KOBIETA PYTA KOBIETĘ

O kobiecy wytrysk .Część myśli ,że to wymysł część, że trudno go osiągnąć panie jak jest u was ?

Ja nigdy nie miałam, żadna moja koleżanka też nie. Mój mąż mówi, że jedna z jego byłych miała. Od innych facetów też słyszałam takie historie, ale nigdy od żadnej kobiety. Trudno więc powiedzieć, czy wierzę czy nie.

To tak jak z orgazmem pochwowym. Każdy facet jest pewien że jego kobiety go miały. A gdy pogadasz z kobietami, to okazuje się że bardzo mało która go ma.

Nigdy nie miałam i moje znajome też nie.

Nie miałam, moje przyjaciółki też nie. Widywałam takie coś tylko na filmikach porno, ale na moje oko one po prostu puszczały strumień moczu. Nie wiem więc czy to jest prawda, wychodzi raczej na to że to mit wymyślony dla facetów, bo ich takie coś podnieca.

Raz mialam, dawno temu. Jak sama sie zabawialam,bylam bardzo zdziwiona, myslalam na poczatku,ze to mocz. Chcialabym miec z facetem, probowal mnie odpowiednio piescic,ale nic z tego.

Czytalam jakies artykuly medyczne, to podobno jest mozliwe, a na filmach moim zdaniem tez mocz.

To powinnam się cieszyć bo wygląda ,że jestem wyjątkowa.Miałam kilka razy :-)

A mozesz zdradzic jak udaje Ci sie to osiagnac?

Przeważnie kiedy mam w sobie 4 męskie palce ,leżę na plecach i palce są lekko wygięte do góry tak że dotykają punktu g.Kciuk pieści łechtaczkę. Całość musi być dość ostra i szybka .Wytrysk nie ma nic wspólnego z moczem.

a ja mam regularnie. z pierwszym facetem nie miałam mimo ze byliśmy ze sobą 4 lata. z 2 miałam, był mocno zdziwiony, myśleliśmy ze to mocz, z każdym następnym też miałam, byli zdziwieni i zachwyceni! dzięki temu byli tak podnieceni ze az nimi trzęsło jak dochodzili :D z męzem mam jak się postara, jak się bzykamy na szybko raczej nie.

Ja ostatnio miałam wytrysk, byłam baaardzo podniecona, seks był ostry,a ze mnie się lało tam na dole..

ale macie te wytryski wyłącznie w trakcie orgazmu, tak?

Tak i to musi być ostry sex i w trakcie orgazmu mam wytrysk.

mi tez raz sie trafilo, potem nigdy wiecej...

To ja odpowiem jako facet: jasne, że coś takiego istnieje. ;) Z moją obecną kobietą nigdy nie zdarzyło się w czasie samej penetracji, natomiast często przytrafia się podczas palcówki. Moja metoda to dwa lekko zgięte palce zatrzymujące się na ściance, pewnie w okolicach mitycznego zdaniem niektórych punktu G. ;) Plus kciuk masujący łechtaczkę , ale dopiero kiedy ten moment nadchodzi. Wszystko w szybkim tempie. Pierwszy raz może być zaskoczeniem dla kobiety, ale potem to już idzie lawinowo. Kolejne wytryski mogą następować jeden po drugim w odstępach minutowych. Jak już się z tym oswoisz to przestajesz liczyć. Moja w rekordową noc przestała liczyć po dziewiątym. ;) Efektem ubocznym jest wielka plama na łóżku i kompletne wyczerpanie, które może skutkować brakiem chęci na powtórkę przez dzień, dwa . ;) To pierwsze nie ma zresztą znaczenia bo płyn który się wtedy wydziela jest pozbawiony koloru, smaku i zapachu. Jest jak woda z jakiegoś źródełka. ;) Jeśli nie ufacie produkcjom porno i mojej opinii, poszukajcie w internecie amatorskich filmów ze squirtem. Może nawet natraficie gdzieś na któryś z udziałem mojej pani, na którym dochodzi w ten sposób. ;) Od kiedy odkryła squirt zaczęła się częściej masturbować i prawie zawsze kończy się to mokrymi orgazmami.

mam orgazm łechtaczkowy, mam też pochwowy od stosunku, zdarzyło mi się parę razy mieć orgazm przez pieszczenie sutków i wielokrotny, ale kobiecego wytrysku nie miałam ani ja ani żadna z moich przyjaciółek...wierzę, że jest, ale nie doświadczyłam go.

To jest pewnie tak, że bodźce odbierane przy normalnym stosunku nie są jednak tak intensywne jak te, które można wywołać ręką. Czym innym jest idealne trafianie w punkt, czym innym szorowanie po omacku. ;) Poza tym jeśli penis jest za duży to przyjemność jest redukowana przez równoległe negatywne bodźce. Ale i tak większa część reakcji ma swoje źródło w głowie. Inaczej wygląda seks po 22 i wcześniejszym cykaniu pilotem, inaczej w klubowej toalecie. ;) Co nie zmienia faktu, że mokre orgazmy w trakcie samego posuwania należą do rzadkości.

@cosmo sex i whisky z lodem Cierpliwie czekaj. ;) Mojej obecnej zajęło to 4 lata zanim zorientowała się, że potrafi. ;)

'nawet natraficie gdzieś na któryś z udziałem mojej pani, na którym dochodzi w ten sposób.' jakis adres albo keywordy?

Z doświadczenia wiem, że łatwiej przychodzi to kobietom, które się często masturbują. Nie muszą czekać na kogoś kto je tego nauczy, same się w końcu uczą. ;)

,,nawet natraficie gdzieś na któryś z udziałem mojej pani, na którym dochodzi w ten sposób.' jakis adres albo keywordy?'' Taaa. ;) Szukajcie, a znajdziecie. ;) Wbrew pozorom nie jest to trudne. Sam za pomocą wujka google jestem w stanie odnaleźć te filmiki w kwadrans. ;)

...

wiem ze nie jest trudne znalezc squirty, ale skad mam wiedziec które sa wasze? :D

Ja raz miałam z innym partnerem z mężem nigdy. Tamten pieścił krocze palcami i językiem powoli ale tak że kosmos widziałam a potem językiem doprowadził mnie do takiego stanu, że nie wiedziałam jak się nazywam i wtedy miałam swój wytrysk. Cudo. Ale niestety już nigdy więcej go nie doświadczyłam. A orgazm pochwowy łatwo osiągnąć tylko samej przy masturbacji trzeba odnaleźć swój punkt a potem z facetem szukać odpowiedniej pozycji. Ja swój odnalazłam w pozycji na jeźdźca.