jestem w ciąży i nie mogę ćwigać a teściowa podprowadziła mój wózek zakupowy

miałam taki wózeczek jak starsze panie i chodziłam z nim na zakupy, teściowa miała do tego wąty, że jak ja wyglądam,że jak stara baba i robię z siebie delikatkę , że od koperku mi ręka się nie urwie (a chodze zwykle od razu po koperek, marchew, ogorki, salata, wody gazowane itp. wychodzi po pare kilo) ... ostatnio mniej się czepiala a teraz zwinela mi wozek ze schowka!

to idź do niej i poproś o oddanie, bo sie wybierasz na zakupy - jakis problem? Następna, która liczy na to, że wszyscy ja poprą i będa nadawać jakie to te teściowe sa niedobre. Języka w gębie zapomniałaś?

Ten co ciebie zabębnił niech lata po zakupy!

no jasne idź i poproś, a ona udaje,że nie ona go zabrala wypiera się tego czynu

Może ktoś rozwinąć skrót myślowy ''ćwigać''? :o

tiaaa, i mamy następny temat na kafe - co zrobic, bo ktoś mi zaj//ba/ł wózeczek - nożesz...

gdzie ten temat? ten co "zabębmnił" mnie (co to w ogóle za okreslesnie?!) siedzi w pracy od rana do nocy

Taki wózek się przecież składa i zabiera malutko miejsca to trzymaj go pod ręką (za drzwiami w sypialni np) i po problemie.

Było ostatnio w trudnych sprawach o tym wózku. Serio, znowu ściągasz prowokacje z tv?

dzieci się robi jak sie ma warunki a nie jak się mieszka z teściową, z która się w dodatku nie dogaduje

my mamy mieszkanie obok jej mieszkania i wspólny schowek :O a w trudnych sprawach tesciowa była troskliwa i dala kobiecie w ciąży wozek a moja mi odebrała

Czy już ktoś ci powiedział,ze jesteś głupia?