Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to źle,że mówię do psa per synku?

Polecane posty

Gość gość

mówię do niego: - synku, synusiu, synuniu, dziubasku, dziubeczku, maślaczku, słodziaczku, słoneczko, słoninko i tak po kilkanaście razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrowo jestes zj********a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mówię: słoneczko, żabko, żabeńko, kociku, misiaku, misiulu a jak sie wkurzę, to mu mówię: "ty mały włochaty sk//ur//wysy//nu" a potem go całuję :) tego mojego kochanego kota A mam ich więcej, niż 1 :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie widze w tym nic zlego,u nas sie mowilo CORCIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam , ja tez traktuje swojego psa jak dziecko :D kocham zwierzęta , mam w stosunku do nich dużo miłości , i taką już jestem osobą że się z tym nie kryje , nawet jak słysze złośliwe komentarze , to brzydko mówiąc - mnie to wali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×