Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nauzika

nigdy nie mialam konta na naszej klasie czy fb

Polecane posty

Gość nauzika

nie rozumiem tego fenomenu i nigdy nie zrozumiem... a już w szczególności nie rozumiem ludzi, którzy muszą każdym piardnięciem dzielić się z innymi. To jakieś kuriozum. Ci ludzie muszą być jakimś kalekami intelektualnymi. Nieporadne życiowo niedorajdy. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale masz konto gdzieś tam tak jak ja ale ja używam go np. do komunikacji między znajomymi zamiast telefonu jakieś ustawki na impreze soś w tym stylu ale nie wrzucamy jakiś tam swoich fotek itp. bo jak by kolo np. wrzucił zdjęcie swoje i gdzieś nawet w tle ja tam jestem to bym go rozjebał zresztą jest między nami taka umowa że tylko zdjęci na kompie, tel. to wszystko dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, jak się nie ma żadnych znajomych, to wstyd konto zakładać :D Bo to tak jakbyś była, a jednak cie nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha zawsze lepiej anonimowo nabluzgać komuś na kafe, a tam musiałabyś to firmować własnym nazwiskiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lata temu miałam 2 tyg konto na NK, też nie rozumiem tej podniety dzielenia się ze wszystkimi jaką to się kupę dziś zrobiło, teraz wolą siedzieć przed kompem niż spotkać się w 4 oczy, ale w tym drugim przypadku znowu niewiele osób mogłoby się dowiedzieć jaką to się kupę strzeliło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauzika
nie, nie mam w ogóle... nie mam wielu znajomych, bo nie lubie utrzymywać kontaktów i jak ktoś chce mnie urazić twierdzac, że nie mam znajomych, to trafia jak kulą w płot, bo ani mnie to ziębi, ani grzeje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauzika
" Bo to tak jakbyś była, a jednak cie nie było... " W ten sposób wartościujesz własne istnienie? To niepojęte dla mnie. Widać jesteśmy z różnych światów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby było śmiesznie to im większa życiowa sierota tym więcej "znajomych". Jest to udowodnione naukowo, ze człowiek nie jest wstanie zapamiętać powyżej 120 znajomych nawet gdyby tyle ich miał (tych faktycznych), więcej to mogą mieć np. nauczyciele, czyli tacy wokół których dużo różnych ludzi się kręci, ale to tylko do takich ludzi wysyłają zaproszenia a nie na odwrót, średnio powyżej 150 jak jakaś dyskotekowa sierota ma znajomych - tudzież 1 tys, 2 lub 3 tys to już choroba psychiczna a człowiek się tylko z takich śmieje. Mam kolegę, który mogłby mieć naprawdę dużo znajomych (w sensie nastukanej liczby na FB) bo dużo podróżuje po swiecie i poznaje ludzi, z którymi kontakt utrzymuje a na fejsie ma 54 i taki chory na mózg nastolatek twierdzi ze taki ktoś jest biedny bo nie ma znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzicie sami, sieroty życiowe, którym się nie powodzi i nie potrafią sobie palcem do tyłka trafić żyją w sieci więc istnieją - "siedzę na fejsie, więc istnieję" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie miałam, nie mam i nie będę miała. Mam znajomych i kontaktuję się z nimi telefonicznie, bądź osobiście. Mam 33 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurwa jacy znajomi mnie też to rozpierdala że na fb mają po 300 znajomych to jest większość użytkowników którzy się nigdy nie widzieli ja mam tylko znajomych co z nimi mam kontakt wzrokowy w realu 12 i mi starczy no szkurwa mać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KingaStefankaFanka dziś dokładnie bo by mówili że masz coś z deklem nie tak. Olać to ciepłym moczem wtedy wiesz kto jest twoim przyjacielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mi nie o to choodziło :) u nas trzeba było mieć profil bo dostawaliśmy tam różne materiały potrzebne do egzaminów itd wszystkie informacje dotyczące np odwołanych zajęć też tam były...towarzysko nikt by mnie nie namówił do założenia profilu na fb :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam dawno temu gdy byłam nastolatką, niektórzy maja taki dziwny wyraz twarzy jak słyszą że ani fejsa ani już gg, no bo na c***j mnie gg i fejs jak mam już 27 lat i życie w realu a nie w sieci? Na kompie to raz na 3 tyg siedzę i co mam się pozegnać ze światem bo wszyscy teraz na fejsie jak nienormalni siedzą? a no niech im będzie ze to ja mam coś nie tak z głową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nigdy nie miałam Nie jest mi to potrzebne do szczęścia, wręcz żałosne mi się wydaje Telefon w zupełności wystarcza do komunikacji z ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×