Mąż nie może pogodzić się z tym że jestem w ciąży

Nie planowaliśmy 2 dziecka, typowa wpadka, choć się zabezpieczaliśmy jestem w ciąży, mąż jest zły ma do mnie teraz pretensje, stało się pogodziłam się z tym że jestem w ciązy, mamy 8 letnią córkę, dobre warunki , nie wiem czemu tak źle to znosi, wiem że nasze zycie się zmieni ale mamy na to jeszcze 9 mies

Ty chyba najlepiej wiesz skąd ta ciąża.Chyba nie jesteś wiatropylna.

Pewnie planował że na osiemnastkę córki przeprowadza się do kochanki a teraz zamiast 10 lat będzie musiał czekać 18 :D.

ale macie poczucie humoru, no wiatropylna nie jestem, skąd się biorą dzieci też wiadomo a że czasem cos zawiedzie

No chyba sama sobie dziecka nie zrobiłaś. Dlaczego jest zły na ciebie, przecież jego to też dotyczy. Stało się, ale to jeszcze nie koniec świata :) Jak macie warunki to nie ma czym się przejmować :) Będzie dobrze, a mąż na pewno się pogodzi z dzidziusiem :)

"Ty chyba najlepiej wiesz skąd ta ciąża.Chyba nie jesteś wiatropylna." X a męża tam nie było? a może nie wie, skąd się biorą dzieci? zrzucanie winy na kobietę jest śmieszne. X stało się i jeśli facet jest normalny to nie powinien mieć z tym problemu. akurat wielu moich znajomych (tych 40+) ma dzieci właśnie z mniej więcej taką różnicą wieku, bo drugie mieli już jak się "dorobili".

tego się boję że on nie będzie kochał tego dziecka, chciał mieć jedno dziecko, ja o tym wiedziałam, od 8 lat używaliśmy gumek i nigdy nas nie zawiodły aż do teraz, myślałam że lepiej zniesie wiadomość o ciąży, córka od dawna chciała mieć rodzeństwo, choć moim zdaniem to zbyt duża różnica miedzy rodzeństwem, może to śmieszne ale w moim otoczeniu jest teraz sporo kobiet w ciąży, i patrząc na ich brzuszki sama myślałam sobie że fajnie byłoby mieć jeszcze jedno dziecko, i się zapatrzyłam:)

to dupek

"mleko się rozlało" więc nie ma sensu się zastanawiać nad tym co będzie teraz to Ty dbaj o siebie,przestań się katować tym ,że to wpadka poza tym sama sobie dzidzi nie zrobiłaś ,odpowiedzialność jest po obu stronach,ja bym olała focha męża jest w Tobie życie,i trzeba się tym cieszyć,bo wiele moich koleżanek marzy o byciu matką,a nie mogą,a ja nie mam partnera :(

wkopałaś go w ciążę , a teraz się dziwisz że zły

Po pierwszej ciąży już mu się przestałaś podobać, zwisający brzuch, cycki, szeroka na dole, więc facet się boi co będzie po drugiej... ci*a jak wiadro.

to nie jest duża różnica. duża różnica to jest kilkanaście lat, a przecież i takie się zdarzają. ale taka reakcja męża musi być przykra, zwłaszcza, że to do cholery nie on będzie chodził z tym ciążowym brzuchem i rodził, tylko ty. może mu to uświadom?

pewnie kochasz dzieci bardziej od niego i się załamał, bo teraz nie tylko będzie number 2, ale 3

przejdzie mu za jakis czas albo... jest totalnym dupkiem i ma wszystko w du... !!! niestety i takie asy chodza po ziemi :/ jak facet moze miec pretensje ze zona jest w ciazy heh dziwak jakis! sorki za szczerosc napisalam co mysle

hmmm mam jaka roznica ja mam 24 lata a braciszek 6 ;) kocham go bardzo mocno!!!!

wiesz co ci powiem smieszny jest ten twoj romeo moj facet nigdy nie mial by pretensji do mnie ze jestem w ciazy!!! jak mozna zyc z takim idiota nie wiem nie ktore kobiety sa dziwne ...

powiec mu niech spada !! zobaczymy co wtedy zrobi nie znam go ale z twojego opowiadania to ci powiem co zrobi : spakuje sie i tyle go widzialas !!!! moze ma kochanke i planowal byc z nia???

nie jest tak jak piszecie, mąż wychowywał się w ubogiej wielodzietnej rodzinie i stąd jego niechęć do dzieci, boi się biedy którą przeżył jak sam był dzieckiem, co do mojego wyglądu wcale się nie zmienił po pierwszej ciąży, mam nadzieję że tak będzie i tym razem,

u mnie była podobna sytuacja a reakcja męża odwrotna - zaszłam w nieplanowaną ciążę kiedy córka miała 8 lat, ja nie mogłam jakoś tego przetrawić a mąż skakał z radości. Ostatecznie oboje oszaleliśmy na punkcie ciąży a później córeczki, która jest niesamowitą pociechą i oczkiem w głowie całej rodziny. Myślę, że i u Was będzie podobnie, może po prostu ciężko mu zaakceptować nową sytuację, bo się jej nie spodziewał. Są ludzie, którzy na wszystko lubią się przygotować, potrzebują czasu, nie każdy jest spontaniczny. Myślę, że niedługo wszystko się zmieni, dotrze do niego że będzie znowu ojcem i wszystko zmieni się na dobre ;-)

chciałabym żeby tak było :)

palant z niego, sam sobie zrobił i ma pretensje typowy facet

jak tam mężuś?

dzisiaj jak się obudziłam też naszły mnie lęki jak to będzie? przecież nasze życie wywróci się do góry nogami, pewnie tego tez boi się mój mąż, na razie minę m nietęgą,

Nie przejmuj się, z czasem mąż przyzwyczai się do tego że jesteś w ciąży.U mnie było podobnie z tym że to ja nie chciałam drugiego dziecka..Planowałam jedno , no i stało się po 2 latach i 9 miesiącach urodziłam syna.Mamy parkę , wszyscy jesteśmy szczęśliwi, Tobie też tego życzę.Pozdrawiam.

po jakim czasie pogodziłaś się z myślą że będziesz 2 raz mamą?