POLROCZNE DZIECKO SAMO STOI. CZY TO NIE ZA WCZESNIE

synek bardzio szybko ruszyl z miejsca. w wieku 4m-cy bardzo sprawnie pełzał po całym domu. dziś chwuycił się swojego fotelika... i wstał. fakjt ze na chwiekjnych nogach ale chwilę tak stał. pozniej to powtórzył. siadac jeszcze nie umie. czy mam mu pozwalac na takie cos czy jednak hamowac bo to za wczesnie??

Pozwalaj, skoro ustał, to znaczy, że jest już gotowy do chodzenia. Absolutne mu tego nie zabraniaj, bo ci potem nigdy chodzić nie zacznie. Mi też dziecko tak wcześnie zaczęło chodzić, 7 miesięcy miała.

jeśli dziecko samo stoi to nic nie hamuj! :) dzieci się rozwijają w różnym tempie, mój bratanek w wieku 9 miesięcy już biegał :)

moim zd za wcześnie ale jak robi to sam, bez pomocy to OK

hamuj, za wczesnie

mieliśmy podobny problem, syn miał 6 miesięcy i 7 dni jak sam stanął. poszliśmy do ortopedy i powiedział, że po 1. dziecku nie wolno w niczym pomagać - czyli nie sadzamy, nie łapiemy za rączki itd. po 2. dziecka nie wolno w niczym hamować. jak układ będzie gotowy to dziecko ruszy i samo sobie krzywdy nie zrobi.

Widocznie jest silny. Ja bym nie hamowala. Takie ma tempo i juz.

Mój Syn miał 6,5 miesiąca jak zaczął sam wstawać, na początku wstawał i zaraz upadał, jak miał 7,5 to stał już dłużej. teraz ma 9 i jeszcze sam nie chodzi. Też się martwiłam że trochę wcześnie, ale go nie hamowałam bo zawsze słyszałam że jak samo dziecko wstaje/siada/chodzi nawet stosunkowo wcześnie to jest ok.

Uważaj, bo gdy skończy 12 miesięcy poślesz małego do szkoły.Taki szybki Billll wyrósł z niego:D Głupich nie sieją, sami sie rodzą,Istna paranoja!

tu autorka. nigdy bym nie pomyslala ze wlasnie 6 miesieczne dziecko moze wstac, zwlaszcza ze w 2 miesiącu zycia podejrzewalismy go o wnm, wizyty u neurologa, itp. jest bardzo silny, tylko martwię się o jego nozki,bo jak jak wstawał to byłyu takie bardzo wiotkie...

moj stanal dokladnie, gdy mial 6 miesiecy, pamietam date, bo bylam go szczepic, zostawiłam go w wozku a on nagle wstał, dobrze, ze nie odeszlam od niego. Od tej pory skonczyl sie swiety spokoj na spacerach, bo stawal na tym wózku, jak na rydwanie, trząsl nim, ciezko było:). Wczesniej nie raczkowal, w odróznieniu od starszego dziecka, ktore raczkowałao i wstawalo duzo pozniej. Jedno i drugie rozwijało sie potem równie dobrze, wiec widac sa rozne organizmy

tu autorka. ale was wkręcilam haha to prowo -dla niekumatych

Moj mały zaczął sam wstawac mając 6 miesiecy i 7 dni. Raczkuje juz od prawie miesiąca, wszystko sam opanował, nigdy do niczego go nie zmuszałam i wiem ze nie da rady hamować no bo jak? Odkąd nauczyl sie raczkowac przestaly go interesowac zabawki, caly czas łaził, a teraz jeszcze więcej łazi bo musi spróbować wstawac o wszystkie możliwe meble, mam urwanie głowy a najgorsze że nikomu niemożna o tym powiediedzieć, bo albo nie uwierzą albo uznają że go zmuszam. Wczoraj nagrałam małego jak z bananem na twarzy raczkuje w strone fotela i wstaje trzymając sie go i na końcu taki słodki uśmiech ze mu sie udało. Robi to bez najmniejszego wysiłku! Jedyne czego sie boje to jak juz wstaje to od razu go trzymam albo zabieram żeby nie stał na tych jeszcze chwiejnych nogach. Córka wstawała mając niecałe 8 miesiecy i myslałam że to szybko

Podobno wnm właśnie powoduje ze dzieci albo rozwijaja sie później albo szybciej, w moim wypadku duużo szybciej jak miał 6 m-cy sam wstal

U mnie synek wstawał jak miał 7 miesiecy. Jednoczesnie zaczął siadać i raczkować. Chodziłam z nim w tym czasie na rehabilitacje bo długo główki nie unosił. I podpytałam rehabilitantki i mówiła ze skoro sam zaczął tzn ze ma na to siły i nie stopować. Ale późniejszy rozwój nie był jakiś przyśpieszony zaczął chodzić jak miał rok i 3 tygodnie. Więc ja uważam,że skoro dziecko coś robi tzn, że jest na to gotowe.