szukam dobrej pozytywnej ksiazki

witam was chcialabym sie odstresowac, zaglebic myslami gdzies, skupic sie na jakiejs fajnej ksiazce. zadne smety, przesadne romanse. wole cos pozytywnego, dobrze nastrajajacego, zadnych wiekszych tragedii, czasy bardziej obecne, troche romansu, relacji miedzy ludzkich. wyszukalam sobie: sekrety uczuc, barbara oneil pocztowki prosto z serca, ella griffin telefon od aniola, guillaume musso wolalabym, zeby to byly nie polskie ksiazki poniewaz nie mieszkam w polsce i z gory dziekuje za propozycje

Krzyk ciszy Jana Oborniaka polecam oto fragment: Sracz był oddalony od wyra, szło się w deszczu. Goowniane to były czasy.

Maria Pruszkowska "Przyślę panu list i klucz". Luźna, łatwa, nie przygnębi

wolalabym jednak cos innego niz -przysle panu... widze, ze to jest przedwojenna warszawa, no i ksiazka polska. mieszkam za granica i wolalabym nie polskiego autora

" Zielone smażone pomidory" "Moje drzewko pomarańczowe" obydwie wzruszajace i bardzo optymistyczne, bez lukru, życiowe

Kim Ir Sen "Seks w moim życiu" super książka

"Spójrz światu prosto w oczy" książka świetna, niestety bardzo, bardzo słabo dostępna, także nie wiem czy uda Ci się zdobyć. Autorka to Alice Peterson. :) Jeżeli uda Ci się zdobyć to polecam.

Jakies jeszcze propozycje?