masakra nie wytrzymuje już z nim !

Dziś znów czepia się mnie o byle gówno gnój jeden ! Robi ze mnie najgorszą wyzywa od samego rana , nawet się kur... Czepia że za dużo pieniędzy wydaje czego nie robię no wydaje na obiady itp nic innego chodzę w jednych szmatach od 2 lat twierdzi że chowam kase dlatego jest Malo bo przecież dla niego wszystko za darmo jest heh ... Ciągle płakać mi się chce kur... Mam 25 lat i zero radości z życia :( ciągle frajer czepia się, nie dawno miałam stany depresyjne lekkie i udało mi się wyjść przy pomocy leków a teraz znów on mnie wykańcza !

to siedź z nim dalej i dawaj sobą pomiatać

Nawet nie mam do kad pójść , to nie takie proste mam dzieci nie pracuje on nas utrzymuje :(

jak nie masz dokąd, to dom samotnej matki, a nie dzieciom traumę fundujesz

a ty k***a myslisz ze w domu samotnej matki to te dzieciaki traumy nie przeżyją?

na pewno mniejszą, niż w domu gdzie są awantury i wyzwiska

Nie pracujesz? To dzieci oddaj do zlobka/przedszkola i marsz do pracy! Do konca zycia zamierzasz tkwic w takim bagnie? I jeszcze dzieci uczyc, jak NIE NALEZY zyc? Jak facet sie czepia o kase, to ustal, ze to on robi zakupy, a ty sie do tego nie dotykasz. Niech zobaczy na co starcza, a na co nie.

Ku*wa jakby mnie tak koleś poniewierał, uwierz że doszłoby do rękoczynów. Ale to też zależy od charakteru kobiety...

Widzisz kochana, bo wyborów dokonuje się już w gimnazjum :) Ja np. jestem Twoją rówieśniczką i w szkole się uczyłam zamiast latać za jakimiś fagasami i udawać dorosłą. Dzisiaj: mam 25 lat, skończone studia na UJ, zrobione dodatkowe kursy, szkolenia. Angielski perfekt, niemiecki znośnie. Pracuję, lubię moją pracę, płaca jest ok. Od NIKOGO nie zależę. Od stycznia zaczynam studia podyplomowe, bo mam taki kaprys. Mieszkam z narzeczonym. Wynajmujemy mieszkanie i nie biedujemy od 1 do 1. Narzeczony też ma wykształcenie wyższe, prestiżową pracę. Nie jest jakimś troglodytą po zawodówce. Szanuje mnie i nosi na rękach. Jeśli ktoś w wieku 25 lat ma już dwoje dzieci to zalatuje to patologią jakąś. Ok, teraz mnie możecie zjechać nieudacznice.

trzeba było wyskrobać i nie było by problemu, olać gnoja i tyle

Jak ci źle, to se zmień. Każe ci ktoś z nim być? A może ty naprawdę jesteś byle kim i tylko na takie traktowanie zasługujesz? Jeśli mnie ktoś traktuje gorzej niż zasługuję, to się żegnam od razu. A jak mnie traktuje co najmniej tak jak na to zasługuję, to z nim jestem. Logiczne prawda? W takim razie widocznie zasługujesz na obelgi i poniżanie. Ty sama się poniżasz.

25 lat i już dzieci?, zamiast praca nauka ech poleciałaś po bandzie. Idź sama do pracy to może zobaczy , że nie jesteś darmozjadem.