Ciąża w pierwszym cyklu Starań

Czy wielu z was sie udało? Czy raczej jest małe prawdopodobieństwo? Dni płodne były napewno. Niby chce a jednak mam 'stracha' ze już sie udało.

Nie nakrecaj sie to po pierwsze. Po drugie spokojnie czekaj do nastepnego okresu i nie wypatruj blagam jakis objawow:-) nam udalo sie w trzecim cyklu takim bez zabezapieczen. Bo nie nakrecalismy i wyszlismy z zalozenia co ma byc to bedzie:-) i jest

oczywiści że jest możliwe moje trzy koleżanki tak miały że w pierwszym cyklu im się udało no nam niestety dopiero w 6 no ale to dlatego że za bardzo chciałam a jak odpuściłam to zaraz zaskoczyło:) nie nakręcaj się bo to tylko przeszkadza w staraniach musisz się czymś innym zająć jakieś hobby :) Powodzenia

a zrobiłaś już sobie podstawowe badania no i łykasz kwas foliowy?

Jeśli zaskoczyło od razu to będę przerażona ;-)

3x sie udało w 1 cyklu Pok co nie mamy dziecka , obecnie jestem w początkach ciązy

Nie robiłam, nie łykam. A powinnam? Po prostu przestaliśmy sie zabezpieczać.

Kwas foliowy powinnaś łykać od 3 msc! Badania, Tsh napewno jest potrzebne i inne podstawowe. Ale spokojnie jak nie łykałaś to zacznij ,nie zaszkodzi ci

Kwas bierz. Ni się dwa razy udało w 1 :D

Nam sie udalo "dopiero" w trzecim cyklu, wiesz roznie to bywa :)

Ja w pierwsza ciąże zaszłam w 1 cyklu staran teraz jestem starsza o 9 lat, i staramy się kilka miesięcy o kolejne dziecko i nic..

ja w pierwszą zaszłam 3 miesiące po odstawieniu antykoncepcji, w drugą - mając 32 lata w pierwszym miesiącu po odstawieniu tabletek, choć staraliśmy się uważać, bo nie chciałam tak od razu po odstawieniu hormonów zachodzić, ale wyszło jak wyszło. Mamy teraz dwoje zdrowych dzieci:)

Cześć dziewczyny..! Ja też należe do tych którym udało się za pierwszym razem;D akurat tak się złożyło że barłam ślub 7 czerwca a 9.07miałam dni płodne i pyk dzidziuś gotowy;D teraz jestem juz w 11 tyg i 4dniu . na poczatku miałam małe turbulencje alllee na chwile obecną wszystko jest ok. dzidzius sie rozwija i ma juz 4,7cm tak ze rosnie jak na drożdzach;D

Przepraszam chciałam napisać 9.06..;p

To ja zaczynam sie stresowac :-P

Nie masz czego..:)jak tu wyżej było napisane cierpliwie czekaj do kolejnej miesiączki..bo w moim przypadku to było tak ze jakoś 5 dni po stosunki okropnie kijowo się czułam wszystko mnie bolało (wydawało mi sie ze mam pierwsze objawy)i byłam przekonana że coś się świeci i jakoś 8 dni po tym zrobiłam test byłam święcie przekonana ze jestem w ciąży a tu co 1 kreska no i zawód..no to myślimy z mężem nie w tym miesiącu to spróbujemy w lipcu no ale mijały dni i zbliżał się termin miesiączki (25.07) a ja się czułam jakby mnie walec przejechał no wiec mąż kupił mi drugi test sobie mysle co mi szkodzi no i zrobiłam go i co się okazało 2 kreski a już myslałam ze nic z tego nie bedzie a tu prosze wystarczyło poczekać...;) podejść do tego na luzie a nie wyszukiwać się od razu wszystkich objawów..

Boże znowu źle napisałam:/ miało być 25.06

nam się udało w pierwszym cyklu. ale własnie założyliśmy sobie - co będzie to będzie i pyk :) i zaszłam w ciążę kilka dni przed ślubem :P

Wiesz, co innego chcieć ale jak już myśle ze miałabym być w ciąży to jestem przerażona :-) takie sprzeczne to co pisze ale tak czuje i zastanawiam sie czy to właściwy moment. Kiedyś nie planowałam dziecka ale moj partner już nalega bo mówi ze ma już 30 lat, ja 27. Okresu spodziewam sie około 24-25go. Nie czuje sie jakoś inaczej ale nie spodziewam sie objawów w dwa tygodnie po ewentualnym zajściu.

też to miałam - niby chciałam, a jak zobacyzłam dwie kreski na teście to wpadłam w panike :) teraz szkrab ma 15 miesięcy i wiem, że to był dobra decyzja ;) chociaż jak wiadomo - nie zawsze jest różowo i bywają cięzkie dni.

My tez swiadomie zdecydowalismy sie na dziecko, a i tak jak zobaczylam te dwie kreski to w mala pamike wpadlam. To chyba normalne:-) gdy starasz sie miesiacami wpadasz w euforie gdy sie uda, a gdy uda sie niemal od razu to wpadasz w panike:-)

Przy pierwszej ciąży tak było. Przy drugiej ciąży udało się w 9 cyklu, przy trzeciej znowu w 1 cyklu ;) nie ma na to reguły.

Jeśli nie będę w ciąży to chyba muszę z nim pogadać ze nie jestem gotowa.

Udało mi się w I cyklu starań, zbliżenia co drugi dzień... Balismy się że potrwa to z rok, przeżywałam i nakręcałam się... 3 dni po terminie miesiączki już wyraźne II kreski na teście. Przed ciążą wszystko wydawało się piękne, a rzeczywistość to zweryfikowała :) jestem w 10 tyg, od miesiąca męczą mnie codzienne mdłości i wymioty, bóle głowy, zapalenia pęcherza, przez co tak naprawdę czuje się wykończona i jakby przybyło mi z 10 lat (mam 27). Także to też przy planowaniu warto brać pod uwagę :)

Trzy pierwsze ciążę zaszłam w pierwszym cyklu starań ,w czwartą ciążę zaszłam w drugim cyklu.

ło matko, odkopa temat sprzed lat, zeby powiedzieć kiedy bzykanko zaowocowało ciążą

Ja panią rozumiem, mam podobny problem ale ja nie jestem w ciąży. Głównie to problem leży w teściowej skoro przejmuje się bardziej kuzynostwem jak to ktoś nazwał. Proszę olać teściową i tą dziewczynę drugą bo są siebie warte:-)