Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katarzyna z Elbląga

Jak kupować pezenty dziecku którego się nie lubi?

Polecane posty

Gość Katarzyna z Elbląga

Pytanie może nieco dziwne, ale naprawdę mam z tym trochę problem. To dziecko to bratanek- chrześniak mojego męża. I zawsze kupowanie prezentów niezależnie od okazji jest na mojej głowie. Myślałam już żeby sobie odpuścić i pozostawić ten kłopot mężowi w końcu to jego bratanek, ale on zwyczajnie nie ma na to czasu. Pracuje całymi dniami i ostatnią rzeczą na jaką miałby ochotę to chodzenie za prezentem. Więc robię to dla niego. Ale mimo wszystko nie uśmiecha mi się to. Ogólnie rzecz biorąc lubię takie wyprawy, kupowanie prezentów bliskim, ale w tym przypadku jest inaczej. Nie chce mi się starać, chodzić, myśleć nad fajnym prezentem dla dziecka, którego zwyczajnie nie lubię (jest on jedynym dzieckiem którego nie darzę sympatią). Dlaczego? Jak można lubić kogoś kto jest złośliwy, chytry, który biję- a raczej próbuje bić swoją kuzynkę (1 rok) i zabiera jej wszystkie zabawki, nawet te które są jej. Jest do tego topnia chytry, że zabiera zabawkę nawet temu kto mu ją przed chwilą podarował. I naprawdę nie chodzi tu tylko jego stosunek do mojego dziecka, choć w pewnej mierzę też, ale to chyb nic dziwnego skoro ktoś tak traktuję twoje dziecko. Tak na marginesie mówiąc to on ją nawet lubi. Zależy jak mu zawieje. Ale ja nie będę skakać nad nim niezależnie od jego humorów. Chodzi o całokształt. Dzieciak jest po prostu niedobry. Mogłabym przytaczać nieskończenie wiele przykładów jego zachowania, ale to nie o to chodzi. Podałam tylko kilka aby wam nakreślić sytuację, byście nie mówili, że przesadzam. I jak ja mam komuś takiemu kupować prezenty? Co mam iść do pierwszego lepszego sklepu i kupić bądź co? Ok, tylko co z moim mężem. On mimo wszystko pewnie chciałby, żeby nie było to byle co. Przypominam- sam naprawdę nie ma czasu na takie wyprawy. W zasadzie nie wiem czego mogę się od was spodziewać, ale napisałam to, by choć trochę wyrzucić z siebie złość na niego. A może jednak ktoś poradzi coś fajnego w tej kwestii...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup mu autko bez kół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile lat ma to dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna z Elbląga
Dziecko ma 1 rok i nie znoszę tego bachora :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna z Elbląga
A w dodatku próbuje uprawiać sex z moją bratową, już w tym wieku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu go nie lubisz a powody wymyslasz troche a ja mysle ze nie lubisz jego rodziców i dlatego dziecka tez (mam to samo akurat) od poczatku jak tylko mnie tylko poprosiła męza siostra za chrzestna samo proszenie to było takie ze załuje ze nie odmówiłam od razu bo powiedział wiesz czy nie mogłabys stanąc bo wiesz nie chodzi o pieniadze ale itp normanie zgłupiałam nie wiedziałam po co miałabym stanąc czy w zastepstwie czy co no ael i tez dziewucha ma juz 6 lat a ja nie trawie tego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna z Elbląga
C/H/U/J WAM W DU/PE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna z Elbląga
Dotychczas miałam tylko jedna wypowiedź- pierwszą. Kolejne są wypowiedzią jakiejś zakompleksionej osoby, która próbuje tu na forum być fajna, ale wychodzi jej to z marnym skutkiem. Dodatkowo ma jakieś psychopatyczne fantazje erotyczne i je tu niechcący bądź chcący ujawnia. I jakby tego było mało kompletnie brak jej podstaw rozumowania. Choćby to że ja pisze o bratanku męża, a psychol o mojej bratowej. A tak poza tym to możesz sobie pisać nadal te bzdury- mnie one nie ruszają. Każdy kto ma choć trochę więcej inteligencji od ciebie, a ma ją każdy zrozumie bez problemu które wypowiedzi należą do mnie. No cóż. Obiecuje odmówić w twojej intencji zdrowaśke chociaż o przebłysk rozumu. Więcej mi się nie chce bo to i tak strata czasu. A osoba która pisze,że powodem tego że nie lubię tego dziecka (choć nie o tym mowa) jest to, że nie lubię jego rodziców nie ma racji. Nie lubię tylko jego matki. Ale nie w tym jest problem. Ja naprawdę potrafię rozgraniczyć jedno z drugim. I w tym przypadku naprawdę nie da się tym zasłonić, bo to dziecko na prawdę jest okropne. Gdybym ci przytoczyła wszystkie fakty jego zachowania gały porozbijały by ci okna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie lubie dziecka brata meza. Nie lubie tez jego zony. Czyli to ze nie lubie dziecka jest zwiazane z tym ze nie lubię jego matki. Co na prezent pytasz? My dajemy pieniadze w bialej kopercie. Nie mam ochoty tak samo jak i Ty poszukiwac prezentu dla tego bachora. Dac kase najwygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna z Elbląga
No jest to jakaś alternatywa tylko myślę, że mężowi to nie spasuje. Jednak wszyscy kupują mu prezenty. Powiem mu o tym, ale wątpie czy się zgodzi. Pamiętam, że przy chrzcinach mówiłam mu sama żeby nie dawał kasy tylko prezent, bo kasę wezmą rodzice, a mając prezent będzie miał pamiątkę. Ale teraz chyba wolałbym to rozwiązanie. Po co się starać dla takiego ... dziecka. A jak to było w twoim przypadku? Mąż się zgodził bez problemu na takie rozwiązanie? A może sam nie lubi swojego bratanka więc mu wszystko jedno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup małemu ciuszek albo książeczkę. Dzieci nie cieszą się z takich prezentów jak są małe. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz nie mial nic przeciwko temu ze damy pieniadze a nie prezent rzeczowy. Zreszta tez nie lubi swojej bratowej. Prezent moge kupic komus kogo lubie i sprawia mi przyjemnosc chodzenie za czyms dla lubianej osoby. Dla nas danie pieniedzy to najlepsze rozwiązanie. Masz i nie gadaj. Mimo tego ze maz z bratem ma dobre relacje a ja ze szwagrem to jego zona to totalny niewypal. I jej dziecko rowniez. Jezeli Twoj maz sie uprze za prezentem to kup jakiegos miska i moze jakas bluze czy dresy bo jesien za pasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, jak można nie lubić dzieci. Każde zwłaszcza małe jest słodkie. Ja swojemu chrzśniakowi na 1 urodzinki kupiłam w lipcu coś takiego http://www.happyhop.pl/oferta/baseny-z-pileczkami bawił sie całe dnie. Moja siostra to mnie na rękach nosi. bo dziekki temu basenowi miała chwilę wytchnienia przy dziecku. Bo jak mały wchodził do basenu to potrafił w nim tak szaleć az zasypiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×