Ile miesiecznie zostaje wam kasy po oplatach

Po samych opłatach zostaje nam na życie ok 3800,4000zl . Nie biedujemy , odkładamy i starczy na przyjemnosci

Po wszystkich opłatach zostaje nam średnio 5-6 tys miesięcznie.

gość dziś Jaki jest cel udzielania się w takim wątku, poza pustym dowartościowaniem się (przy założeniu, że mówi się prawdę)? :)

20:03 Autorka zadała pytanie to odpowiedziałam zgodnie z prawdą jak sytuacja wygląda u mnie.

Autorka zadała pytanie kilka lat temu

przewóz zwierząt do Anglii w systemie door to door https://przewozydoanglii.pl/przewoz-zwierzat-do-anglii/

Odnowiłem wątek bo byłem ciekawy jak się u Was kształtują wydatki, to ile komu zostaje to już inna sprawa. Trochę mnie to przeraża, że ceny mieszkań w takiej Warszawie, Gdańsku, Krakowie idą w górę jak szalone i jeśli ktoś odziedziczył/dostał/kupił za gotówkę chociażby małą kawalerkę w Warszawie to pomimo tego, że ma słabo płatną pracę to żyje na wysokim poziomie, a do tego przysługują mu dopłaty rządowe typu 500plus, a i tak będzie narzekał, że jest biedak bo mało zarabia :)

Mnie po opłatach mało zostaje,a właściwie to zostawało bo zmuszona byłam wyprowadzić się z wynajmowanego mieszkania (1200 zł czynsz) do rodziców. Mieszkałam z narzeczonym , który mnie wystawił, a mieliśmy razem raty 700 zł do spłaty za sprzęt. Musiałam wziąć pożyczkę i co nieco posprzedawać. Nie wyrobiłabym na mojej wypłacie. Wzięłam akurat pożyczkę w banku, w którym mam konto, więc problemu nie było. Ale cięzko trafić na dobre oferty. Musiałam się naszukać zanim wpadłam na ten pomysł. Dobrze, że są porównywarki. https://confronter.pl/pl/porownaj/kredyty-gotowkowe

Dziwne ze tutaj każdy twierdzi że zarabia 2-3 tys i często że mu nie starcza itp a na innych wątkach jak jest pytanie o zarobki to takie kwoty padają że poniżej 10 tys nie schodzi i to niby oboje w związku po tyle zarabiaja, albo przynajmniej jedno zarabia kilkanaście tys, no sami ludzie sukcesu:p

Czytam ten wątek i przeraża mnie jak wiele ludzi musi wynajmować mieszkanie :(.

12:48 ja w Polsce miałam 1600 ale tylko przez pół roku w drugiej połowie miałam 4-6 tys. Mój mąż w pierwszej 2000 w drugiej 5-7tys. Pracowaliśmy w tej samej firmie :)

Zarabiam 5-5.5tys i mieszkam z królikiem (królik nie pracuje) za mieszkanie płacę ze wszystkimi opłatami 2tys zł (czasem więcej jak królik pogryzł kanapę). Z tysiąc przejadam, z tysiąc do tysiąc pincet oszczędzam. A za resztę to sobie zęba podkleję albo wyjadę raz w roku na wakacje do Rumunii czy Albanii. Nie mam auta i jestem starym kawalerem Xd