Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anetka4567

moja córka wywolywala duchy...

Polecane posty

Gość anetka4567

witam jestem mama 11 letniej Zosi. dziewczynka nie sprawiala nigdy problemów, wiec nie ograniczałam jej dostępu do telefonu, komputera, telewizji. na początku monitorowalam odwiedzane przez nia strony, ale z racji faktu ze był to stardoll i jakies strony z grami, przestalam,. i to był blad, jak się ostatnio okazało. sa wakacje, ja pracuje. maz zazwyczaj zostawal z corka, ale ostatnio musial wyjechać na 1 dzien. nie mogłam dziecka do pracy zabrać i zwolnic tezsie nie mogłam wiec zoska zajela się sasiadka. odebrałam córe ok dwudziestej pierwszej. już wtedy była jakas niemrawa, od razu poszla spac, nie chciała rozmawiać, zjeść kolacji, nic. pomyslalam ze może się zle czuje i postanowiłam sprawdzić rano jej samopoczucie. rano bardzo zbladła, a jako pani doktor od razu ja obejrzałam. nic. zappytalam czy się czegos boi, ona ze nie i się rozplakala, nei chciała mi nic powiedzieć. po południu wpadla na mnie sasiadka wiec spytałam jej czy zosia się zle czula bedac u niej. odpowiedziala ze nie . sasiadka ma corke w wieku mojej i wg slow opiekunki dziewczynki siedziały w jej pokoju caly czas. kiedy wieczorem wrocilam z pracy, maz był już w domu. on tez zauwazyl zmiane w zachowaniu zoski. powiedział ze caly dzień nic nie jadla i siedziała tylko w swoim pokoju. następnego dnia sasiadka przyleciała do mnie do pracy roztrzesiona ze znalazła pod lozkiem swojej corki zdjecie niezyjacego wujka/dziadka (nie pamiętam) , swieczki i kartke z literkami. od razu wiedziałam co to znaczy, prawie zaslablam z przerażenia. dziewczynki zabawily się w wywoływanie duchow. wstyd przyznać, ale ja tez to zrobiłam kiedyś ze znajomymi na imprezie, okno się wtedy otworzylo , zawiał wiatr, swieczka się przewrocila i spaliliśmy dywan ;( wrocilam do domu, zabrałam core do sąsiadki, usadzilysmy je przy stole i kazalysmy opowiadac co się stało. tamte się rozplakaly mowiqc ze to miała być zabawa, a skonczylo się na tym, ze kieliszek którego uzyly przesunal się po literach. jestem przerazona, pisząc to mam cala twarz mokra od lez, nie wiem co robic, nie chce dziecka straszyć księżmi, jakimiś egzorcyzmami czy Bog wie czym.. co mam robic? jakies propozycje? pomóżcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłaszaj dziecko do nagrody Randiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i nie wierze:-) czemu tak panikujesz, stalo sie, ziewczhny ,,poplynely" ile razy ja ze znajomymi wywolywalisny duchy. Taka glupia zabawa. Porozmawiaj z corka powiedz ze napewno im sie wydawalo, a nawet jak nie to ze takie rzeczy sie zdarzaja. Wymysl jakas bajeczke o rowneleglym swiecie czy czyms takim. Jedno jest pewne dziewczyna tak sie przestraszyla ze juz napewno nie bedzie probowac takich zabaw. Egzorcyzmy? Puknij sie w glowe droga autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co wujaszek powiedział? :D Coraz denniejsze te prowokacje jak boga kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komuś sie chyba baaaaaardzo nudzi,że takie pierdoły wymyśla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na zachete 3/10 na drugi raz nie pis imion bo to od razu smierdzi prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka4567
ok, przesadziłam z egzorcyzmami , fakt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, cały temat do d**y. Jeszcze niby lekarka... teraz na topie sa prowokacje erotyczne. Ale to już ciężko o coś oryginalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lekarka a "pani doktor":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I za dużo nieistotnych szczegółów, typu, że miała dostęp do komputera, że mąż się zajmuje itp. No ale nie każdy może wymyślić coś na miarę "BJ u teścia" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BJ u tescia:D padlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pamietacie prowo z malutka albo majtkami za pralka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, to chyba nie za moich czasów, a powiedz coś więcej, szczególnie te majtki mnie zaintrygowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest BJ? ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
blow job

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle sie napisalas, a tu juz od 'jestem mama zosi'wiadomo ze prowo, ale temat dobry :P a co to za bj u tescia albo o tych majtkach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
majtki wymiataly, cala prowokacja zaczynala sie od tego ze babka byla na wyjezdzie a po jakis czas po powrocie przypadkowo w lazience odkryla obce damskie majtki i od tych majtek zaczela sledztwo z kim sypia jej maz. dalej nie pamietam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stresccie majtki za pralką! musialo byc mega. a"maialm intymna sytuacja z wlasnym tesciem" to bylo prowo miesiaca, jak moglas przegapic? zglaszam je do rankingu na najlepsze prowo roku! i jeszcze mi sie podobalo o zabiraniu zabawki dziecku nawet;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ahaa, a ja myslalam ze moze chodzilo o jakies obsrane majtki dziecka, ktore zalegały za pralką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no na uczuciowym bylo duzo prowokacji mistrzowskich. i ogolnie tematy sie ciagnely i byly ciekawe. teraz za duzo gimbazy wiec dobrego prowo ze swieca szukac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie macie wrażenia ze na tym dziale wszystko łykną? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze na calym kafe. wlasnie tutaj przekonalam sie, jak ludzie sa glupi, nawet jesli ktos chce byc tylko sarkastyczny a nie prowokuje, tez uznaja to za prawde. dlatego tak latwo manipulowac ludzmi w tym kraju. kiedys podszylam sie dla beki pod autorke takiego glupiego prowo, bo nie wytrzymalam i chcialam sie ponabijac, teksty byly ewidentnie sarkastyczne, glupawe do bolu a kafeterianki lyknely doslownie wszystko. pozniej im napisalam, jak mozna byc tak tepym, zeby wierzyc w takie rzeczy, tym bardziej ze prawdziwa autorka sie w miedzyczasie odezwala i napisala, ze sie usmiala z mojej "tworczosci" a te dalej swoje... ale domyslam sie ze chodzi o to, ze te babki dowartosciowuja sie, ze istnieje ktos, kto jest glupszy od nich, ze ktos ma gorzej i chca w to wierzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
he, wsiąkłam w wątek maludkiej, autorka miała polot i lekkie pióro : v No nie wszystkie odpowiedzi są na serio. Dużo osób odpisuje by podtrzymać prowo, albo hopsnac temat. Sama tak robię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubię trollowac zresztą kazdy temat latwo sprowadzic do klotni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie, nie wiadomo nigdy czy to troll czy glupia baba pisze. mam nadzieje, ze chociaz 50% to trolle, bo taki nadmiar glupich ludzi jak prezentuje kafeteria, to juz duzo za duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wierze tej kobiecie. Moja koleżanka też tak się bawiła w wywoływanie. To nie są żarty . z córką idź do psychologa jak to nie pomorze idź z tym do księdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×