo nie dość że próbował ich wykorzystać, to jeszcze po takiej przysłudze, nie wywiązał się z własnych warunków. Niehonorowy prostak. Lepiej kończcie ten dom jak najszybciej i nie oglądajcie się za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żle zrozumiałam wypowiedż autorki. Twój mąz załatwił im prace i w zamian za to facet miał wam pozwolić mieszkac te 2mies dłużej tak?? Bo jeżeli tak, to uważam ze prostakiem jest ten sąsiad a mąż dobrze zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie pokrywa się, co do kasy zawsze ale zawsze płacilismy przed terminem, mąż pracuje za granicą i czasem jak przyjezdzał płacił z góry za 2-3 miesiące. z jakiej paki wobec tego mieliśmy tą prace załatwić jeśli ten nas na koncu wydymał. wprowadzic do domu się nie wprowadzimu, na 2 miesiące nikt nam nie wynajmie, muszę z córką isc do rodziców a mąż za granicę. będę musiała dojeżdżać do pracy 30 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:14 co za durna argumentacja, w takim razie po co komukolwiek wynajmowac mieszkanie, skoro istnieje ryzyko ze najemcy sie zawina i nie zaplaca. zawsze istnieje taka mozliwosc. ale skoro do tej pory rodzina placila, to czemu mialaby nie zaplacic za kolejne 2 miesiace? a jesli wlasciciel boi sie, ze wynajmujacy nie zaplaci, to mogl im powiedziec, ze zgadza sie na przedluzenie umowy pod warunkiem, ze zaplaca za 2 miechy z gory. pewnie sasiad wolal miec mieszkanie wolne od wrzesnia, bo po wakacjach ludzie szukaj amieszkan chocby studenci a jak wolne by bylo dopiero w listopadzie, to trudniej byloby mu kogos znaleźć na ich mejsce i mialby przestuj w przeplywie gotowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak za to, ze pozwoli nam zostać dłużej miała byc ta praca dla synow no i czynsz normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten właściciel mieszkania jest bezczelny. Nie dziwi mnie to, że odwołał mąż te pomoc w załatwieniu pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak: sama jestem uczciwa i tego wymagam od innych. Gdybym to ja była na miejscu autorki i gdybym się dogadała, że zostanę dłużej z jakiś przyczyn na mieszkaniu to oczekiwałabym, że nikt mi tego nie odwoła w ostatniej chwili. I mocno bym się wku* gdyby mi ktoś naobiecywał, że wszystko ok, a potem powiedział, że mam spadać na drzewo. Ten gość jest niepoważny i tyle. Na dobrą sprawę, to wcale Wam się nie dziwię, że Wy również Waszą część "umowy" zerwaliście i pracy nie załatwiliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to czemu nie spisaliście umowy od razu jak pracę załatwił, mówiąc, że jak tego nie podpiszecie to z pracy nici? Naiwniacy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oboje ale sąsiadowi się należało bo pierwszy chamsko postąpił i wcale się wam nie dziwie powinien być wdzięczny za tę robotę a nie cyrki odstawiać, niby co macie na 2 miesiace cos innego wynając, bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miała byc umowa jak chłopaki pojada. a sąsiad mie wiedział ze mąż ma taki wpływ na tą prace? myślał ze wszystko ustalone bo rozmawiał z tamtym szefem i wyjazd załatwiony a tu jeden telefon i po robocie. z resztą wierzylismy mu na słowo bo kontakt był ok, jego syn tez godzinami siedział u nas bawiąc się z moją córką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię takich sytuacji, ale rozumiem autorkę. Była umowa? Była. Sąsiad zachował się karygodnie i robiąc was w jajo sam siebie wydymal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sąsiadowi się należało, wykorzystał was i oszukał. Twój mąż ani trochę nie postąpił po chamsku, zachował się jak mężczyzna, brawa dla niego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×